chyba potrzebuje pomocy..

Nie wiem co sie ze mna dzieje, nic mnie nie cieszy, nie chce mi sie rano wstawac, isc do pracy, czuje, ze zyje z przymusu, najchetniej chcialabym pojsc spac i sie nie obudzic, by sie nie meczyc, mysle o samobojstwie, choc wiem, ze z jednej strony jest to zle, a z drugiej jakis wewnetrzny glos podpowiada mi, ze jest to jedyne wyjscie z sytuacji, mam metlik w glowie, ciagle bije sie z myslami, boje sie, ze w koncu to zrobie, mam juz nawet wybrany sposob..

złe-dobre - kwestia światopoglądu na pewno rozwiąże wszystkie problemy raz na zawsze, ale może szkoda tak umierać, bo a nuż, coś by sie jeszcze fajnego wydarzyło, a tak to juz nic troche szkoda

Watpie, zeby cos sie zmienilo...

proszę cię , uspokoj się...pomyśl choc przez chwilę czy masz jakiś powazny powod , by tak myslec , mowic????

Mam to samo spokojnie. To zaawansowana depresja. Mam specjalne tabl. Leczę sie u psychiatry. I zaczynam z tego wychodzić. Ps ja sie cielam i także były myśli.

ile masz lat??? i jaki masz konkretny powod??

Nie mecz sie .Potrzeba Ci pomocy ,Zacznij od dobrego psychologa . Ale jesli te myśli sie nasilają i same Ci przychodzą do glowy to najlepiej od razu do psychiatry .

aaaN/A/W/R/Ó/Ć się Pomaga na każdy problem:)

J/E/Z/U/S WYCIĄGA Z KAŻDEGO DNA

Do psychologa nie polecam. Konkretny specjalista jest potrzebny

Ze wszystkiego można wyjść trzeba tylko zrobić krok do przodu od razu poczujesz ulgę.

to oddaj mi swoja prace

Zobacz co mówi egzorcysta o piekle - to jest totalna samotność i nienawiść patrz:http://www.youtube.com/watch?v=RJ2NfHcXx14

to prowo, fikcja

do samobójstwa kusi szatan bo chce cię strącić do piekła za sprzeciwienie się Woli Bożej

...

Mam 24lata..nie wiem skad takie mysli przychodza mi do glowy, staram sie o tym nie myslec, ale jest to silniejsze ode mnie, chcialabym do kogos sie zwrocic i o tym porozmawiac, ale tak naprawde nie mam do kogo..

ooaaaJ/E/Z/U/S WYCIĄGA Z KAŻDEGO DNA

ja mam to samo , mam 22 lata i tez miewam rozne glupie mysli i brak wsparcia

Jak Jezus ma mnie wyciagnac?

jezus pomaga kiedy sie wierzy.... czy ty wierzysz? jakie masz problemy? czy masz jakies marzenia?

Sama nie wiem czy wierze..troche tak i troche nie, moja rodzina nigdy nie byla w 100%religijna, ale czasem szlismy do kosciola..jakie mam problemy?czuje sie dziwnie, tak jakbym nie pasowala do tego swiata, nikomu nie potrzebna, marzenia..zawsze marzylam by miec bezpieczny, szczesliwy dom i rodzine...

To klasyczne objawy depresji. Idź do psychiatry

a widzisz brak wiary, pewnosci powoli zabija, ogranicza... a zeby zyc trzeba troszke odwagi, bo jak wiadomo, kto nie ryzykuje ten szampana nie pije . uszy do gory, wyspij sie porzadnie, nie siedz tutaj za dlugo, pomysl co jutro chcialabys zrobic, i to zrob, nie zwazajac na przeciwnosci, nawet deszcz. niech to bedzie spacer, albo pomysl o jakims dobrym, zdrowym posilku ktory ciebie wzmocni, trzymaj sie dzielnie, kolorowych snow

Wyśpij się, idź na spacer - tak można mówić komuś komu smutno bo jest mało słońca, a nie osobie z myślami samobójczymi. Tu trzeba lekarza a nie pocieszyciela.

ty to widze ze wszystkich do lekarzy bys powysylal, jakby byli ratunkiem na cale zlo.. :O ja mysle, ze dobry pociszyciel pomoze jej znacznie bardziej, najlepiej aby byl na wyciagniecie dloni...hm.. ewentualnie moze byc dobry psychoterpeuta, autorka tyle czasu wytrzymala, to i wytrzyma dzien dluzej, a depresja minie, slonce tez pomaga, i niech sie wlasnie jutro powystawia troszke. dasz rade autorko prawda? :) ja juz naprawde spac ide.. spij i wstawaj z usmiechem :)

ta....lekarz pomoże. Psychiatra zawsze da leki, nie zawsze wysłucha. Psycholog nie da leków i tez można różnie trafić. Wysypiaj się, ruszaj, spaceruj, zmuszaj do wyjścia na słońce(teraz będą ładne dni). Odezwij się jeszcze :)

Wiem po sobie. Warto uwierzyc w J/ezusa. On przynosi tyle radosci zycia i spokoju serca że żaden antydepresant Ci nie bedzie potrzebny. Wiem po sobie.

k***a s********j z tym *****ym jęzusem zakuty, tępe łbie!

Brak wiary w Boga to brak sensu życia. Bez Boga wszyscy sie gubimy. Najpiekniejsze jest to, że On na nas czeka i zrobi wszystko bysmy do niego wrocili. Bo On nas kocha jak nikt na ziemi.