PANOWIE co sprawia ze nie mozecie zapomniec o danej kobiecie

Potem poznałam chłopaka o hipnotycznym spojrzeniu i też mnie wzięło Tak to już jest -prawa młodości jak to mówią:) Potem przychodzi taki czas że już nie ma na to miejsca Dlatego zakochujcie się póki czas!

dziwne to wzstyko ,a tym bardziej jak bylo sie z ta osoba,spotykalo ...

Dareios w tym momencie pieprzysz z emocjami, nigdy nie byłeś zakochany, takiego czegoś się nie kontroluje, kochasz i już, nie potrafisz przestać myśleć o danej osobie i nie masz nad tym kontroli

CZYLI co tylko chodzi o wyglad..?

To tylko fenetylamina, tak jak pisałem. Ja po prostu nie doprowadzam się do takiego stanu, potrafię to uciąć, wyeliminować. Oczywiście, byłem kiedyś zakochany, ale za małolata

w jaki sposób potrafisz to uciąć? mówisz sobie, że nie będziesz myślał i tak jest?

w większości przypadków o wygląd dlatego że jemy oczami od najmłodszych lat-prawda? A potem z biegiem lat nabieramy doświadczenia budujemy sobie system wartości i wówczas coś innego niż jedynie wygląd może o tym decydować.

Nie mylmy zwyczajnego zauroczenia, fascynacji mlodzienczej z MILOSCIA. Jeden na tysiac a moze rzadziej przypadkow mlodzienczego zadurzenia przeradza sie w prawdziwa milosc. Bo milosc to trwanie, odpowiedzialnosc, poswiecenie...

Dareiros sie nie zakochuje bo roocha babki bez zobowiązań, wiem bo czytałam kiedyś topik jak o tym rozprawiał:D nie szuka związków

Daroious się nie zakochał jeszcze dlatego tak pieprzy, zakochanie to takie uderzenie którego nie kontrolujesz, nie wiesz co się dzieje i nie umiesz tego przerwać

Uwazam się za człowieka rozumnego, racjonalistę. Dlatego kieruję się rozumem a nie emocjami. Nie pozwalam aby mną kierowały. Nie każdy dostaje miłosnego rozwolnienia mózgu

A co do seksu bez zobowiązań - to prawda, nie wstydzę się tego

widzę że wy dalej swoje:D nie zakochuje się ten kto nie może A zakochuje ten kto potrafi i może Zakochujemy się z potrzeby zaspokojenia swoich pragnień A odmawiamy sobie tego, gdy widzimy stojącą nam na drodze przeszkodę-wówczas waży się na szali -potrzeba z przeszkodą

Sex bez uniesień emocjonalnych jest jak tort z margaryny-bleee Lepiej powiedz dlaczego naprawdę odmawiasz sobie rozwolnienia mózgu

Powiedzmy sobie szczerze - zawsze lepiej słuchać rozumu niż uczuć

A wiecie jaki jest krem z margaryny-niby lekki i smaczny, ale ma się po nim zgagę i wzdęcia i przyjemność z degustacji jest znikoma. Rozważając inne za i przeciw lepiej go nie spożywać. Tak samo z seksem bez miłości.

ja tam nie kocham a po sexie nie mam zgagi i pierd

Właśnie rozumem się kieruje w swych wypowiedziach:)

Ok jak dobry partner seksualny to i bez uczuć może smakować. Jednak czy taki sport na dłuższą metę nie uzależni i nie wypaczy?

"Sex bez uniesień emocjonalnych jest jak tort z margaryny-bleee Lepiej powiedz dlaczego naprawdę odmawiasz sobie rozwolnienia mózgu" x x Wybacz, ale dla mnie seks zawsze był seksem, nigdy nie łączyłem go z uczuciami, nawet jak uprawiałem go ze swoją stałą dziewczyną - ona też tak do tego podchodziła. Nie muszę niczego więcej czuć do kobiety aby chcieć się z nią przespać - jestem wzrokowcem i to co mnie popycha do seksu to fizyczne pożądanie.

Tak czy siak lepiej mierzyć wyżej i sięgać po złote środki, zamiast ograniczać się do półśrodków.

Od czego miałby uzależnić i co wypaczyć?

Wiem kochałam się kiedyś z takim kolesiem Ale powiem ci że mimo że był znakomicie wyposażony stale czułam niedosyt Jakby brakowało mu osobowości To nie jest seks najwyższych lotów jak dla mnie Może tobie to odpowiada mi nie wystarcza.

seksoholizm Wszystko może uzależnić Wypaczyć można osobowość-zwłaszcza w młodym wieku.

Zalezy co rozumiemy przez wypaczenie. Ja zawsze oddzielalem seks od uczuc, dla mnie zawsze to byla forma fizycznej przyjemnosci

"Daroious się nie zakochał jeszcze dlatego tak pieprzy, zakochanie to takie uderzenie którego nie kontrolujesz, nie wiesz co się dzieje i nie umiesz tego przerwać" x x Wybacz, ale nie każdy zamienia się w rozanielonego zakochańca któremu euforia przesłania zdrowy rozsądek.