Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

STRAJK GENERALNY APEL DO NIEWOLNIKÓW EKONOMICZNYCH

Polecane posty

Gość gość

Rzućmy wszyscy pracę od 1 maja . Każdy kto czuje się wykorzystywany , pracuje za głodowe stawki nie ma nic do stracenia. Wychodzimy na ulice 1 maja i nie schodzimy z niej dopóki rząd nie uchwali pensji minimalnej 2500 zł.Jesli wszyscy na raz zrezygnujemy z pracy będą musieli podnieś pensje , lub zakasać rękawy i sami pracować. Tylko akcja wspólna , wszystkich Polaków może zmienić nasze losy , bo pracodawcy , związki zawodowe i rząd ma nas za nic. Apeluje zwłaszcza do młodych ludzi , macie więcej sił na taką walkę , posługujecie się internetem , macie większe możliwości dotrzeć do ludzi i zjednoczyć ich. Dość wyzyskowi , dość nędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie do 5200 od razu?? :O zmniejszyc opodatkowanie pracy i pensje za porzadna i uczciwa prace wystarcza na porzadne i uczciwe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bolszewickie ruszenie? Placa minimalna na poziomie 2500 - i bezrobocie rzedu 40 procent? Pensja to cena, taka jak kazda inna i podlega tym samym prawom. Nie jest to chyba wielka tajemnica ze wraz ze wzrostem ceny spada popyt? Ludzie pracujw za rynkowe stawki a kazda ingerencja w nie odbije sie negatywnie. Pracujesz za stawke ktorw zaakceptowales a teraz urzadzasz jakies awanturnictwo? Wydaje ci sie ze rzad ot tak moze podniesc place minimalna i wiecej zarobisz? Widac jestes kompletnym ignorantem z ekonomii. Homo sovieticus ktoremu dalej sie wydaje ze za jego zycie odpowiada rzad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powyzsze ja pisalem. Koles chyba sobie nie zdaje sprwwy z tego ze placa minimalna szkodzi - odcina od rynku pracy najmniej wykwalifikowanych pracownikow. Jak ktos pracuje za 1400 to znaczy ze na tyle jego praca jest wyceniana przez rynek. A skoro tak to nikt nie zaplaci za nia 2500. Inwestorzy uciekna za granice, a inni zamkna interes bo przestanie byc oplacalny. A nasz bolszewik bedzie sie zastanawial co poszlo nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze bardziej smieszne jest to iz kolega nie widzi ze jakby wszyscy nagle zaczeli zarabiac wiecej to i ceny by wzrosly bo firmy zwiekszone koszty by przeniosly na klientow (zakladajac ze wzroslaby relatywnie podaz pieniadza). Ceny w gore i co? I dalej mamy to samo tylko na wyzszym pulapie cenowym. Bo nasz bolssewik nie zdaje sobie sprawy ze pieniadz to tylko srodek wymiany a jego sila nabywcza zalezy od ilosci wyprodukowanych dobr ktore na niego przypadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie pracują za 1200 bo nie mają wyjścia , żeby nie chodzić głodnym , a nie że chcą. Jestem ciekawa co zrobili by pracodawcy którzy 95%załogi dają takiej pensji, co prezesi , kierownicy wzięli by się za pracę fizyczną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielu pracodawców daje takie głodowe pensje , nie dlatego , że firma nie ma pieniędzy , ale dlatego że moze , że jest bezrobocie i zawsze znajdą się ludzie którzy nie chcą chodzić głodnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty chyba dalej nie wiesz co to jest cena rynkowa. To poziom ktory akceptuja obie strony, a skoro tak to dlaczego ma placic wiecej? Tak samo jak czlowiek idzie do tego sklepu w ktorym jest taniej. Ale w tym przypadku to juz o wyzysku nie pomyslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa jest prosta - jeżeli jakiś pracodawca oferuje 1200 zł to tak naprawdę nikt nie musi tej pracy przyjmować. Jeżeli przyjmuje to znaczy że nie ma lepszej alternatywy, ale to już jest tak naprawdę jego sprawa. To przecież jest dokładnie tak jakby ktoś robił remont i dał ogłoszenie do gazety że da zlecenie za jakąś tam kwotę - i albo ktoś się zgłosi albo nie zgłosi. Jeżeli cena jest niska i ktoś się tego podejmie to dlatego że zaakceptował taką stawkę. A to czy ją zaakceptował dlatego że nie ma lepszej oferty czy może dlatego ze tak mu się odwidziało - to już jego sprawa. Cena to poziom który akceptują obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to było do pszewidzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z kim tu cokolwiek chcesz zaczynac? z pomiotlem kapitalizmu ? mozdzki im nedzna kasa jaka maja wyprala dziekuja bogu dziennie ze w ogole cokolwiek maja widac jak na przestrzeni 15 lat ewoluowal Polak z patrioty solidarnosci stal sie niewolnikiem bez wlasnego zdania jak ma nasz kraj byc znaczacym skoro tyle pizzzzd w nim zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym, że właśnie od 89 roku mentalność ludzka niewiele się zmieniła. Przeciętny Polak dalej nie rozumie ekonomii ani mechanizmów rynkowych. Ludzie by dalej chcieli socjalizmu tylko, że bez "patologii". Bo PRL to niby był zły, a jak widać powyżej kapitalizm także się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×