Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile Was kosztowała wyprawka dla dziecka?

Polecane posty

Gość gość
wozek polski nowy przecietny ok 1500 z fotelikiem, lozeczko z wyposazeniem ok 400 zl, ubranka i podstawowe rzeczy do opieki typu wanienka, reczniki, laktator , podgrzewacz, sterylizator, buteleczki max 1000 zl, do tego chce elektroniczna nianie i monitor oddechu ... planuje zmiescic sie w 4-5 tys. zl. wszystkie rzeczy nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W3 tysiącach spokojnie się zmieścisz i kupisz dobrego gatunku rzeczy i kosmetyki . Ja wydałam 3 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja ci wypiszę po kolei,bo w sumie sama jestem ciekawa :) jestem w 35tyg. zaczęłam kupować od 17tyg.(ciąża zagrożona,musiałam leżeć,nie wierzę w zabobony i leżąc w szpitalu zaczęłam kupować przez allegro,tablice.pl) i tak : -wózek-chciałam nowy,kupiliśmy Tako City Move Marine 3w1 z kartą stałego klienta i w promocji zapłaciliśmy 1900zł. -pościelowe-na allegro-3komplety pościeli+wypełnienie+prześcieradła-150zł. -materac-skusiłam się na lateksowy+ochraniacz nieprzemakalny+rożek-280zł. -mebelki- wyhaczyłam na Tablicy używane w świetnym stanie firmy Forte-450zł. -łóżeczko-chciałam nowe,ale to co oglądałam nie robiło na mnie wrażenia,wszystko na jedno kopyto,znalazłam na Allegro bardzo oryginalne zrobione przez kogoś własnoręcznie łóżeczko-zakochałam się i cena-170zł. :) -na ubranka wydałam w sumie nie wiem ile,lubię ciucholandy i sporo mam z nich prawdziwych perełek,np.rampers La Costy :) +sporo ze Smyka,Pepco,F&F,C&I-może z 500zł.poszło i mam wrażenie,że dużo za dużo,ale jak tu się oprzeć :) ? -cześć rzeczy dla mnie do szpitala(np.podkłady,wkładki laktacyjne itp.)i młodego kosmetyki(do kąpieli,pupy,ciałka itp.)-250zł. -leżaczek Chicco-Tablica-świetny stan-35zł.!!!,nie planowałam zakupu samo bujającej się huśtawki-tatuś nam oszalał i zafundował synusiowi-Fischer Price,również Tablica-280zł. :( -termometr elektryczny+nawilżacz powietrza-postanowiliśmy zainwestować-300zł. -wanienka,pieluchy tetrowe i flanelowe,akcesoria dla małego(np.aspirator do noska na katar,nożyczki do paznokietków,śliniaki itp-takie głupoty ale też trzeba było kupić),koszule do karmienia,nieprzemakalna mata na przewijak-łącznie 350zł. -drewniany przewijak-używany w świetnym stanie z Tablicy-70zł. -witaminy,leki i kosmetyki dla mnie(kremik na rozstępy np. :) ) -łącznie..kurde,jak liczę to do tej pory 1100zł. wychodzi :( Zostało mi jeszcze trochę do kupienia-pampersy,butelki,smoczki?,ze dwa kocyki,proszek i płyn do płukania dla maluszka-żeby poprać te sryliony ciuszków :) ,zastanawiam się nad elektroniczną nianią(mamy duże mieszkanie i boję się,że jak się zajmę czymś np.w kuchni to nie usłyszę małego)więc jeszcze jakieś wydatki będą. Czyli wychodzi razem... ponad 5800tys. :( hmmm...powiem ci,że sama w szoku jestem,że tak dużo już wydaliśmy :( a dużo rzeczy kupiliśmy przecież używanych,mam takie zamiłowanie do kupowania"tanio ale solidnie",zanim wydam jakiś pieniądz d to zastanowię się,czy dana rzecz jest warta takich pieniędzy,porównuję oferty,wyszukuję oryginalne,niepowtarzalne egzemplarze,portale ogłoszeniowe są pełne mało używanych rzeczy lub w naprawdę świetnym stanie i ludzie sprzedają za grosze,byleby nie zagracało domu.Hmmm...nie uważam też żebyśmy z czymś przesadzili i nie wiadomo jak szaleli (no może ja z ciuszkami a tatko a huśtawką :) ) a poszło tyle kasy już. Zastanawiam się jak w takim razie coponiektórzy mieszczą się w 2/3tys.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wózek za 4500, ok można ale te za 1500 tez nie są gorsze. gdybym chciała kupiłabym nawet za 6tys bo nie narzekam na zarobki ale nie będę dawać tyle na wózek bo po jaką cholerę? plastikowego g***a z przed 10 lat tez nie kupie i nawet nie bardzo chce przyjmować używane ubranka ( po trójce/dwójce dzieci) wolę kupić nowe i z tego co patrzyłam wcale nie trzeba się ograniczać do jakiegoś szitu. Za 70zł można w Zarze kupić naprawdę ładne komplety śpiochów czy body, dziecko nie musi mieć ich miliona, wole kupić mniej a nowe i dobrego gatunku niż zasypywać sie tonami używanych. Łóżeczko nowe z materacem,posciela, moskitierą -na allegro-600zl, wanienka 50 wiec śmiało można się zmieścić w granicach 3-4tys i kupić naprawdę z******te rzeczy. Nie muszę od razu wydawać 15tys na wyprawkę,nawet jeśli mnie stać.... Ale to kwestia charakteru, zazwyczaj ci którzy nie mają chcą pokazać że mają albo mają na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie mów kochana, że wózek za 1500 jest tak samo dobry jak ten za 4500, czyś ty się z ch(u)jem na rozumy zamieniła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05.04.14 Można się zmieścić bo na swojej liście podałaś rzeczy które nie są akurat niezbędne w pierwszych miesiącach życia malucha np huśtawka. kosmetyki dla Ciebie po takiej cenie - moja koleżanka używała o wiele tańszych a dobrych i wyszło ją to może ok 150 zł, termometr/nawilżacz powietrza - w mojej rodzinie wśród niemowląt nikt tego nie używał i wszyscy trzymają się świetnie ;p Tak wiec można się zmieścić w mniejszej kwocie na start niz 5-8 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale nie widziałam przyzwoitego a przy okazji i ładnego wózka za 1500 zł. Za 3500, 4500 a i owszem. Choćby Inglesina Classica Balestrino, jest cudna i cudnie się nią jeździ :) , pozdrawiam wszystkie oszczędzające na wózku dla dziecka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''No nie mów kochana, że wózek za 1500 jest tak samo dobry jak ten za 4500, czyś ty się z ch(u)jem na rozumy zamieniła?'' nie rozumiem moja koleżanka kupiła taki za 1300 3w1 - jeździ bez zarzutu, lekki, poreczny, nie przemaka, nie skrzypia koła, fotelik działa , regulacja rączki też bez zarzutu, spacerówka tez z niego super - wiec nie wiem czym sie roznia te za 5tys, maja jakies super moce niezbedne do jazdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wydałam ok. 3 - 3,5 tys. - z wózkiem, łóżeczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christiane
Jejku...czemu tu nie ma pod postami opcjii "lubie to" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w sklepie z art dzieciecymi i powiem tak wozek ten za 1500 nie rozni sie niczym od tego za 4/5 tys. Placicie jedynie za firme co nie zawsze jest rowne z jakoscia. Dla jasnosci duzo wozkow tych po 500/1500 jest produkowana przez znane firmy (tak te same co placicie po 5 tys) tylko pod inna nazwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jakaś tępa sprzedawczyni jesteś, skoro nie widzisz róznic. Powinni Cię zwolnić z roboty, ja bym tak uczynił mając takiego nędznego pracownika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można całe życie lanosem śmigać, i mówić że to samochód! ale nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa, to jaki jest odpwiednik Inglsiny Classica Balestrino za 1500 zł ?, bo ja jak zyję, a zyję długo, nie widziałam takiego odpowiednika. No chyba ze Pani pracuje w sklepie z art. dziecięcymi w piptawn to tam pewnie Inglesiny w ogóle na oczy nie widzieli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie mi zatem jakie sa róznice w tych wózkach za 1600 i 5000 bo oprócz wygladu nie widzę. Więc może wyprowadzicie mnie z mojego ciemnogrodu jakims konkretnym argumentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toż Ona pracuje w wiejskim sklepie, gdzie mieli najdroższy wózek za 1500, to jak ma mieć porównanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 22.09.06 : brawo, brawo, dobrze napisane :) ale tutaj panny nie widzą różnicy między wózkiem za 1500 zł a za 4000 zł, tragedia :( . To tak jak nie widzieć różnicy miedzy fiatem a mercedesem, ale cóż niektóre pewnie takim samochodem w życiu nie jechały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakość wykonania, banalne składanie, rozkładanie za pomocą mechanizmu pneumatycznego, doskonały dostęp do części zamiennych, design. komfort dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co wy się tak usrałyście na ta Inglsinę ?Mimo tego ,że stać mnie na taki wózek dla mnie jest oklepany i zbyt cukierkowy. Nie uważam aby był to najlepszy wybór. Podejrzewam że same macie takie za 1500 tylko teraz zgrywacie paniusie, myle się?pokazcie zdjecia swoich wózków :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola z Opola Ola
Ja kupiłam wózek za 4 tys - łącznie z meblami, ubraniami - kosztowala mnie wyprawka ok 10 tys - ale z tego co patrzylam można spokojnis skompletować wszystko do 3-4 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można kupić używany markowy wózek za około 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inglesina oklepana?, Ty chyba sama jesteś oklepana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie mąż ją oklepał, jak nazwała matiza samochodem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zazdrościsz jej tej Inglesiny ? Wózek cudny i wygodny , tez miałam więc mogę się wypowiedzieć :) Warty tych pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No proszę was, nie każdemu musi się podobać to g***o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam quinny speedy, poezja na pompowanych kołach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadza się można kupić wózek markowy taniej, nawet Inglesinę w bardzo dobrym stanie można kupić za mniej jak 2500 zł , po jednym dziecku . Warto :) . Ja kupiłam nowy i na pewno będę sprzedawać potem ale taki wózek szybko traci na wartości, nawet po jednym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah zazdrościć Iglesiny? Zazdroszczę sobie że nie ulegam powszechnym opiniom i za pomocą wózka nie staram się podnieść mniemania o sobie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja kupiłam w świetnym stanie z ogłoszenia quinny speedy za 1000 łącznie z fotelikiem, nowy komplet kosztował około 3500. Nie stac mnie było na taki nowy, a nie chciałam nowego badziewia z tej niby super fabryki, hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola z Opola Ola
Ja mam Quinny Moodd i jestem wózkiem zachwycona. Mały zwinny kobiecy - spwlnia moje oczekiwania w 100% Zainwestowałam przy pierwszym dziecku i mam nadzjsjs ze bedzis mi dane miex więcej dzieci a wtedy posłuży kolejnemu potomstwu. Siostra ma wozek Stoke i równie jest zaje***bist/y. Szwagierka wozila córkę Granderem i teraz musi kupić drugi wózek bo jest w ciąży - tamten masakra - zrobił się szajs z niego. A ja mojego wózka nie oszczędzam - jest wnoszony, znoszony, składany kilkanaście razy dziennie. spacerujemy po polnych drogach, spacerowalismy w ogromnym śniegu i na prawdę widać było roznjxs w komforcie prowadzenia w porównaniu do tańszych wozkow. Ale co może napisać ktoś kto nie użytkowal wozka z wyższej polki - zero płaszczyzny porównawczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×