Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

podlej kwiatki

Kaszki dla niemowląt

Polecane posty

Jakie kaszki kupujecie swoim pociechom? Ja zaczęłam od bobovity i jestem zadowolona. Wczoraj kupiłam pierwszy raz z nestle kaszke ryzowo kukurydziana i jestem zdegustowana. W smaku czuć sama chemię , śmierdzi kwasem i konsystencja też daje wiele do znaczenia. Pytam ponieważ ciekawa jestem czy ktoś próbował kaszek z babydream np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko bobovita, najlepiej bez cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happymammy
Jeśli chodzi o bobovite yo kupuje je mojemu maluszkowi. Jestem zadowolona. Babydream nie próbowałam lecz moja koleznka mówiłam że moze być. Wszędzie pisze że to najlepszy wybór ale tak naprawdę to sama chemia. Ja mojemu synkowi daje także kaszke hipp. Napewno nie kupuj tej kaszki z bedronki bo są ochydne. Polecam bobovite i hipp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bobovita to sama chemia,tym bardziej te bez cukru. Ja kupowalam holle. Czasami daje te z rossmana,ale one sa na mleku krowim ale mi to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupuję kaszki holle i zbożowe z nestle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak juz kupuje kaszke to zbozowa z nestle a tak to kupuje kleiki ryzowy i kukurydziany robie na mm i dodaje do tego banana, jablko, gruszke albo owoce ze sloiczka. Maly to uwielbia. Noi zwykla kasze manna mu robie tez :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14680
Ale autorka napisała że nestle to świństwo a wy dalej swoje. Bobovite i hipp są dobre a nie to co nestle czy te holle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup taka, do ktorej dodaja slownik ortograficzny i zwrotow frazeologicznych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dawałam kleik kukurydziany i ryżowy, a jak skończył 6 miesięcy, to wprowadziłam orkisz i kaszę jaglaną, koło 8 miesiąca dorzuciłam białą gryczaną niepaloną i jęczmienną. tych błyskawicznych nie kupowałam nigdy. są jak gorące kubki - wystarczy zalać wodą - feeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszek z hipp przyznam szczerze ze nie spotkalam nigdzie moze dlatego ze nie zwaracalam na nie uwagi ale sprobuje moze faktycznie okaza sie lepsze. Z bobovity bez cukru jedynie spotkalam mleczna kasze manna, staram siie nie faszerowac corki cukrem ale jest ciezko bo pchaja go do wszystkiego. Zalozylam ogolnie taki watek gdyz corka ma 7.5 miesiaca i za cholere nie chce jesc zupek (gotuje sama nie daje sloiczkow) kaszki wcina wszystkie po kolei jak leci, owoce tez tzn banana i jablko jak narazie i potrafi go zjesc naprawde duzo ale gdy przychodzi kwestia zupek to odwraca glowke w druga strone i jesc nie bedzie... Czasami jej sie zdrazy zjesc ale to rzadkosc,. Macie moze jakies sposoby jak ''zmusic'' ja do jedzenia zupek? Ogolnie to wcina juz chleb, tzn po kawalku dostaje ode mnie jak ja jem, czasami liznie troche jogurtu, jablka je ile tylko chce banana tez, chrupki kukurydziane na chwile obecna odstawila, zoltko toleruje ladnie, mieso rowniez bo na nim robie jej zupy, no i w ciagu dnia wiecej jest na piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotuj normalne kasze, możesz na początku mielić je na mąkę lub blendować po ugotowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Baby Sun, dostępne np. w sklepach ekologicznych. Są pełnoziarniste, dostępne z glutenem lub bez (ryżowa, orkiszowa, jaglana, kukurydziana), błyskawiczne. Kosztują jakieś 14 zł za 250 g. Lepsze niż te wszystkie wysoko przetworzone kleiki po których dziecko może się nabawić zatwardzenia, albo kaszki dosładzane cukrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuję kaszkę Holle jaglaną lub jaglaną z jabłkiemi gruszką. Do tego dodaję owoce. Holle upuję w Piotrze i Pawle. Z glutenowych to aktualnie Nestle zdrowy brzuszek bez cukru... Jeśli chodzi o kaszę Hipp to w Rossmanie dostępna jest tylko mleczna. Bezmleczne można kupić na np. Allegro,tak jak i Baby Sun czy Holle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Te kaszki Holle jeszcze gdzieś indziej widujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Zupki aktualnie robię sama, jak jest wyjazd to kupuję Hippa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dania to głownie z Hippa, moim zdaniem są najlepsze, treściwe a proste w składzie, rzadziej bobovita ,chociaż kaszki tylko bobovita bez cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupki również robię sama pisałam wyżej ale problem polega na tym, że mała ich nie chce jeść. Kaszki wcina wszystkie jak leci a zupy nie ruszy.. Kreci się prawo, lewo, wypluwa, pierdzi ustami przez co ta zupka bryzga wszędzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Nauczy się;) Ja na początku maczałam te zupki w kaszkach z mlekiem, żeby jej smakowały. Teraz je same zupki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Spokojnie:) Nauczy się:) Spróbuj tego sposobu z maczaniem zupy w kaszce;) Potem coraz mniej będzie Ci kaszki potrzebnej, aż w końcu będzie wsuwać samą zupkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdeciki
to po co w ni,ą wciskasz zupki jak jej nie smakuja.Chciabys zeby Ci ktos na chama wciskał lyzke zupy do buzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po to jej ''wciskam'' warzywa do buzi aby nauczyła się ich jeść i przyzwyczajała się do nich,bo niestety ale na samych owocach i kaszkach to mi długo nie pociągnie, a piersi nie będzie ssać do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko Holle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdeciki
to wybralas okropna metode uczenia, jak sie kogos do czegos zmusza to zazwyczaj odnosi to odwrotny skutek. Niemowle to tez czlowiek, ma swoja wole i ona Ci pokazuje, ze nie chce chwilowo zupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a stosowałaś metodę BLW?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moje dziecko nie chce zupki to daje mu warzywa w calosci. Wcina.i do tego woda do popicia. Nigdy tez z obiadem nie podchodze do najedzonego dziecka. Tylko po drugim lekkim sniadaniu nie przeladowanym cukrem,kaszami,wiec kaloriami i po min.3h! I nigdy do zmeczonego. Problem z niejedzeniem zup sie skonczyl,a jak jest to tak jak pisalam,je warzywa w calosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko ma prawie 2 lata i do zup przekonało się niedawno, woli je od drugiego dania. Wcześniej dawałam mu wszystko w kawałkach łącznie z mięsem a kasze gotowałam na gęsto i kroiłam w kwadraty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×