Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja przyjaciółka przyszła do mnie wypiła ponad pół litra wódki zwymiotowała i

Polecane posty

Gość gość

śpi do tej pory, leży rozwalona na kanapie a ja chciałam wyjść dzisiaj ze znajomymi do klubu a nie moge jej ta zostawić :( Jej chłopak ani siostra nie odpowiadają na telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci tak
Pewnie musiała zapić jakieś niepowodzenie. Ale dać koleżance wypić całe 0,5 i nic nie dziabnąć samemu, tak oczywiście czysto profilaktycznie aby się nie urżnęła to wstyd :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogłam pić - właśnie dlatego że miałam jechać ze znajomymi (autem do nich a potem taksówką z klubu do domu). Nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw ja tak. I tak bedzie spala. Napisz liscik jakby co i zakaz ruszac sie do twego poqrotu. Milej zabawy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jej napisała kartkę na wypadek pobudki i pojechała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz. Tak jak radzilam ktos powyzej tez. Lec na balety. Milejjjj zabawyyyyyy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajna przyjaciółka. się wpakowałaś to masz problem siedź z nią. albo odwieź ją do domu. i zerwij później kontakty bo to jakaś patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim zrób jej kilka fotek i wrzuć na kafe, a później napisz kartkę. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielkie mi co patologia ja z kolezanka wypijalam pol litra po pracy a do patologii sie nie zaliczam.Znam pania na wysokim stanowisku w duzej korporacji prze snam wypija cwiartke i idzie spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co takie codzienne chlanie ćwiartki przed snem to nie jest wedlug ciebie patologia? to alkoholizm kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO TO ZA IDIOTYZMY TUTAJ SĄ
Stwierdziła że u Ciebie może sobie wypić i wyspać bez ograniczeń.Jak mogłaś dopuścić do takiej sytuacji?! Mogłaś poczęstować ja kawą, herbatą,ale nie alkoholem.Teraz masz problem i dziwne nie jest.Na Twoim miejscu odwiozła bym ja do domu i zakończyła przyjazń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Skoro częstowałaś ją wódą w takiej ilości, teraz sobie musisz radzić sama.Widać że kumpela to alkoholiczka na maksa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kończyć przyjaźń z takiego powodu? Musisz mieć masę znajomych. :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bajer
Pewnie wiedziała ze u ciebie ma azyl, dlatego się napiła bez umiaru.Gratuluje koleżanki.Pewnie jesteś podobna do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, od czasu do czasu lubimy walnąć sobie lufkę, przyćpać albo pobzykać się z kolesiami z klubu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyszło wam do głowy, że może chłopak ją rzucił, albo dostała kosza, albo jakieś inne nieszczęście i po prostu zapiła smutki? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moralizatorki od siedmiu bolesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×