Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Nic mnie tak nie wpienia jak mój facet który podczas kłótni mnie chwyta za nadga

Polecane posty

Gość gość

Normalnie mało co mnie tak nie złości jak własnie naruszanie tej przestrzeni osobistej. On mnie potrafi chwycić za rękę, albo np uniemożliwić mi przejście (tak taranuje drzwi) bo widzi jak mnie to wnerwia. Jak mnie trzyma za tę rękę to ja się próbuję wyrwać a on się tylko niewzruszenie pyta "uspokoiłaś się już wariatko" itd. Wiem, że to mało istotna sprawa ale jestem po kolejnej takiej kłótni i uświadomiłam sobie, że to chwytanie i przytrzymanie wnerwia mnie najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×