Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irytuje mnie to

Kobieta nie poczuwa się do płacenia na spotkaniach, zero klasy...

Polecane posty

Gość irytuje mnie to
mogłaby mi o******** za te wszystkie piwa co jej postawiłem, powiem jej to na następnej randce. Jak sie nie zgodzi to ma mi oddać wydaną na nią kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43430402
wiesz.. umawianie się z wieśniarą bez taktu, kultury i ogólnie nudną też świadczy o tobie..kilka spotkań i podziękować, jak wychodzi coś takiego, a nie żalić się na forum. Bardzo pan męski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd mi za dziewczyny, które twierdzą ,że faceta obowiązkiem jest płacenie. Całe szczęście,że faceci teraz nie są głupi i potrafią się szybko zorientować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43430402
wiesz.. umawianie się z wieśniarą bez taktu, kultury i ogólnie nudną też świadczy o tobie..kilka spotkań i podziękować, jak wychodzi coś takiego, a nie żalić się na forum. Bardzo pan męski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autor pisał że ona czasami jednak płaciła. Tylko według niego za mało. Ja bym zaproponowała ale jeśli facet w ciagu miesiąca od poznania się, wymagałby żebym płaciła to już byłby skreślony jako ktoś na przyszłość. Widać dawanie czegoś kobiecie nie sprawia ci żadnej przyjemności. . . Może akurat ona studiuje lub nie zarabia tyle żeby wydawać 20 zł na kawę. Są ludzie którzy nie chodzą do lokalów, zawsze płaci ten kto zaprasza w takie miejsca. dlaczego nie zaprosisz jej do domu na wino, czy na film. Tak, ja wymagam żeby faceta stac było na takie wyjścia. Facet nie płaci za moje mieszkanie, za moje ubrania czy 3 posiłki dziennie, więc nie utrzymuje mnie. Ale czułabym sie źle gdyby pozwolił mi wyciagać portfel w jakiejś kawiarni do której sam mnie zaprosił. Proponuje kiedy uważam że ja zaprosiłam, ale nie proponuje kiedy on mnei zabrał i jeszcze złożył zamówienie.. Uwierz, to widać kiedy facet płaci z ociąganiem. Miałam parę takich sytuacji. Np mówi - znam świetną knajpę, zabieram cie na kolacje po czym po cichu liczy że sie dorzucę. .. w takich sytuacjach absolutnie nie proponuję płacenia. Miałam tak że on namawia mnie na restauracje choć ja nie byłam głodna i potem sie pyta czy ja chce płacić czy on ma zapłacić. Żałosne, tylko sie popatrzyłam i nawet nie odpowiedziałam. Także kobiety nie dajcie sie wrobić. nie proponujcie płacenia za coś co facet sam zamówił. pytasz jej czy chce piwo. ona mówi że tak poproszę. dla mnie to jednak jasny przekaz. Nie częstuje sie kogoś czymś za co ten ktos ma potem sam zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaMiMala
Ja wolalabym zaplacic na randce za siebie, to prostsze, stac mnie na to. Jednak wlasnie przez to, ze czesto faceci maja problem z tym, ze ja lepiej zarabiam pozostawiam im to jako wyraz szacunku. Jesli kobieta wyrecza w czyms mezczyzne daje mu taki przekaz: watpie w to bys sam sobie z tym poradzil. To dotyczy placenia rowniez i to nawet proponowania. Stan, ze facet bedzie zawsze placil za kobiete nie bedzie trwal wiecznie. Do tego facet jako strona inicjujaca moze tak pokierowac znajomoscia, ze nie wyda majatku na kobiete w tym pierwszym etapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- że nie płacenie z jej strony miało miejsce na spotkaniach kiedy ja zapraszałem (...)- sorry zapraszasz, płacisz. Piszesz, że się do ciebie klei, to po jaki złamany choo.j ją zapraszasz, skoro z tego jak to piszesz ci to nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy taki masz "ton" wypowiedzi jakby ci to nie odpowiadało, że się klei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno autorze. wiesz dlaczego kobiety zaczęły za siebie płacić? Bo większość z was facetów zaczęła zbyt często oczekiwać rewanżu w postaci rozłożenia nóg. Żeby uniknąć takich sytuacji, kobiety zaczęły za siebie płacić, a wy odbieracie to jako zachowanie kobiety z klasą. A to jest po prostu asekuracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta predzej sprzeda wlasne dziecko pedofilowi niz wyda wlasne pieniadze na kogoś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co jakbym do faceta powiedziała zamów jeszcze piwo , to byłoby wiadome że jednak stac mnie na to piwo i zapłaciłabym za nie .Jak nie miałam pieniedzy a facet mnie zaprosił zawsze odmawiałam i mówiłam dzis nie szaleje nie mam pieniedzy .Obrażali sie na mnie faceci no ale to było 20 lat temu , teraz młodzież jest inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zamożna , nawet bardzo i stać mnie na zapłacenie rachunku , nigdy tego nie robię i nigdy nie pozwolono mi tego nigdy zrobić . Ale ja spotykam sie z mężczyzna , który ma klasę i któremu uwłacza gdyby kobieta płaciła za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli by Ci zależało na tej dziewczynie to byłbyś zadowolony że spędzacie razem czas i pieniądze w ogóle nie stanowiły by problemu, tym bardziej że piszesz że Cię na to stać, więc proponuje więcej nie tracić swojego czasu i jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Najlepiej takie sytuacje podsumował kiedyś mój kumpel, Wojtek, gdy spotkałem go z jakąś zdzirowatą blondi. Rachunek na ponad 200 PLN a ten płaci za nią jakby nigdy nic (ja se myślę: "Wtf? Odbiło mu na stare lata?"). Potem się go w pracy pytam "stary, dlaczego za nią zapłaciłeś" a on "Ty ślepy? Przecież to była k..a, gdybym nie zapłacił toby mi nie o******ęła" Dziewczyny za które się płaci są jak przedmioty - płacisz i oczekujesz określonej funkcji (np. z połykiem). Te które się choć trochę szanuje zawsze płacą za siebie i wykazują inicjatywę - biernym & miernym dziękujemy, to dobre dla frajerów którzy postawią takiej 10 obiadów a nie dostaną w zamian nawet robótki ręcznej :) Facet to ma być facet a nie taka ci..a co to lata za babami z otwartym portfelem, facet jak płaci to wymaga i jest w stanie to wyegzekwować a nie robi jakieś dziwne podchody jakby miał 15 lat. Takich lasek jak autor tematu opisuje spławiłem przez ostatnie 20 lat już co najmniej tysiąc albo lepiej. I jeszcze taka fajna sytuacja mi się przypomniała sprzed paru lat na imprezie firmowej - zagadałem się z koleżanką z pracy w kawiarni na Krupówkach (pełen spontan) i oczywiście w końcu przyszło do płacenia - no to ja do niej, czy zapłaci za siebie gotówką czy kartą - a ona, że przecież to facet powinien płacić. Ja "ok - mogę zapłacić, ale wtedy czy ty jako kobieta powinnaś mi zrobić loda?" Zapłaciła w końcu, ale do dziś się do mnie nie odzywa :) I dobrze, bo od takich materialistów najlepiej trzymać się jak najdalej. Chcecie być obiektami seksualnymi z ceną "3 drinki" wypisaną na czole? Proszę bardzo - ale nie miejcie mi proszę potem za złe, że nie tylko to zauważę, ale wręcz wyszydzę, wykpię, wydrwię lub wyśmieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wlasnie kobieta z klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tutaj wychodzi cała hipokryzja kobiet, chcą równouprawnienia, ale tylko w tych kwestiach które im są na rękę. Ja co prawda nie wyobrażam sobie aby kobieta płaciła za siebie, kiedy to ja ją zapraszam, ale zawsze w takiej sytuacji dziewczyny chociaż proponowały, że za siebie zapłacą. A teraz ciekawostka dla Pań... często zachwalacie obcokrajowców, że są lepsi niż Polacy... otóż na zachodzie, w Niemczech, Francji, Holandii, tam standardem jest że kobieta sama za siebie płaci, nawet w małżeństwach często zdarza się że żona czy mąż wracając z zakupów wręcza partnerowi/partnerce paragon i dzielą się wydatkami. Niestety duża część Polek to leniwe pasożyty, które tylko wymagają nie dając nic w zamian... dlatego uważnie trzeba dobierać sobie partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak faceta nie stac na dwa piwa dla panny to o czym ta rozmowa,sam sobie wystawia swiadectwo braku klasy i jest po prostu zalosnym dupkiem mysle ze zadna porzadna kobieta nie wezmie na serio takiego SKNERY ,a ta ktora zaplaci to wie ze to kandydat do odstrzalu bo przyszlosc ze sknera to straszna przyszlosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leniwe pasozyty to panowie ; jak maja zonki to gowno w domu robia ;nawet obiadu nie potrafia sobie sami ugotowac;do niczego sie w domu nie nadaja -lubia pasozytniczy tryb zycia a tu nagle obraza za pare postawionych piw-kobiecie -ale z was zmije jadowite -albo po prostu geje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A która kobieta z klasą pije piwo? Byłem w 4 dość długich związkach i żadna z dziewczyn nie lubiła piwa, jeśli już to jakieś drinki lub wino. Piwo lubią zwykłe, proste dziewuchy, ale po takiej nie spodziewaj się że wyjdzie z inicjatywą płacenia za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] gość A która kobieta z klasą pije piwo? Byłem w 4 dość długich związkach i żadna z dziewczyn nie lubiła piwa, jeśli już to jakieś drinki lub wino. Piwo lubią zwykłe, proste dziewuchy, ale po takiej nie spodziewaj się że wyjdzie z inicjatywą płacenia za siebie. x Koń by się uśmiał :D,zdziwiłbyś się biedaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat ja nie mam problemu z płaceniem za swoją kobietę, jeśli ją zapraszam to naturalną rzeczą dla mnie jest fakt, że to ja płacę. Chociaż nigdy nie spotkałem się z tym, aby kobieta chociaż nie zaproponowała zapłacenia za siebie, ale to może dlatego że mam fart i trafiam na te wartościowe dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera_27
To może i ja się wypowiem w tym temacie, chociaż niewiele to wniesie... nigdy nie pozwoliłam sobie na to, aby to facet za mnie płacił w restauracji czy gdziekolwiek indziej, bo po pierwsze... nie wypada, aby ktoś mnie sponsorował, tym bardziej że sama potrafię na siebie zarobić, a po drugie... obawiałabym się, że facet będzie się spodziewał jakiegoś rewanżu za postawione drinki. Inaczej jest w sytuacji, kiedy zaprasza mnie mój chłopak, wtedy jeśli chce to pozwalam na to aby za mnie zapłacił, ale często się rewanżuję chociażby zakupem biletów do kina, czy przy następnej wizycie w jakiejś knajpce to ja reguluję rachunek. Dla mnie takie współdzielenie rachunków to coś normalnego i nie widzę w tym nic złego, nie widzę też powodu dla którego to mężczyzna miałby ponosić wszystkie koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci mezczyzni co tak skneruja,co to tak pol na pol, to chyba w malzenstwie beda robic w domu pol na pol,mam nadzieje-zony takich panow beda szczesliwe jak ich mezulus wyprasuje im sukieneczke na wyjscie z kolezankami,i bedzie zmienial pampersy maluchowi,to chyba tak mozna pojac ich poczucie tzw.klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co sie z nia jeszcze spotykasz?Jak ci to nie odpowiada to jej to powiedz i zapytaj dlaczego nie chce za siebie placic.Moze grasz bogacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta . jak widzw,ze koles to d**ek to owszem,daje takiemu zaplacic ale wiecej sie z nim nie spotykam bo to d**ek:-) Pierwsza randka czy podobne spotknie- zawsze upieram sie ze za siebie zaplace a jesli nie udaje mi sie tego wyegzekwowac to dziwnie sie czuje W wiekszosci gdy nie ma mowy o partnerstwie ,romansie itp.place na pol z facetem Moj wlasny facet wolalabym zeby placil za NAS zeby nie bawic sie portfelem Ale mialam takiego jednego co po roku chcial placic na pol....a zarabial jako prawnik sporo....pomijam fakt ze ja wtedy nie pracowalam a kazdy grosz wydawalam na pks do niego bo mialam 300km.Skapstwo przekreslilo nasz zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ty myślisz że każdy facet w domu to nierób? Ja zmieniałem pampersy, gotuję obiady jeśli wcześniej wracam do domu, zmywam, sprzątam, to normalne rzeczy przecież jak się jest w związku!!! Jedyna rzecz jakiej nie robię to nie prasuję i nie piorę, bo tego nie lubię, lub nie umiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyzej: pije piwo bo lubie.....nie odbiera mi to klasy.Wino smakuje mi tylko w lozku....coz poradzic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no teraz widzis koles zadna z tzw.klasa na ciebie po prostu nie leci,bo za siebie placi ,tylko te bez klasy na ciebie leca, wiec ty chyba tez bez klasy jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzicie- kobiety dziela sie na te co placa bo was nie chca albo na te co was chca i nie placa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor ma trochę racji... teraz jest mnóstwo dziewczyn które szukają frajera, który będzie im sponsorował różnego rodzaju rozrywki i niestety temu nie da się zaprzeczyć, często takie dziewczyny rewanżuję się tym że dość szybko rozkładają nogi. Normalne dziewczyny często nie pozwalają na to aby za nie płacić, bo po prostu głupio się z tym czują, zwłaszcza jeśli nie jest się parą. Ale wypominanie takich rzeczy autorze też świadczy o braku klasy i niestety o skąpstwie, a swój ciągnie do swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×