Dziewczyny jak sobie dogadzacie z życiu

Ja to uwielbiam spać i kiedy tylko mam chwilę wolna, to przykładam głowę do poduszki :D To mi sprawia największą przyjemność :D

autorko, a kim jesteś z zawodu, że masz tyle sił? Ile masz lat, sama jeździsz do tego domku, nie masz partnera?

jak mam mało czasu to kosmetyczka, aerobik, zakupy najlepiej perfumeryjne, też lubię poczytać w parku, pojezdzić na rowerze albo pójść do kina sama :P a jak więcej to lubię gdzieś pojechać np na weekend niedaleko ale z noclegiem minimum dwie noce bo jedna to szkoda zachodu i jak więcej czasu to jakiś wyjazd egzotyczny bardziej. Czasem sie pakuję i jade na dwie trzy noce do wawy, łodzi czy poznania (męzowi ściemniam że szkolenie :P ) oczywście sama, spię hotelu całymi dniami, piję wino i spaceruje :P no i wyrywam leszczy na kafe :P

ja też lubie spać, bardzo lubię, ale jakoś szkoda mi czasu... jednak co noc słodko przesypiam 7h bella90 'autorko, a kim jesteś z zawodu, że masz tyle sił? Ile masz lat, sama jeździsz do tego domku, nie masz partnera? ' jejku, to nie ma większego znaczenia, każda moze robić coś co sprawia jej wżyciu przyjemnosć, przeciez to nie zalezy od wykształcenia - ja jestem stomatologiem i w tygodniu nie mam dużo czasu dla siebie, pracuję po 12-14h i to w kilku miejscach. jestem po 30 i sama, ale ja nie narzekam, jestem sama z wyboru,a do domku jeżdżę sama, no chyba że akurat moja mam też chce pojechać. lubie tooo Czasem sie pakuję i jade na dwie trzy noce do wawy, łodzi czy poznania (męzowi ściemniam że szkolenie jezyk.gif ) oczywście sama, spię hotelu całymi dniami, piję wino i spaceruje jezyk.gif no i wyrywam leszczy na kafe jezyk.gif no czegoś takiego to ja jeszcze nie słyszałam. wspaniale, doskonale rozumeim twoja potrzebę wyrwania się i podziwiam za spryt haha po co stresować meza niepotrzebnie prawdą haha

ścianka wspinaczkowa, kosmetyczna, masaże

lubię być sama i nigdy nie nudzę się sama ze sobą :D

Książki, dobre kino, zakupy ciuchowe i kosmetyczne, spotkania z przyjaciółmi

up

up

na kafe sama biedota, a żeby sobie dogadzać potrzebny hajs