Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosna 40

Mój facet miesiąc po rozstaniu już ma laskę

Polecane posty

Gość gość
im szybciej przestaniesz rozpamietywac to tym lepiej. To jakiś palant. nie płacz, tego chwasta to pół miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
Hm...no coś nie tak chyba ze mną.....:((( Ale on nie przyznawał się do zdrad....mówił że to moja wyobraźnia...że chora psychika,że jakies podle baby coś wymyslają....I chciałam wierzyć ,że ma rację....chyba chciałam być oszukiwaną?.....:( no źle ze mną....:( I jeszcze rycze jak głupia:( Ale co za podłośc! Po miesiącu już nowa kobieta?! No prosze ,powiedzcie czy to normalne.... Wiem że szukał od samego pcozątku bardzo aktywnie,sympatia,]czateria...no ale po co to? tak od razu? nie dał sobie czasu? przerwy?...kur..no nie rozumiem tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem co tak jojczysz, z tego co piszesz dawno powinnas sie kapnac ze mial i ma i bedzie mial cie gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze - nie ma nic śmieszniejszego od "zdradził, ale kochał mnie" Żart. Człowiek który zdradza nie potrafi kochać. Po drugie - gdybyś sobie ułożyła życie jak człowiek - MĄŻ, a nie jakiś kochaś, przydupas, facet to byś miała dobrze a teraz płacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
macie racje...no cholera macie racje...nie pokazywal....tyle że był.... Moje urodziny po 5 latach bycia ze sobą-nawet nie wiedział kiedy sa,złożył życzenia dzień wczesniej,i na zyczeniach typu: wszystkiego najlepszego zostało...:(((Tak wtedy bolało...to w pracy okazali większa zyczliwość niż on... No ale,przy rozstaniu płakał,bardzo,że kocha,że nie chce wyprowadzić się,że będzie lepiej....Ale tych obietnic przez 5 lat było mnóstwo.... Teraz wiedziałam,że tylko taki krok może dużo wyjasnić...Bo związek to nie mieszkanie,ale ludzie..więzi....Ja kur..nadal kocham,..cierpie...kocham...a on ? JUz się zabawia z nową...Miesiąc czasu....mi się to w głowie nie mieści...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś w szoku bo trudno uwierzyć Ci, ze ktoś z kim byłas tyle czasu nie czuje teraz tego co czujesz Ty. Problem w tym, ze ty kochasz, on juz od dawna nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wynika z tego że kobiety są po prostu głupie. Ba, one chcą być głupie. Mówią "więcej się nie dam zranić" a później idzie z pierwszym lepszym Panem ładnym , który nie ma rąk do roboty tylko do zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
nie chciałam z nim ślubu bo zwiódł moje zaufanie.....już mu nie wierzyłam....nie czułam sie bezpiecznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
milten- moze i tak,ale zobacz,on ma juz kolejna,i pewnie tak szczesliwa z nim,jak ja bylam na poczatku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
I to po mału do mnie dociera...: gość Jesteś w szoku bo trudno uwierzyć Ci, ze ktoś z kim byłas tyle czasu nie czuje teraz tego co czujesz Ty. Problem w tym, ze ty kochasz, on juz od dawna nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - ustalmy jedno - ON NIE JEST SZCZESLIWY to są ułudy szczęścia szczęśliwy jest mezczyzna ktory zakochał sie ze wzjamenością, walczy o swoją damę i przeprowadza ją przez pełne pokus i problemów życie, a nie jakiś łajdak co w sobote zabierze Cię na dyskoteke, w niedziele powie ze Cię kocha , a w poniedziałek odejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co jojczyc, pozbyłas się dupka który Cie unieszczesliwiał, zdradzał, okłamywał a tym samym nie szanował. Szkoda czasu na podrobki szczęścia. Dzięki temu masz szanse poznać kogoś z kim NAPRAWDE będziesz szczęśliwa i kto odwzajemni twoje uczucia. Kogoś, kto zamiast mówić pokaże :) Fajna babka z Ciebie naprawdę szkoda Cie dla takiego frajera bez kregoslupa moralnego. ZASLUGUJESZ NA WIECEJ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
milnet....on kocha zabawe...dysokoteki...meskie wyjscia...kobiety....król parkietu...i to jego szczescie...on jest szczesliwy bo inaczej pojmuje szczescie niz my.... mowil ze 40 lat ma w tym roku to moze jakie dziecko bo inni maja,on nie...bo nienawidzil dzieci,dzieci to obowiazki a on sie bawil....ale jego brat chociaz mlodszy to ma dziecko....on teraz to nadrobi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
07.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość gościu dziekuje..... Ale ja juz nie wierze w siebie....:( załamałam sie...:( niby niezalezna,mieszkanie,samochod,fajna praca,niby wyksztalcona,niby atrakcyjna ,elegancka,zadbana....a taka nieszczesliwa.....:((((((((((((nie wierze juz,tak dlugo czekam....jakas glupia chyba jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie mów na niego "mój facet" tylko "mój chłopczyk" bo facetem - koleś z dyskoteki NIGDY nie będzie, a wy dalej dawajcie sie bajerowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po miesiącu? Mój były nawet się ze mną nie rozstał i już miał inną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
wiesz,ja tez swietnie tancze....ale nie mialam takich potrzeb jak on-czyli meskie wyjscia,meskie dyskoteki... taniec nie jest niczym zlym,ale jak sie jest z kims to milo isc razem....ale ja mu przeszkadzalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie teraz ale w końcu dotrze do Ciebie, ze marnowałas przy nim czas. Z tego, co piszesz wynika, ze mieliscie inne priorytety, plany, marzenia, oczekiwania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
no własnie gdy byl ze mna juz kogos czulam...stad moja decyzja o osobnym zamieszkaniu...byc moze ona-teraz juz zdecydowala sie oficjalnie z nim byc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosna, wpisz sobie w google "syndrom piotrusia pana"... pewnie miał zawsze śniadanko pod nosek, i pieniądze bez pracy na nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie sadzisz, ze nie miał potrzeby "brania drzewa do lasu"? Widać, ze bawidamek z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
07.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość wiem gosciu,ale wiesz jak to cholernie boli.....tyle przezylam z nim...chcialam wierzyc ze teraz moze byc tylko lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
milten...wiem,wiem,wszystko wiem...w koncu ksztalcona jestem... a jedczoczesnie taka glupia...:((( no kochalam kogos takiego i wierzylam ze jak mowi kocham-to chociaz tu nie klamie i kocha....chociaz tyle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, znajdziesz w końcu swoje szczęście. Jestem tego pewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z tego że jesteś kształcona, jak nie masz umiejętnośc***anowania nad sobą i trzeźwego oceniania co jest dobre a co złe?? Ja dziękuje Bogu, że moja narzeczona mnie zruga jak np. się spóźnie, a nie powie pobłażliwie "skarbie, mozesz się spóźniać, kocham Cię". Kochanie to nie zawsze mile uczucia Mówisz ze wszystko wiesz, ale chyba wiesz tylko w teorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawka, ty CHCIAŁAŚ w to wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
07.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość gosc,nie ma szans...przed nim bylam 5 lat sama,bo taka chcialam byc ostrozna.....i co?..... milten-masz racje,teoria,teoria....dobra jestem.... Ale czy on kochał? skoro tak aktywnie szukal caly czas,miesiac mija i juz laska?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ayur
Jestem mlodsza niz Ty ale z tego co piszesz wzielabym Cie za niedojrzala emocjonalnie osobe. Jestes raczej dziecinna. Dziwne ze wpakowalas sie w taki zwiazek, musisz miec jakies glebokie problemy, ukryte w sobie, jakis brak poczucia wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
tak,chcialam,bo mowil zaufaj mi,uwierz... 07.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Poprawka, ty CHCIAŁAŚ w to wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna 40
Ayur...nie,myślałam,że ze mna cos nie tak ,ze moze jednak powinnam mu wierzyc,szukalam winy w sobie,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×