CHŁPIEC UBRANY W RÓŻOWE UBRANKO!!!

Tolerancyjne dla ograniczonych ,zdziwionych jak mamusia autorka?;D

jak ja nie cierpie takiego szufladkowania przez ograniczone baby...bo rozowy czyni geja ?I jak wy chcecie wychowac dziecko :O

rozowy to nie kolor Chrystusa tylko czerwony(OMG co jeszcze wymyslicie), nigdy rozowy nie byl kolorem chlopcow. Niebieski byl dla dziewczynek (szaty Maryi). A rozowy to jest kolor gejow, gender itd

Gdybym miała syna to raczej sama nie kupiłabym mu czegoś różowego bo po prostu nie lubię tego koloru. Gdybym miała dziewczynkę to pewnie też nie ubierałabym jej całej na różowo bo to mi sie zwyczajnie nie podoba. Teraz właściwie każdy nosi takie kolory jak chce ale jednak jak widzę dorosłego faceta w różowej koszulce to mi się nie dobrze robi :)

Niemowlak plci męskiej kiedyś ubieramy był w róż a nie w czerwień. Popytaj mamy lub babci, skąd Wam się ta czerwień wzięła, to za agresywny kolor dla niemowlęcia.

Może nie stać jej na ubranka, a to dostała po kimś. Grunt, ze dziecko czyste i najedzone.

Ja bym chłopca w róż nie ubrała. Ostatnio jakaś ciotka mi powiedziała, że niemowlę (chłopca) to nawet w sukienkę można ubrać bo i tak nie ma świadomości jak wygląda. Dla mnie przegięcie :P Nie mówię, że to kolor dla gejów itd, ale po prostu różowe ubranka zwykle są nie tylko różowe ale mają "dziewczęce" aplikacje. Spodziewam się dziewczynki, mam już kilkanaście ubranek, w tym z 6 uniwersalnych body i wiem, że tylko te bym założyła dziecku, gdyby okazało się chłopcem. Jakoś róż mi nie gra z chłopcem. Znam chłopca, który ma różowy wózek. Wygląda w nim fatalnie, nie dosyć że wózek jest różowy to jeszcze dla chłopca już za mały. Rozumiem, że można nie mieć pieniędzy na zakup nowego wózka, ale mimo wszystko uważam, że takie osoby powinny szukać kolorów neutralnych, przez 9 miesięcy na pewno by się coś znalazło w rozsądnej cenie. Byłabym w stanie kupić różowe spodnie czy koszuklę, ale pod warunkiem, że będą mieć chłopięce szycie i raczej wtedy gdyby to były typowo letnie ubranka i kolor różu odpowiedni :)

i co twoja córka będzie ubierana jak 99,9% dziewczynek w obrzygany księżniczkowy róż w 30 odcieniach, z cekinami, kwiatuszkami, brylancikami..... masz polot :P hahahaha mam mdłosci jak widzę tak oszpecone dziewczynki, a niestety innych nie widzę, szkoda dzieci, bo matki głupie kury dobrze, że mam syna.

Dokladnie kiedys chlopcow nawet do chrztu ubierano w roze,a nie w czerwienie,tak kiedys wlasnie bylo,to teraz trendy sie pozmienialy i dlatego chlopczyk w rozu wzbudza sensacje,w sumie to nie wiem dlaczego kolor to kolor...

Nie wszystkie różowe ubranka są z cekinami itp :P Nie przesadzajcie. Ale samo szycie jest już inne ciuszków dla dziewczynek np inaczej wycięte rękawki. Staram się dla córki kupować ubranka w różnych kolorach, ale różowych też ma kilka i szczerze mówiąc w życiu nie założyłabym tych ubrań chłopcu. Po prostu widać, że są typowo dziewczęce, mimo, że nie mają wspomnianych cekinów itp :P Nie trafiłam jeszcze na różowe unisexy. Pomyślcie, czy chciałybyście aby wasz mąż chodził w damskich bluzkach? Też można powiedzieć, że a co tam, bluzka jak bluzka jest np biała, ale samo szycie mówi samo za siebie.... Dlaczego do dziecka mamy mieć inne podejście? bo to dziecko? bo nie jest świadome?

moj syn ma 7 mieisecy i tez ma kilka rozowych polowek, jak byl mlodszy mial tez i rozwe spioszki, a po domu rozowy dres...owszem moze bym go nie ubrala tak do przychodni ale na plac zabaw po co robic rewie mody, skoro te ciuchy sa glownei do zniszczenia, do wybrudzenia...a powiem wiecej bardziej nie podoba mis ie jak dziewczynka jest ubrana od stop do glowy w rozu, ale coz kazdy ma swoj gust

nie przesadzaj że nie ma unsexów w różu, bo są mam zwykłe spodnie dresowe ze ściągaczem krój uniwersalny i golf w biało-niebiesko-różowe paski.

Ale dramat :D Ja uważam że niemowlakowi WSZYSTKO pasuje :D Co innemu przedszkolakowi ;) Mój syn od gości dostał różowe śpiochy i różową kurtkę - ubierałam :P

to ja od unisexów :) Na unisexy nie trafiłam, ale na różowe typowo chłopięce - owszem. I takie założyłabym synkowi.

O rany, mój synek jak miał te parę tygodni czy miesięcy też nieraz nosił fioletowe czy różowe śpiochy czy bodziaki, wszystko to ciuchy po siostrzyczce. Co, miałam specjalnei mu kupować błękitne pajacyki w samochodziki, bo chłopak? Podczas gdy za parę tygodni z tego powyrastał??? Dajcie spokój... Kiedyś u lekarza spał w nosidełku, przykryty różowym kocykiem... też został wzięty za dziewczynkę:)

Aha, mój mąż też ma parę różowych i fioletowych koszul, a męskości raczej mu nie brakuje:-P

no i co z tego, ze na różowo?

O rany, mój synek jak miał te parę tygodni czy miesięcy też nieraz nosił fioletowe czy różowe śpiochy czy bodziaki, wszystko to ciuchy po siostrzyczce. Co, miałam specjalnei mu kupować błękitne pajacyki w samochodziki, bo chłopak? Podczas gdy za parę tygodni z tego powyrastał??? Dajcie spokój... Kiedyś u lekarza spał w nosidełku, przykryty różowym kocykiem... też został wzięty za dziewczynkę:)

A ja ubierał córkę na granatowo, kurtkę ma wojskową zieloną. Nie cierpią różowego. Juz parę razy wzięli ja za chłopca ale mi to wisi.

a moj synek ma - o zgrozo - białą bluzę z kotkami na brzuc*****eden rękaw fioletowy, a drugi różowy! ma 11 mcy. bluzka po kimś z rodziny - nieważne, ważne ze ma fajne napki koło szyi i dobrze się ubiera i rękawy dobrej długości, do tego jest mięciutka ale nie za ciepła. homo mi rośnie :P

"rozowy to nie kolor Chrystusa tylko czerwony(OMG co jeszcze wymyslicie), nigdy rozowy nie byl kolorem chlopcow" był, był, to był taki dziecięcy czerwony :P. I tak właśnie było, różowy dla chłopców, niebieski dla dziewczynek, a potem przylazła moda z zachodu razem z walentynkami. Pamiętam bajkę w której były walentynki i nie wiedziałam o co chodzi z tymi kartkami.

A ja mam problem bo moja córcia nie lubi różowego, ale seledynowy, niebieski, czarny, granatowy, żółty itp. Muszę kupować jej bluzy w dziale dla chłopców - szok, nie? Mają ciekawsze wzory i kolory, a dla dziewczynek tylko róż róż róż - rzyg

ja tez nie lubie rozowego do dzis...A na zdjeciach z dziecinstwa mam wszystkie mozliwe kolory ubran,ale nie rozowe. Dzis moj synek ma jedna rozowa koszulke,bo chcial tak jak tata-ktory akurat sklonnosci gejowskich nigdy nie mial.Ale stringi odrzuca :D

kolor jak każdy inny. rozumiem, że to ubranko było różowe ale to była sukienka, że tak bardzo cię to oburzyło? Bo jeśli nie to nie rozumiem.