Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

byly maz oswiadczyl ze nie przyjedzie na komunie

Polecane posty

Gość gość

Bo nie ma zamiaru siedziec z "falszywcem" przy jednym stole i udawać ze jest ok. W****ilam sie bo cierpi na tym dziecko bo miesza nasze sprawy. Co mu powiedzieć do sluchu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic mu nie mów- pokaz, że masz klasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale musze mu powiedzieć bo mnie szlag trafi!! Nie pozwole tak nas olewać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiec wiadomo dlaczego maz nie chce z toba przy jednym stole siedziec...wspolczuc dziecku takiej matki, bo pewnie caly czas buntujesz go przeciw ojcu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro musisz, to może jednak maż ma troche racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to komunia dziecka, co jest miedzy nami to między nami,dziecka nie buntuje..moze i slyszy co o nim mowie do kogoś ale nigdy go nie buntowalam,zresztą dziecko slepe nie jest widzi ze on o nim zapomina.mysle ze pajacowi szkoda kasy na droge,albo jego nowe ****adelko mu zabronilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze tez bym ztoba nie chciala siedziec przy jednym stole, bije z ciebie nienawisc. OK, facet cie zostawil, ale ogarnij sie i pokaz klase. A zaprosilas go z nowa dama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nowa dama? Chyba cię powalilo,nie będę placic za jakas pinde i ich bękarta. To jest swieto mojego syna i on ma byc najwazniejszy tego dnia,wiec chyba oczywiste ze będę musiala patrzec na jego smutne oczy,bo znowu tatus ma go gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze to nie tatus ma go gdzies, tylko ty robisz wszystko, zeby tatus nie mial kontaktu z dzieckiem. Zapewne jestes sama i caly czas boli, ze cie zostawil. Jestes zawistna i pewlna zlosci, kiedys to sie na tobie odbije, a w yej chwili odbija sie na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama piszesz, ze dzieciak slyszy co gadasz o jego ojcu innym- co Ty myslisz, ze dziecko jest glupie? Poza tym fakt-jestes zawistna i zazdrosna, bo jego nowa kobiete i nowe dziecko nazywasz jak nazywasz. Skoro on jest z nia, powinnas zaprosic ich razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dla dziecka nie potrafi posiedziec ze mna w jednej lawce w kościele i 2h w domu, zrobic parę fotek by dziecko czulo sie wazne tego dnia to ch*j z niego nie ojciec i dlatego mu paru slów nie oszczędzę,tylko jakich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha ciekawe czy wy byście tak nową flamę waszego eks tytułowały i przyjaciółkowały z nią :D. Autorko olej go, Twój syn sam kiedyś zweryfikuje jakiego miał ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, gdybyś miała odrobinę klasy, to powiedziałabyś mu kulturalnie, że to jest święto Waszego dziecka i synowi bardzo zalezy na obecności ojca, nie musicie ze sobą nawet rozmawiać, ale sądząc po tonie Twoich wypowiedzi, to jesteś rozwrzeszczaną, sfrustrowaną babą, która non stop nadaje na byłego, więc w sumie sama przyczyniasz się do krzywdzenia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w kościele będzie czy też nie ? uroczystość jest w kościele i na niej powinien być . Przyjecie to już inna sprawa , pociesze cię tylko że dziecko będzie zajęte prezentami , całą podniosłą atmosfera wokół wiec pewno smutnej miny miało nie będzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprawisz komunie będąc po rozwodzie? Mieliście ślub kościelny? A unieważnienie ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kościele go nie będzie tez!! Bo ma za daleko żeby na godzinna msze jechal a siedziec przy stole ze mna tym bardziej nie zamierza! Z****** tatus,dziecku obiecal wybrany prezent i pewnie tez zakończy sie na jakims gownie używanym przekazanym przez jego mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieliśmy slub cywilny,a co to ma do tego.Co dziecko ma miec komunii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko posyłasz do komunii dla prezentów czy z wyznania? Bo skoro nie było ślubu, to raczej dobrych wzorców dziecku nie przkazujesz. Wtedy racje ma mąż nazywając cię FAŁSZYWCEM . Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie zdziwilo jedno zdanie, ze TY go zapraszasz na komunie dziecka. przeciez dziecko jest wspolne i oboje powinniscie miec wklad w przyjecie i wszystkie sprawy zwiazane z uroczystoscia tego sakramentu. tatus sie wypiął bo nawet nie ejst w stanie przyjsc usiasc i sie nawp*****lac za twoja kase w swieto wlasnego dziecka? lajza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mielismy slub cywilny bo na kościelny nie bylo kasy.kiedys syn byl najwazniejszy dla niego,nawet po rozwodzie byl na każde skinienie gdy tylko byla mowa o dziecku.i co nagle przejrzal na oczy?nagle zrobilam sie falszywa?od kiedy pojawila sie nowa szpara,i ich bachor nasz syn nie ma znaczenia? Kiedyś moje slowa do niego docieraly.. Teraz jak grochem o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestie kasy tez przerobiliśmy,tez byly awantury,bo sie dolozyc nie mial zamiaru stwierdzil ze bym sobie z alimentów odlozyla a nie szukala jelenia, bo on spłacił nasze dlugi.ale co maja dlugi do komunii,znowu dziecko ma tracic bo on na mnie w****iony o zalegla kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu obrażasz partnerkę męża. Z tego co piszesz wynika, że nie była powodem rozpadu Waszego związku. Twój partner teraźniejszy czy przyszły to też będzie kawał s...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byla powodem rozpadu,ale napewno maci i dlatego on sie na nas wypial stad ja obrażam, bo niby ci nagle zrobilam sie ta najgorsza?falszywa i pazerna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to przyjmuje sakrament, a przyjęcie to już Twoja fanaberia. My z mężem wychowujemy jego syna i pomimo, ze matka nie daje ani grosza alimentów to zapraszamy ja, jej matkę i brata na komunię i przyjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhkkkkk
tez bym nie przyjechala na jego miejscu...szczegolnie do kogos kto nazywa moje dziecko bachorem.Lepiej jak wcale go nie bedzie niz mialby siedziec z takimi szaranczami.ilepiej zeby dziecko tej obludy nie widzialo i zeby ojca nie bylo na tej calej komunii dla prezentow.Bo chyba nie dla wiary...Za to na jego miejscu bym wziela dzieciaka gdzies na weekend po komunii.z nowa rodzina,moze calkiem faja kulturalna NOWA SZPARA(bota stara chyba zgrzybiala,sadzac po postach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:50 to zapros na kmunie a na przyjecie nie. sorry, ale po komunii zawsze jest przyjecie dla gosci, kwestia tylko, czy ktos robi z niego wesele czy poczestunek w domu albo jak tam woli - w restauracji. ty zapraszasz do siebie do domu, wiec albo jak to sie mowi dzielicie sie wydatkiem fifty fifty albo niech spada z kosciola od razu do domu. co to kuzwa ojciec na komuni syna to gosc taki jak ciotka czy kuzynka? chyba nie, masakra co sie z tymi facetami teraz dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loksaboksa
sorryyy,ale w wikszosci przypadkach to nie z facetami sie cos dzieje tylko z tymi kopnietymi mamuskami...na bank sama doprowadzila do takiej sytuacji a teraz bedzie placz i wielki lament ze dziecko cierpi.trzeba bylo utrzymywac dobre kontakty a nie bachor itd,szpara.Dziecko cierpi,ale przez idiotke matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja do niego sie tak nie zwracalam typu bachor czy szpara,chociaz tak wlasnie sadze,chcialam zrobić w restauracji ale przez tego pajaca robie w domu wlasnie ze nie mial zamiaru sie dolozyc. No ale co w końcu mu powiedzieć by dosadnie zrozumial ze cierpi na tym dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:56 napisze ci tak, ze na tyle w zyciu poznalam sie na facetach, ze jestem w stanie reke sobie dac uciac za teze, ze wina nie lezy jedynie po stronie autorki, ba! osmiele sie stwirdzic, ze nawalil mezus. skoro nie potrafi zachowac klasy i przytargac 4 liter na komunie wlasnego dziecka argumentujac to stwierdzeniem, ze nie bedzie siedzial kolo falszywca? co to za okreslenie na byla zone, matke jego wlasnego dziecka? litosci! nawet, jesli autorka zwyzywa ga na forum, nawet osobiscie, to ma to uzasadnic jego tragiczne zachowanie? ponadto gentelmanowi nie wypada powiedziec wszystkiego, co uchodzi powiedziec kobiecie. broncie tychswoich "samcow", nianczcie synusio, usprawiedliwiajcie dalej a z dnia na dzien bedzie sie rozmnazac pokolenie zniewiescialych, leniwych, bezwstydnych CHAMOW, ktorzy siadaja w komunikacji miejskiej albo sa w stanie uderzyc kobiete. lista wspolczesnych "meskich" zachowan jest dluga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×