Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak reagowac na nieposluszenstwo 11 latki?

Polecane posty

Gość tuu autorkaaa
ale ty sama pomiatasz i gardzisz osoby, które nawet cie nie obraziły, ani nic przykrego nie zrobily Czytasz w jakim stanie jestem, a mi jeszcze dokładasz przykrości obrażając mnie i wyzska wypisując. Po co mi to z twojej strony? Na jednym poziomie jesteś z moa 11 latka ,identycznie się zachowujesz, te same odzywki a ponoc dorosła z ciebie babka ,niby idealnie wychowana , w takim razie moje dziecko tez jest idealnie wychowane w jednym worku z nia siedzisz Z tego co widze to najwyraźniej normalka jak ludzie się odnoszą , bez wyzwisk i oszczerstw nie potrafią, do siebie ,co ja się tam żale na własne dziecko, dorosle baby taki sam poziom reprezentują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak:) autorka skupila sie oczywiscie na klotni z jedna z forumowiczek, zamiast czytac i wyciagac dla siebie z tego co ludzie do niej pisza. po co ja sie w ogole produkowalam:) i reszta tez. to chyba prowokacja ten temat heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ciasteczkowa nie ma dzieci ale wiecej rozumu od ciebie, rozczulaj sie dalej nad córeczka a jeszcze troche i ty od niej wp****** dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że Autorka jest zdesperowana , i jedna rada tu tylko dobra jest .Udaj się do psychologa z córką .Nie dołujcie autorki ja wiem co ona czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
Przepraszam bardzo za ostatnie moje posty ,ale niestety z tego wszystkiego w jednej chwili ogarnęła mnie nieopanowana frustracja i ulało mi się to wszystko z kilku dni . To wszystko z przemęczenia i bezsilności jeśli mam prawdę napisac ,stąd ten chaos i przepychanki już w ostatnich moich postach. Emocje mi siadają ,ale wiem ze to mój problem, nie powinnam tutaj się wyladowywac na was lawlii ja czytałam twoje posty wcześniej, jeszcze raz sobie poczytałam kilka razy co napisalas i bardzo rozsądnie to brzmi, postaram je wykorzystać w praktyce, dziekuje za twoją wypowiedz Innym tez dziekuje za rady, jesli były napisane w charakterze pomocy Po części kazde z nich wzielam sobie do rozumu i wykorzystam pewien % w moim postepowaniu z córką, gościom i zalogowanym jestem tez wdzieczna ,ze posiwcili sowj czas ,aby wskazać gdzie bląd robie a czego nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psycholog lub terapie radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bicie dzieci jest przestępstwem! jak się inny doroły z Toba nie zgodzi i być mu przywaliła paskiem, to więzienie...a bezbronne dziecko bezkarnie bić...i dziwić się, ze taka przemoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
nie napisałam ,ze bicie będę praktykowane ale za wszystkie rady mimo tego grzecznie podziękowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo zaniedbaliście wychowanie, albo w szkole u niej cos złego się dzieje i tak odreagowuje , może dreczona być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy czy ladna dziewczynka ale dobrze ze ma indywidualnosc no wlasnie :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wychowawczyni co mówi, jak jej w szkole się układa z relacjami z klasa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast dawać jej klapa, weź ją za ucho wytarmoś ale porządnie aż będzie krzyczeć żebyś puściła u mojego syna 12 letniego zadziałało, też był taki butny, nawet gorszy niż twoja córa, raz przegiął, nie wiedziałam już co zrobić, chwyciłam go za ucho i tak wytarmosiłam nazywając go smarakczem i że następnym razem wywlekę na ulicę i wytarmoszę przy kolegach, że sam był zdziwiony swoją reakcją - przestraszył się oj i to bardzo, bolało go bardzo, wił się abym go puściła, sam z siebie obiecał poprawę...nigdy więcej mi się nie sprzeciwił, nie napyskował, słowa o poprawie dotrzymał a ma już 17 lat, jest młodym facetem beż śladu buntu, potrafi współpracować, iść na kompromisy, pomaga w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich serdecznie :) Jestem studentką V roku pedagogiki, obecnie pisze pracę magisterską na temat roli rodziny w kształtowaniu przyszłości zawodowej dziecka. Bardzo proszę o poświęcenie kilku minut na wypełnienie prostej ankiety. Badania są całkowicie anonimowe. Dziękuje za pomoc i pozdrawiam wszystkich. http://www.ankietka.pl/ankieta/143313/rodzina-w-ksztaltowaniu-aspiracji-zawodowych-i-wyboruzawodu.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o z tym uchem to popieram, sama pamiętam jaki to był ból ,gorzej niż dostać w d**e hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego nie chce mieć dzieci jak czytam takie tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuu autorkaaa
wzielam sobie do serca niektóre rady, zastosowałam tez poniektóre, dzisiaj już był widoczny efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tez ma 11 lat i czy to jakas epidemia? jakbym czytala o swojej, ząb w ząb piszesz tak jakbyś mieszkała u nas i pisala o mojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lxlx
Zgadzam się, dostać po uszach gorzej niż po tyłku... Gorzej jak mi tato zaserwował jedno i drugie, choć zawsze po masowałem ucho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kary za każde przewinienie muszą być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to kwestia bajek...? Bardzo trudno jest znaleźć jakieś pozytywne, które nie uczą dzieci agresji, wulgarnych słów i zachowań. Rówieśnicy to jeden problem ale zobaczcie co wkłada sie do głów dzieciom... Czarownice, łobuziaki, wampiry, magię, seks. Dawniej zło było złem i ponosiło konsekwencje a teraz wszystko rozmyte, dzieci sie gubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje reakcje na zachowania córki powinnaś mieć pod kontrolą, nie powinnaś pokazywać, że nie masz do niej już sił i to ona rządzi Tobą. Powinnaś pamiętać, żeby Twoje konsekwencje były skuteczne powinny być natychmiastowym następstwem nieakceptowanego przez Ciebie zachowania. Jeśli będziesz od razu po tym zachowaniu dawała konsekwencje nauczysz dziecko, że istnieje związek między jej złym zachowaniem a konsekwencjami i ,że fakt zachowywania się w niewłaściwy sposób zawsze przyniesie konsekwencje. Musisz pamiętać, żeby powiedzieć wszystkim opiekunom Twojej córki, że macie wspólny front. Jeżeli Ty dziecku czegoś zabroniłaś, to np. ojciec czy babcia muszę również mu zabraniać, nie mogą zmienić zdania. Ponieważ utrwala się w ten sposób złe nawyki i uczy manipulowania. Musisz również pamiętać, że odebranie lub zabronienie czegoś dziecku nie może być na zawsze. Tak zwana kara powinna być tymczasowa, ponieważ odebranie czegoś dziecku na zawsze nie zachęci go do poprawy zachowania. Jeśli dziecko poprawi zachowanie to powinien mieć tzw. „czyste konto”. Nie można karać za to co było kiedyś, tylko jest złe zachowanie-jest kara. Jeśli poprawa- to nagroda w postaci przywrócenia przywileju bądź przedmiotu. Aby pogłębić temat i poznać inne metody wyciągania skutecznych konsekwencji zachęcam do lektury książki R. MacKenzie „ Kiedy pozwolić? Kiedy zabronić?”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem monotematyczna, ale jednak potrzebuje się wygadać. Mój syn jako sześciolatek poszedł do szkoły długo się wahałam ale jednak. W przedszkolu miewał dziwne stany lecz nauczycielki w pewnym momencie przestały mnie o tym informować dlatego myśclałam, że sprawa ucichła. Teraz gdy jest w szkole nauczyciele dyrektor zgłaszają mi o wszystkim co się z nim dzieje. Ataki są częste bije inne dzieci często i bez powodu. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak samo z synem jak byl w wieku Twojej corki...Teraz ma 15 lat i są teksty nawet : powalona jesteś , głupia baba, spieprzaj...Zal serce ściska....Włożyłam tyle pracy w jego wychowanie, kształcenie, organizacje czasu wolnego... A mam z jego strony wagary, mnóstwo jedynek i szkoda mówić....Dorobilam sie nerwicy. Wsplczuje autorce problemow z corka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wyglądają ataki o których mówiłaś? Dzieci sześcioletnie często są niedojrzałe emocjonalnie. Musisz wiedzieć, że w szkole istnieją pewne zasady, które dzieci muszą przestrzegać, a nauczyciele zgłaszają przewinienia Twojego syna, ponieważ chcą nawiązać kontakt, wspólnie pomóc Twojemu synkowi. Proponuje na początek zajęcia wyciszające(gry planszowe np. bystre oczko), zajęcia ruchowe. Przede wszystkim należy dużo rozmawiać z dzieckiem i ustalić pewne zasady. Jeśli możesz napisz więcej informacji, jak syn radzi sobie ogólnie w szkole, czy lubi chodzić do szkoły, czy ma kolegów. Jak wygląda jego ogólne zachowanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpada w szal czasem lapie kontakt czasem nie.. do tego stopnia ze nie patrzy kto jemu zwraca uwage. Potrafi uderzyć nawet doroslego. podczas lekcji radzi sobie z materialem jak mowi wychowawca ale przeszkadza i zdarza mu sie przekliniac czego uwazam ze nauczyl sie w szkole. W domu nie ma takich akcji zachowuje sie normalnie i mowi ze jemu przykro ze tak sie zachowuje.... Poswiecam mu duzo czasu jak tylko go mam oczywiscie, czesciej siedzi z babcia. I ostatnio wyslalam go na zajecia karate moze sie tam wyszaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważne jest to, że chłopiec radzi sobie podczas zajęć. Musisz zdawać sobie sprawę z tego iż nauczyciel jest dla każdego ucznia autorytetem i jeśli masz na myśli ,,dorosłego"- jako nauczyciela to jest ogromny problem, ponieważ zachowanie Twojego syna widzą inne dzieci. Mam wrażanie, że nie jesteś przekonana do tego co mówisz, dlatego powinnaś jak najwięcej rozmawiać z nauczycielem i nie nastawiać się negatywnie, bo to stworzy pewnego rodzaju barierę. Postaraj się zagłębić w jego problem, ponieważ przyczyny mogą znajdować się w zbyt długim i częstym przebywaniu przed komputerem czy telewizorem lub innymi codziennymi czynnościami. Widać, że bardzo się starasz i jak mówisz spędzasz z nim dużo czasu, to bardzo ważne dla niego :). Proponuję przebadanie w Poradni Psychologiczno Pedagogicznej, to pozwoli na szerszą diagnozę i ukierunkowanie działań, które pomogą w określenie trudności, ale również ukaże świeże spojrzenie na owy problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znawczynia nie jestem i nie mam nie wiemil dzieci, mam dwójke. U mnie pomogło - odizolowanie od złego towarzystwa- nawet wychowawca jest zachwycony, oceny do góry , ja nie mam juz problemów a bylo ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam taka propozycje kiedys go badalam i to nie jest mu potrzebne ile razy mozna. Juz brakuje mi siely na wysluchiwanie uwag przerasta mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×