Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój synek ma 4 latka i jeszcze nie chodzi do przedszkola....

Polecane posty

Gość gość

czy nie robie mu krzywdy ze siedze caly czas z nim w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robisz. to duzy chlopak powinniem miec kontatk z innymi dziecmi.nauczyc ze zyc w grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak pozostaje mi tylko przedszkole prywatne na ktore mnie w tej chwili nie stać....do panstwowego sie nie dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uspołecznianie dziecka - moim zdaniem - to istotna sprawa. Kontakt z rówieśnikami bardzo rozwija, uczy współpracy w grupie, co w dzisiejszych czasach jest coraz bardziej w cenie. Do tego panie lepiej lub gorzej realizują jakąś podstawę programową, są wycieczki w takie miejsca, do których nie przyszłoby mi do głowy się wybrać. Są zajęcia dodatkowe dla chętnych. Poza tym często z przedszkolem współpracuje logopeda, psycholog. Jest szansa na wykrycie i skorygowanie jakichś nieprawidłowości rozwojowych, których sama nie dostrzeżesz jeszcze zanim dzieciaczek pójdzie do szkoły. Ale mi epopeja wyszła... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja właśnie dlatego swoją 3-latkę posyłam w tym roku do przedszkola, bo siedzę z nią w domu i nie ma większego kontaktu z rówieśnikami, jak dla mnie mogłaby dalej być ze mną w domu, nie przeszkadza mi to, ale właśnie myślę że obcowanie z rówieśnikami wyjdzie jej na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 tzn? Skończył w zeszłym roku czy w tym? Robisz mu krzywdę. Potem pójdzie do zerówki jako 5 latek i co? Wszystkie dzieci będą obeznane z zasadami jakie były w przedszkolu, jakimiś ogólnymi normami. Dziecko może mieć też problem z emocjami, z radzeniem sobie w nowej rzeczywistości, z kontaktami z rówieśnikami (co innego zabawy na placu zabaw przez chwilę, a co innego przebywanie w grupie dzieci kilka godzin). Dużym problemem może być również (nie zawsze, ale często jest) u takiego 5 latka, który nie uczęszczał do przedszkola fakt, że nauczyciel wydaje polecenia do całej grupy. Zdarza się, że dzieci nie potrafią tego ogarnąć. Do tej pory zawsze ktoś zwracal się tylko do nich, a teraz nauczyciel coś mówi, tłumaczy, opisuje, a dziecko musi umieć wiedzieć, że polecenie mówione do wszystkich (czyli tak jak gdyby w powietrze, bez kontaktu wzrokowego z każdym), jest skierowane też do niego. Dzieci będą skupiały się na nauce, wykonywaniu zadań, ćwiczeń, prac plastycznych, a Twoje dziecko będzie uczył się reagowania na komunikaty, organizacji pracy na określonym miejscu, funkcjonowania w grupie. Dzieci powinni pójśc do przedszkola najpóźniej we wrześniu tego roku, w którym kończą 4 lata. Więc jeśli Twoje dziecko w tym roku je skończyło, to zapisz je do przedszkola. Tam się wiele nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to się nie dostał? a wyniki już były? u mnie dopiero pod koniec kwietnia będą wyniki a poza tym jeszcze jest przedszkole 2-go i 3-go wyboru i ewentualnie wolne miejsca po przetasowaniu się jeszcze dzieci pomiędzy przedszkolami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie mial w tym roku 4 latka......rekrutowalam w zeszlym roku niestety sie nie dostal w tym roku rekrutacja zaczyna sie za 1,5tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też nie chodzi. Pójdzie dopiero za rok do zerówki. Ma dużo kontakt z dziećmi, dużo potrafi, liczy, ładnie rysuje. Ostatnio rozwiązała całą książkę kuzyna który chodzi do zerówki. Znam dużo dzieci które nie chodziły wcześniej do przeszkola, jakoś są normalne, dobrze się rozwijają. Koleżanka mojej córki chodzi do przedszkola i jakoś nie potrafi więcej niż moja, mimo, że jest rok starsza (w tym roku kończy 5, moja 4). A co do kontakt z innymi, to moja jest bardziej otwarta, rozmowna. To tylko zależy od charakteru, bo jej koleżanka jest małomówna, wstydliwa i taka sama jest w przeszkola mimo, że chodzi tam już od 3 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakie to województwo że dopiero za 1,5 tyg. się zaczyna rekrutacja? u mnie w warszawie to się już kończy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
województwo dolnośląskie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to chodzi co dziecko potrafi (oczywiście jeśli zna litery, cyfry, ma dobrą pamięć, szybko się uczy zasad to zawsze lepiej). Chodzi o całkiem inną rzeczywistość: wiele osób na małej przestrzeni, ograniczenie zajęć do stolików i dywanu, organizacja pracy przy stoliku (mała przestrzeń, sprzątanie po sobie, pilnowanie swoich rzeczy), brak rodzica przez wiele godzin, czynności samoobsługowe, dyscyplina, umiejętność zachowania się w teatrze, muzeum, na koncertach, w komunikacji (wiele dzieci w tym wieku w placówkach kulturalnych z rodzicami nie było, znałam taką dziewczynkę, które dopiero w zerówce po raz pierwszy w życiu jechała tramwajem, chociaż minimum 2 razy do doku leci samolotem- takich dzieci, które komunikacją nie jeździły i nie wiedzą jak się zachować jest więcej). Dzieci, które do przedszkola nie chodziły prawie zawsze odstaja od grupy- nie mam na myśli spraw dydaktycznych. Po prostu po zachowaniu widać, że dzieci całe lata siedziały w domu z rodzicami lub dziadkami (są albo przestraszone, alb wstydliwe, albo rozpuszczone, rozwrzeszczane, zbyt pewne siebie, sa takie, które nie potrafią zaakceptować nowych zasad itp.). Dlatego dzieci powinny iśc do przedszkola przynajmniej rok wcześniej zanim obejmie ie obowiązek przedszkolny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie to 16 kwietnia sie zaczyna z tego co wiem to dalej cieżko jest sie dostać do państwowych przedszkoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje starsze dziecko tez poszlo dopiero do zerowki, i swietnie sobie poradzilo. Nie bylo zadnych problemow z adaptacją, blyskawicznie zrozumial zasady tam panujące. Moje mlodsze dziecko tez ma 4 lata i nie chodzi do przedszkola, jest to tak krotki czas, ktory bardzo chce mu poswiecic. Jest bystry, ma duzy kontakt z dziecmi, nie brakuje mu tego Nie rob sobie wyrzutow, tylko ciesz sie, ze mozesz poswiecic mu te 4 lata, bo ten czas juz nie wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego powinny iść rok wcześniej? Przecież pójdą do zerówki i się nauczą wszystkiego. Co to za różnica? Mój bratanek chodzi do zerówki na wsi, wszystkie dzieci chodzą tam pierwszy rok i dają sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to mam to szczęście, że u mnie jest przedszkole na przedszkolu, 3 przedszkola w odległości mniej niż 5 min. drogi pieszo i 1 może z 8 min. drogi, więc gdzieś na pewno się dostanie, ale jak składałam papiery do najbliższego to mi babka powiedziała, że pewnie się dziecko dostanie bo mają w tym roku o 20 miejsc więcej niż w zeszłym roku (robią dodatkową grupę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i dobrze ze nie jezdzą tym tramwajem i autobusem w nich duzo bakterii.wyjezdzalam wiele lat za granicę pracowalam tam jako niania u bogatych ludzi ich dzieci nawet nie wiedzialy co to jest metro czy tramwaj a rodzice wyksztalcone i dzieci równiez chodzily na kilka godzin do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja poszłam dopiero do zerówki mając 6 lat. :) gdy mama była w pracy opiekowała się mną Babcia. I żadnych braków z tego powodu nie mam. Wręcz przeciwnie jestem towarzyska i gadatliwa. :P ale tutaj myślę, że też ma znaczenie, gdzie mieszkacie. My mieszkaliśmy na osiedlu, i całe dnie spędzałam na podwórku razem ze zgrają 15-20 dzieciaków w moim lub podobnym wieku. Także kontakt z rówieśnikami miałam każdego dnia. Nikt do domu nie chciał wracać a z dzieciństwa mam fajne wspomnienia . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko atakuja cie kobiety, ktore musialy wrocic do pracy i oddaly dziecko do zlobka/przedszkola. zazdroszczą. ciesz sie, ze mozesz sobie i dziecku na taki luksus pozwolic, masz nieporownywalnie silniejsza wiez z innymi matkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za kilka słów otuchy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się, spokojnie da sobie radę, to bardziej od charakteru dziecka zależy, niż od tego, czy poszlo wcześniej do przedszkola mój chodził od 3 lat, a teraz ma prawie 10 i jest nieśmiały i nie jest jakos bardzo uspołeczniony w szkole odnalazł się swietnie, ale jak ma do wyboru spędzić czas z kolegami a z nami, to bez wahania wybiera nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ze swojego dzieciństwa pamiętam, że wszyscy kuzyni chodzili do przedszkola od 3 roku zycia, a ja w domu siedziałam i czekałam aż wróca bo tak mi się nudziło (mieszkali obok nas). Rodzice posłali mnie do przedszkola jak miałam 6 lat i dla mnie była to trauma. Bo nieśmiałym i dość zamkniętym dzieckiem byłam. Czułam się dobrze tylko w towarzystwie znanych mi osób. A tu nagle taki szok, dzieci się znały, bawiły ze sobą, był zorientowane w zajęciach, zabawach, czuły się jak "u siebie". Ja zanim się zaadaptowałam to sporo czasu minęło. I szkoda mi tego, że nie chodziłam dłużej do przedszkola. Myślę, że mimo, że byłam zamkniętym i wycofanym dzieckiem to i tak więcej bym skorzystała z wcześniejszego pójścia do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje ze tak bedzię:).....ja rowniez nie chodzialam do przedszkola jestem mądrą inteligentną i milą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka pojdzie od wrzednia bedzie miala 3.5 roku,wczesniej sie nie dostala,mam nadzieje ze teraz sie dostanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci poszly do szkoly bezposrednio.Bez zadnych problemow ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady ze jak dziecko nie chodzi do przedszkola to koniecznie musi odstawac od innych dzieci w zerowce. Ja poszlam prosto do zerowki bez zadnego przedszkola. Byly dzieci ktore znaly sie z przedszkola ale szybko nawiazalam kontakty i nie przeszkadzalo mi to. I wcale nie mialam jakiegos duzego kontaktu z innymi dziecmi przed zerowka bo tylko kilka lat starsza kuzynke i kuzyna i cztery lata mlodsza kuzynke czyli male dziecko. Zalezy od charakteru po prostu. Ale nie przesadzajcie ze bez przedszkola to musi byc trauma na cale zycie ;) nie nauczylo sie dziecko wczesniej struktury w przedszkolu to nauczy sie w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guineapig
No dokładnie. Dość tego dokopywania autorce pseudonaukowymi wynaturzeniami. Zasady dzieciak pojmie i tak a jaki ma charakter i jaki wpływ jacy ludzie będą mieli na niego to los po prostu i się dopiero okaże. A więc spokojnie autorko. Wsłuchaj się w swoje wnętrze i znajdź w spokoju odpowiedź. To ty jesteś matką swojego dziecka i ty wiesz co dla niego najlepsze ;) Co ci po tym jak ci powiem, że powinno czy nie powinno. Przecież nie wiem i one wszystkie też nie wiedzą. Jakbyś Ty była dzieckiem to co byś wolała? Zapytaj dziecko, męża i ogarnij decyzję-np średnią ważoną heh :) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem ale mnie sie wydaje ze 4 latka to powinien byc z mama mnie mama oddala wczesnie i byly problemy ze mna :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój poszedł tylko na rok jak miał 5 lat wcześniej sie nie dostał,nie czuję abym mu jakąś krzywdę zrobiła poszedł do zerówki szybko załapał co i jak z dziećmi dobry kontakt zero problemu ,zaraz masa kolegów ,radził sobie z wszystkim i tak jest do dziś a ma 11 lat . Ja wcale do przedszkola chodziłam ,nigdy nie była nieśmiała nauka szła mi dobrze miałam dobry kontakt z rówieśnikami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chodziłam do przedszkola, tato miał świetną pracę akurat to moja mama siedziała ze mną. Nigdy nie czulam się wyobcowana, w szkole od razu złapałam grono przyjaciół, zawsze byłam w centrum, zawsze otoczona garstką ludzi. Tak przeszłam przez podstawówke liceum, studia. Przedszkole nie jest priorytetem, znaczenie mają indywidualne cechy charakteru. Taki wyobcowany maluch juz w przedszkolu będzie na uboczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×