Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniesmaczona25

Powrót do domu po wynajmie

Polecane posty

Gość Zniesmaczona25

Witam mam do Was drogie Panie ogromną prośbę mianowicie skończyła się moim najemcą umowa i nie przedłużyłam im jej. W mieszkaniu było wszystko ok poza jednym strasznie poplamili łóżko które jest na dodatek z zamszu i jest w jasno żółtym kolorze ;-/ można na nim znaleźć wszystko krew jedzenie (chyba nawet spermę fuj.... ) bóg jeden wie co tam jeszcze jest i tu rodzi się moje pytanie czym to wyczyścić? próbowałam wodą z proszkiem do prania ale plamy dalej są, nie chcę kupować nowego łóżka bo boję się że stanie się to samo. Bardzo proszę pomóżcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaucję brałaś? koszt prania z kaucji powinnaś sfinansować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
Oczywiście kaucji im nie oddałam ale chciałabym to na własną rękę wyczyścić jeśli się nie uda to wtedy zamówię fachowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starych plam łatwo się nie pozbędziesz:( spróbuj najpierw preparatami czyszczącymi do tapicerek, są różnych firm, ciężko powiedzieć który najlepszy, ja używam wezyra albo vanisha, ewentualnie potraktuj najpierw mydełkiem do odplamiania dr. beckers, potem preparatem do tapicerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie zejdą wezwij fachowców, być może dysponują mocniejszymi preparatami, a jeśli to nie pomoże to pozostanie chyba kupić odpowiedni pokrowiec na to łóżko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będzie to o tyle trudne że to zamsz, potraktowanie tego ostrą szczotką (np. ryżową) może zniszczyć materiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yy..cała miesięczna kaucja na pranie kanapy? nieźle ich wycyckałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy jaka kaucja była brana, jeśli łóżko jest na tyle zniszczone że nie postanie jej nic innego jak kupić nowe to wybacz ale 200 czy 300 zł z kaucji jej nie urządzi. I zapewne autorka ma zamiar oddać to co zostanie z kaucji po wyczyszczeniu łózka (jeśli się uda)...nieźle wycyckali ją ci co łóżko doprowadzili do takiego stanu...ale co ich to obchodzi, nie ich było więc dbać też nie trzeba było, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie łatwiej iść do tapicera i obić łóżko na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to fakt, kaucja pewnie przewyzsza wartość kanapy... Po co zostawiać jasną, zamszowa kanapę na wynajmie skoro jest dla Ciebie ważna? Wiadomo, że używana przez młodych ludzi może się uszkodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaplamienie łóżka to nie jego uszkodzenie! to po prostu niedbalstwo i niechlujstwo, jeśli coś się zabrudziło, powinni to byli sprać od razu na bieżąco, przecież tu nie chodzi o uszkodzenie mechaniczne, tylko o to że jej najemcy to fleje i tyle w temacie, jej sprawa czy miała żółtą zamszową czy białą w zielone grodzki, ja mam ciemnogranatową i też widać każdą plamę ale piorę na bieżąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
kaucja to było 300zł obić na nowo łóżka się nie opłaca za duże koszty lepiej kupić już nowe ale tego chce uniknąć bo to są dodatkowe koszty i ryzyko że się to powtórzy przy następnych najemcach i dokładnie tak mieli to w nosie że się zniszczy bo to przecież nie ich a nowym lokatorom przecież nie zostawię tak brudnego miejsca do spania. No właśnie to zamsz kurcze bardzo delikatny materiał i boję się że jak użyję czegoś silniejszego to się po prostu materiał zniszczy. Spróbuję tym wezyrem a później vanishem jak nie pomoże to wezmę fachowców mam tylko nadzieję że się uda je odratować bo było nowe zanim je wynajęli i szkoda mi je wyrzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
najlepsze jest to że mieszkanie wynajęłam starszemu małżeństwu takim po 40 nikt by się nie spodziewał że tak zniszczą łóżko wydawali się bardzo schludni a tu proszę taka niespodzianka :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tapicer za obicie kanapy wziął 400zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
A skąd jesteś? bo ja z Krakowa a tu są chore ceny wszystkiego :-/ jeśli jesteś z Krakowa to podasz mi namiary na tego tapicera ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam najpierw mydełko odplamiające z wodą, później pianka vanish do tapicerki. A na koniec można wyszczotkować materiał specjalną szczotką do zamszu, można kupić w obuwniczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj najpierw na własną rękę, wypróbuj preparat na mało widocznej części, wetrzyj, zobacz czy materiał nie uległ zniszczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmowałam mieszkanie młodej parze - ok 20 lat, dziewczyna studiowała, chłopak pracował. Miałam duże wątpliwości czy im wynająć, bo młodzi, imprezy itp., ale mąż mnie przekonał. Mieszkali u nas 3 lata, wszystko płacone w terminie, żadnych problemów... A gdy oddawali nam klucze byłam zachwycona i żałowałam, że już takich lokatorów nie znajdę (kupili własne mieszkanie). Mieszkanie było tak wyczyszczone, że nawet pyłka nie było widać, okna pięknie pomyte, podłoga wypastowana. Nie spodziewałam się, że tamci młodzi tak mnie zaskoczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
taki mam zamiar właśnie samemu najpierw spróbować ale w razie czego i tak będę musiała poszukać kogoś kto się tym zajmie. Spróbuję tak jak piszecie tym mydełkiem odplamiającym a później tą pianką vanisha może pomoże oby pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
To miałaś szczęście mi się niestety to nie udało :-( miałam różnych lokatorów młodych i starszych nigdy jakoś nie zostawiali strasznego bałaganu wszystko było ok zawsze się coś tam znalazło jakaś plamka nie domyta na podłodze czy gdzieś tam kurz ale to można zrozumieć ale żeby tak komuś zniszczyć łóżko nie rozumiem tego mi by było wstyd coś takiego oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to się płaci za WYNAJEM mieszkania i również WYNAJEM tej kanapy, okna, podłogi etc. że co miesiąc nieźle już spłacili jej używalność...skoro zabrałaś im kaucję, rozlicz ją na podstawie rachunku za zakup czy czyszczenie, a nie że sama sobie wyczyścisz a kasa do kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już jestem na swoim, ale wcześniej długo wynajmowałam cudze mieszkania, zawsze przed oddaniem było wysprzątane, okna umyte, lodówka, łazienka, sprzątnięte na klatce schodowej obok wejścia, wytrzepane dywany, nic nie zniszczone, żadnych plam, uszkodzeń itp. nawet ściany podmalowywałam żeby odświeżyć. Raz nawet jak oddawałam mieszkanie to chciałam aby babka sobie z kaucji zabrała za pękniętą szybkę w lufciku okiennym (drobna rysa ok. 5 cm), tłumaczyłam jej że nie wiem jakim cudem powstała bo nikt w okno nigdy nie walił, a ona mi na to że ta rysa była zanim się tu wprowadziłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no naprawde jaka uczciwa, cud miód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no uczciwa, o cudze też trzeba dbać, nie wiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
a kto powiedział że ja tą kasę chce zostawić dla siebie? Wiadomo że człowiek chce najpierw sam spróbować bo to jednak są kaszty zawsze jestem fair wobec innych niestety o innych tego nie można powiedzieć dlatego właśnie tu napisała żebyście pomogły jakie preparaty użyć bo ja nigdy z tym nie miałam styczności po co kupować 10 różnych produktów i byłych najemców obciążać niepotrzebnymi kosztami jak mogę kupic np. 2 za 20 złotych a nie 10 za 300zł. Wiadomo że jak się ją uda doczyścić to im przedstawię rachunek i jak coś zostanie to oddam a jak niestety będzie ją trzeba obić na nowo czy wzywać specjalistów to sory ale 300zł nie wystarczy i to ja idę w plecy a nie oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiedziałam, ale tak się chwalić z własnej uczciwości, naprawdę, żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz to uczciwie postawiłaś sprawę, a nie: oczywiście kaucji im nie oddałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
a jak myślicie mop parowy pomoże coś na takie plamy? bo mam taki i nie wiem czy go taszczyć z piwnicy i próbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona25
bo źle wcześniej napisałam nie oddam im kaucji dopóki nie zrobię porządku z łóżkiem i nie będę znała kosztów później wiadomo że trzeba pokazać koszty i się rozliczyć :-) źle to po prostu ujęłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że ty masz rację, nie słuchaj tu tych co ci insynuują nieuczciwość, kup odpowiednie preparaty i spróbuj wyczyścić samodzielnie, zachowaj rachunek, jak zejdzie to dobrze i dla niech i dla ciebie, resztę oddasz, jak nie zjedzie to tapicer lub nowe łóżko, wtedy raczej cała kaucja im przepadnie ale sorry - 300 zł kaucji to grosze (w sumie to bardzo małą kaucję wzięłaś) poza tym na co oni liczą? na to że autorka przymknie oko, zostanie z ufajdanym łóżkiem a oni kaucję odzyskają? nie wyobrażam sobie zniszczyć coś komuś i jeszcze oczekiwać że nie poniosę z tego tytułu konsekwencji, co innego gdyby łózko zostało poplamione brudną wodą z pękniętej rury (ja miałam taki przypadek, wylał kaloryfer z rdzawą wodą na łózko i dywan) to wtedy raczej autorka musiałaby usunąć zniszczenia na własną rękę lub inaczej dochodzić odszkodowania od producenta grzejnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×