Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marccel

Jestem w separacji. Pogadam z dojrzałą kobietą

Polecane posty

Gość Raspberry swirl
Czy ona chce współpracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Niestety, nie bardzo. Przynajmniej na razie. Jest wciąż zła i zbuntowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykaż się inicjatywą,jeśli ci na niej zależy.Jeśli jest romantyczką,nadchodzą święta czas pojednania,wiosna,spacer,przynieś kwiaty.Masz ogromne możliwości,czas sprzyjający pojednaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspberry swirl
Daj jej czas, może chce się zemścić. Jak jej przejdzie, to namów ją na terapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Potrafisz doradzić coś bardziej szczegółowo? Punkt widzenia kobiety wydaj mi się tutaj bezcenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
"Potraficie" byłoby poprawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspberry swirl
Skoro ona była zazdrosna o te głębokie rozmowy, może tego jej brakowało w związku? Autentycznej relacji i bliskości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta musi poczuć,że jest ważna w twoim życiu.Skoro jest zazdrosna powinieneś utwierdzić ją w przekonaniu,że jest dla ciebie ważna.Przypomnij sobie,jak poznaliście się,co spowodowało,że zostaliście parą.Spróbuj obudzić w niej wspomnienia,coś co było ważne i decydujące dla was obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Obie macie rację. Spróbuję wszystkiego, aby ją odzyskać. Jak Was później szukać, żeby pogadać, poradzić się, może podziękować? Nie jestem zbyt biegły w tych internetowych kontaktach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odśwież temat,wracam do tych,w których"maczałam palce";).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspberry swirl
Ty już tu kiedyś pisałeś prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Ras - nie nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspberry swirl
To zapewne ktoś miał identyczną historię jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
xen - czyli co mam właściwie zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Ras - to możliwe. Czasem życie pisze różne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspberry swirl
Jaką osobowość ma Twoja żona? Jak byś ją opisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W temacie,który założyłeś napisz,jak potoczyła się sprawa.Zajrzę tutaj:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Dzięki "xen"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Ras - raczej wybuchowa. Jak wesoła to na maksa, jak wściekła to nie do wytrzymania. Ogólnie boska. Ale to tylko moja opinia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marccel,skoro boska to wiesz o czym piszesz.Czas działa na twoją niekorzyść,trzeba działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspberry swirl
To chyba musisz poczekać, aż jej przejdzie złość skoro jest wybuchowa i wtedy namówić na terapię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Xen - Ale jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspberry swirl
Czy stawiała Ci jakieś warunki? Mówiła co jej przeszkadza albo brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście w separacji,znaczy mieszkacie oddzielnie.Gdzie ona pomieszkuje,ma własne lokum,czy u rodziców.Jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Xen, Ras - doradźcie coś! Nie mówiła nic, nie było żadnych warunków, ograniczeń, niczego. Uznała po prostu, że nie jestem uczciwy i ją zdradzam. A to nieprawda! Tylko ona nie chce w to uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekonaj ją do siebie,o szczerych uczuciach do niej.Przestań stwarzać ryzykowne sytuacje,które mogą zagrażać waszemu związkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raspberry swirl
A kontaktujecie się ze sobą ? Masz szanse z nią porozmawiać, czy nie chce Cię widzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marccel
Xen - mieszka w naszym domu, ja wynajmuję mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×