Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o decyzji mojego meza?

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy z dala od naszych rodzin, tutaj gdzie mieszkamy jestesmy sami zdani tylko na siebie.Moi rodzice sa starzy i schorowani po 70 - tce i sami potrzebuja pomocy,tesciow nie ma w naszym zyciu.Ja jestem w ciazy, przed zajsciem w ciaze chodzilam na studia dzienne ale przerwalam je w ostatnim semestrze.za poltora miesiaca rodze i wczesniej chcialam wrocic na studia na jesien ale teraz nie jestem juz tego taka pewna.Boje sie jak sobie z tym wszystkim poradze- prowadzenie domu, niemowle i studia dzienne.maz nie chce nawet slyszec o tym ze moglabym zrezygnowac.to by wygladalo tak ze maz by siedzial z dzieckiem kiedy jestem rano w szkole( maz pracuje od 15-23) kazdego dnia plus raz w miesiacu sobote i niedziele.Obawiam sie ze mozemy sobie nie poradzic.co wy byscie zrobili na naszym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób wszystko, żeby te studia skończyć, odkładanie tego na potem w rezultacie skończy się tym, że zostawisz to tak jak jest. Póki dziecko jest niemowlakiem, łatwiej to ogarnąć, później jak zacznie chodzić będzie znacznie ciężej. Poszukaj kogoś do opieki na wypadek nieprzewidzianych okoliczności, jakąś emerytkę po sąsiedzku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwie sie tylko czy to wszystko ogarniemy,sami..czy ktos ma podobne doswiadczenie do mojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, tyle wysiłku już przecież włożyłaś. Pewnie ostatni rok studiów to i tak będzie pisanie głownie pracy magisterskiej / licencjackiej i mniej zajęć lub egzaminów. Spróbuj może porozmawiać o ITS? Moja mama tak kończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początku może być ciężko ale jak jesteś zdeterminowana to dasz radę. Z czasem wszystko logistycznie jakoś sobie ułożycie. To że mąż ma takie godziny pracy to duży plus. popieram osobę wyżej - nie odkładaj studiów bo potem może ci się już nie chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agawus mam 3 lata do skonczenia;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie że mąż ci pomoże bo pracuje po południu. Mój pracował od rana, niestety przerwałam i nie skończyłam mały ma 3 latka już i zdecydowalismy sie na drugie. Kończ studia jak masz okazje. Dacie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie bardzo ciężko. Watpie abys dala rade, tym bardziej dziennie. Sama sobie odpowiedz czy wrocilabys zaraz po porodzie do pracy? Maz tez nie zdaje sobie na co sie pisze. Jeżeli będziesz karmic piersią to przez pierwsze 3 miesiące ciezko jest sie wybrać gdziekolwiek bez dziecka nawet na godzinę. Później wcale latwiej nie jest, a zabawa w odciaganie tez pochlonie wiele czasu. Jak dziecko będzie mialo kolki i będzie budzić ssie w nocy co godzinę dwie? Bedziecie z mężem oboje nie wyspani. I dodatkowo maz będzie ci trul tylek ze jest zmeczony bo faceci najczesciej szybko sie męczą opieka nad dzieckiem. Odpuść dopoki dziecko nie skończy przynajmniej pól roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to słabo to widzę.. Oddalicie się od siebie.. Będzie to niezły test dla wazsego małżeństwa. Powodzenia życzę z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie malutka bedzie miala tylko 3 miesiace.Moj maz chce zebym zrobila te studia nie wazne co I to mnie martwi;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, jakoś zrozumiałam, że prawie kończysz. Mimo wszystko - zawłaszcza jeśli mąż Cię wspiera - warto to rozważyć. Porozmawiaj z dziekanem o ITS, co Ci w sumie szkodzi... Wtedy pewnie byłoby Ci dużo łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialam z mezem ze ja mam obawy czy to dobry pomysl ale on mi powiedzial ze bez studiow nigdy nie znajde dobrej pracy itd ze przez to zawsze bedzie nam brakowac( maz ma zrobione studia)ze nie kupimy takiego domu jak chcemy itd byl naprawde zly ze mysle o tym zeby nie wrocic na studia;(ze on nie chce pracowac w dwoch pracach bo mi sie nie chce zrobic studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz ma racje. Potem bedziesz tu jeczec, ze brakuje Wam kasy na to czy tamto. Powinnas sie cieszyc, ze maz ma dojrzale podejscie i zalezy mu na Twojej edukacji, a nie na tym, zebys utknela w garach. Ja chce zabierac sie za doktorat i za kazdym razem, kiedy o tym wspominam moj maz pyta sie: na o ci to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koncz studia inwestuj w siebie ,bo w zyciu roznie moze byc.Wez taka mozliwosc pod uwage,ze z jakis przyczyn zostaniesz sama i co wtedy...Docen to,ze maz chce Ci pomoc,zebys mogla byc kobieta wyksztalcona,widocznie tez mu na tym zalezy,zeby miec zone,ktora cos osiagnela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz bardzo mądrego męża doceń to. Ze skończeniem studiów sobie poradzisz, nie jesteś pierwsza ani ostatnia w takiej sytuacji. Nie obraź się ale mi się wydaje, że Tobie po prostu się nie chce. Wolisz siedzieć w domu i być na utrzymaniu męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektorym studia ida z gorki,a niektorym lekko pod gorke.Czasem niemowle jest spokojniutkie-je i spi,a czasem nie.Nie mozna tak uogolniac.Nawet madrosci meza bym tu nie oceniala,tylko jego dobre checi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze przenies sie na zaoczne, lub inwidualny tok naucznia? kiedy dokladnie przerwalas studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przenieś się na zaoczne to jedyne rozwiązanie i dodatkowo poszukaj może tak jak ktoś doradził: sąsiadki albo jakieś studentki do pomocy naprawdę wierzysz że facet byłby skłonny spędzać ranek z dzieckiem a potem zaiwaniać do pracy ? i tak dzień w dzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajeczko78
maz ci madrze radzi, wykorzystaj to :) urodzilam syna na 3 roku studiow wieczorowych, maz pracowal do 14 ja na 15 na zajecia - wymienialismy sie dzieckiem w polowie drogi miedzy praca a uczelnia - on z dzieckiem do domu a ja na zajecia i tak przez 2 lata... do tego gdy karmilam piersia dojezdzal do mnie na uczelnie z dzieckiem na karmienie ;) nie zmarnuj tej szansy, masz przed soba koncowke studiow, a nie jak ja cale 2 lata - a mieszkalam 1,5h drogi od uczelni na kompletnym zadupiu gdzie autobus jezdzil raz na 1,5h... dasz rade, ja w ciebie wierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajeczko78
do tego w nocy karmilam i jednoczesnie odciagalam pokarm na nastepny dzien, a laktator elektryczny zabieralam na uczelnie... wszystko mozna!!! powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sama zdecyduj i wtedy wszystko na spokojnie :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu, ale na moim miejscu nie przerwałam studiów po urodzeniu dziecka na drugim roku :) w tym roku kończę i wszystko jakoś poszło...dziecko było najpiew z nianią a potem w żłobku :) Powinnaś przynajmniej spróbować bo przy dobrej organizacji czasu da się to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz jeszcze do pracy to juz calkiem zero czas bedziesz miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A indywidualny tok nauczania? Jak ja studiowałam dziennie to sporo dziewczyn miało ten przywilej. Nie musiały koniecznie chodzić na wszystkie zajęcia (chyba, że jakiś wykładowca się uparł na ćwiczenia), ważna była ocena z zaliczenia. Miałabyś ten komfort, że mogłabyś opuszczać zajęcia w razie nagłych przypadków bez żadnych konsekwencji. A notatki na pewno jakoś byś zdobyła. Zapytaj na uczelni czy mają jakieś formy pomocy dla kobiet w Twojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia przerwalam bedac w 5 miesiacu ciazy wracam kiedy mala bedzie miala 3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam its na dwóch uczelniach i skończyłam, chociaż było ciężko...ja nie miałam pomocy nikogo, bo mąż pracował w delegacji, ale udało się i nie żałuję. Tobie też radzę wrócić na uczelnię jak najszybciej, czym dłużej odwleczesz tym trudniej będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nikt ci naprawde nie pomogl?bo ja mam tylko i wylacznie meza do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×