My nieatrakcyjne kobiety...

jak to możliwe, że ten zjeeeb kafeteryjny cały czas znajduje dyskutantów. GŁupota az bije po oczach. tiaaa , piszccie to tej psychicznej, nawet tutaj zastawia sieci. potem będzie narzekać na następnych forach na was, jak to nie doceniacie jej wnętrza. :( dno

Odpisałam ;-))))))

Widzisz Trollówo-Świrówo bo mimo wszystko mam więcej do powiedzenia niż ty.Ludzie nie lubią stalkeró.A wystarczy poczytać różne wątki , gdzie włazisz nie proszona.Spadaj .A kysz .Apage .Down.

faktycznie debilka ... widać nie ma życia poza netem

sama jesteś świrówą o jaką trudno w naszym i tak ześwirowanym świecie. Popisy słówkowe to możesz uskuteczniać w towarzystwie swych meneli-ru​chaczy, może to zrobi na nich wrażenie... hehe ale to będzie jedyne wrażenie jakie na nich zrobisz i to bardzo krótkotrwałe hehehe

Trolleczko, dałam ci dobrą radę.Frustracja seksualna przez ciebie przemawia.

Projekcja ? :D

Ja się do swojej przyznaję.Więć to żadna projekcja.

To nieprawda, że wygląd dla facetów jest najważniejszy. Napewno ułatwia sprawę, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów. Znam pare atrakcyjnych, fajnych kobiet, które są samotne. A dla odmiany najbrzydsza dziewczyna, jaką w życiu spotkałam, ma od wielu lat bardzo fajnego faceta. W ogóle mam wrażenie, że w szkole czy na studiach te przeciętne i wręcz brzydkie szybciej znajdowały facetów niż te piękne. Poza tym jest wielu koneserów grubych kobiet. Niejednokrotnie widuję fajnych facetów z grubymi kobietami. Sama mam mocno grubą koleżankę, która nigdy nie narzekała na powodzenie.

Pobożne życzenia.

głownie twoje życzenia

:)

Czterdziecho - czy ty ten temat wyprodukowałaś tylko po to, żeby sobie ponarzekać? Bo o ile parę osób starało się zrozumieć i poradzić to wszyscy zostali ostatecznie potraktowani jak gdyby ich słowa były zupełnie bezwartościowe. Prawdą jest, że nie każdemu w życiu wychodzi, ale swoim zgorzknieniem wchodzisz na przykry dla mnie teren pod tytułem "ma penisa, jest winny". Bo kiedy facet nie ma żadnego farta w miłości, i zostaje starym kawalerem, to macie go za nieudacznika lub nienormalnego, ale kiedy to kobiecie nie wychodzi, to w stu procentach winne jest to, że faceci nie patrzą na nią jak na kobietę, albo są chamami i prostakami, albo to ich wymagania są do niczego nieadekwatne. Naprawdę wierzę Ci, że miałaś ciężko w życiu pod tym kątem, i naprawdę ci współczuję, ale twoje doświadczenie nie znaczy, że ostateczna prawda świata jest taka że cały rodzaj męski jest do d**y i nie potrafi dostrzec wartościowej kobiety jeśli odbiega ona więcej niż 4 cm od idealnych wymiarów i nie ma ślicznej buźki.

Przepraszam, tak miało być. :)

Czterdziecha Też nie jestem atrakcyjną 40stka... Co prawda z mężem, rodziną, ale czy jest to dowodem na moją atrakcyjność? Całe życie walczę aby nie być przezroczystą, ale ciężko, gdy wokół tyle atrakcyjnych kobiet. Skupiłam wiec uwagę na tym, aby stać się tą "najlepiej doinformowana" w towarzystwie, wypracowałam autorytet. Przynajmniej tak mogłam zabłysnąć. Ale w obcym towarzystwie zawsze pozostawałam szarą myszką. Cóż, mamy trudniej

Maec - mam w swoim otoczeniu 4 starych kawalerów.Jeden jest dobrym człowiekiem, ale jest brzydki, dziwny i totalnie aseksualny.To taki chudziaczek, 160, piszczący falsetem, o buzi staruszka i takiej osobowości.Dwóch z tej gromady jest alkoholikami mocno praktykującymi.Dla których najlepsza kobieta to flacha.I jest jeszcze S.też nie najpiękniejszy, ale zwyczajnie tchórzliwy.Czas, kiedy był młody przesiedział pod stołem.Teraz nadal oczekuje ślicznej szczupłej kobitki, najlepiej dziewicy.bo jest bardzo religijny.Umówiłyśmy go ostatnio , z 29 letnią, dziewczyną z mojej pracy - przeciętną , wykształconą, miłą i bardzo delikatną.Co powiedział po randce - powiedział, że jest przy kości.a on woli szczuplejsze.Dziewczyna jest przeciętna, ani gruba, ani chuda z tego co wiem nosi ciuch rozmiar 38-40 więc przy kości raczej nie jest.Starym kawalerem jest się po trosze na własne życzenia - bo facet ma do wyboru kobiety starsze, młodsze, w tym samym wieku.Zawsze znajdzie się w tym gronie jakaś szara myszka, która zaakceptuje takiego faceta.Przyczyną starokawalerstwa są najczęśćiej oczekiwania i wymagania.Mój Boże, dla iluż brzydali, niewykształconych prostaczków, facetów nie dorastających mi intelektualnie do pięt byłam ZA MAŁO DOBRA.Czyli za mało ładna.

:D :D :D Nie, no normalnie jestem zdominowany przez Ciebie. Podobasz mnie się. ;)

Ze sobą gadasz ? Nie zauważyłaś, że nawet jak piszesz z gościa to twoja stopka się też pisze??? Do tego to nie jesteś mądra?

I tu masz psa pogrzebanego, bo widzisz wady pana 160 cm wzrostu ("brzydki, dziwny, totalnie aseksualny"), widzisz wady pana S ("jest tchórzem, młodość przesiedział pod stołem"), ale sama przynajesz się do tego, że błyskawicznie w życiu zraziłaś się do jakichkolwiek prób inicjacji kontaktu romantycznego czy seksualnego z mężczyznami. Jak mężczyzna coś takiego odwala, to najwyraźniej w twoich oczach jest tchórzem i nie ma usprawiedliwień, że nieśmiały; z drugiej strony zupełnie uczciwym wytłumaczeniem na życie solo pana 160 cm który jest dobrym człowiekiem, jest jego głos/wygląd/aseksualność. Wspominasz o wyborach i logiczne jest, że naprawdę większość facetów mając wybór między kobietami o podobnym stopniu atrakcyjności u których występuje syndrom desperacji a syndrom "przebij się młotem przez mur, który zbudowałam, bo twoi poprzednicy to chamy jedne" wybierze opcję w której mniej będzie cierpiał. Ludzie są leniwi w ten sposób, nie tylko mężczyźni. Cały czas ktoś wspomina, że widuje względnie miłych dla oka mężczyzn z paniami które klasyczną urodą bimbo z Ameryki rzekomo nie grzeszą, więc to nie jest tak, że tylko mężczyzna ma łatwo i może się ustatkować "poniżej pewnej granicy" przez połowę życia. Również nie tylko mężczyźni mierzą za wysoko. Powtórzę się z wcześniej : Wierzę Ci. Wierzę, że faceci w twoim życiu w 99,5 procentach byli powaleni, bezwartościowi, a sami ciebie mieli za gorszą od siebie. Ale to nie jest uniwersalna prawda dotycząca całego rodzaju męskiego ANI nie są to cechy występujące tylko u mężczyzn - ponadto, jakby zabrać zespół osób dostatecznie obiektywnych i poinformowanych, które Cię znają... to pewnie i twoje "zasługi" w twoim stanie jako samotnej by znaleźli.

ty jasiu pierwszo zwroc uwage na licznik postow niebieskiego goscia i na licznik postow czterdziechy :D

ale nie możliwe, żeby dwie osoby miały tę samą stopkę, która jest głupotą, nielogicznością i nieprawdą :(

klikam na niebieskiego gościa i co widzę? Profil - czterdziecha co ma pecha. a niebieski gość pisze w rodzaju męskim. Dla mnie czyste kretyństwo.

a kto zabrania miec takie same stopki jak u innych uzytkownikow/ :D

A ty nie widzisz, że stopka jest inna? Ona ma stópki ;) A to ja do niej pisze, tylko ona ma mnie... ale i tak piszę.:)

Rzeczywiście, coś tu nie gra :D Może czterdziecha jest opłaconym tr0olem? :P Ja też chcę zarabiać na pisaniu wymyślonych historii!

To błyskawicznie to było poprzedzone kilkoma latami prób delikatnych.No i jakby powiedzieć - kilka lat na portalach randkowych też jest jakimś staraniem.chociaż próbą.Nie wiem jak jest z kobietami.Te które znam nie zachowałyby się tak w stosunku do żadnego facet .chyba, żeby je dręczył.Nie spotkałam natomiast faceta, który nie jest zdolny do takiego s..syństwa jak opisywałam.Bardzo się różnimy w pewnych kwestiach.

To jak na czterdziestoletnią kobietę powiem Ci, że mało musisz wiedzieć o kobietach. Albo z pokolenia na pokolenie coraz bardziej *ekhem* "męskie" wdg. Twojej definicji się stajecie. Ponowię pytanie - jaki jest cel tematu poza wylewaniem zgorzknienia i próbą utwierdzenia się i innych w przekonaniu, że 'wszyscy tacy są' ?

ona jest naprawdę chora psychicznie, pisze z kilku nickow sama ze sobą, olejcie tego trola żalosnego

Napisz w końcu do mnie bo Ci do ucha na chucham. U CHU, U CHU!!!

To prawda.Niedługo kobiety będą tak samo egoistyczne i konsumpcyjnie nastawione jak najbardziej puści faceci.Rośnie pokolenie pustaków-egotystek.Ja rozumiem , że Ty podochodzisz do postów zadaniowo - jak rozwiązać problem.A ja chcę zwyczajnie porozmawiać.Żadna szkoła tańca, makijaż, ciuch nie pomogą.Nie padła ani jedna sensowna rada tak na prawdę.Bo radą na to może być tylko jedno - męskie zainteresowanie.