Ech ale beznadziejny kolejny weekend

Już mnie coś trafia i ręce opadają.. mój mąż albo w tygodniu pracuje 20h na dobę, jak jest w domu to ciągle na telefonie wisi.. albo w weekendy jak nie pracuje to się ciągle kłócimy.. wciąż nerwówka, stres i kłótnie.. i znowu poniedziałek i to samo... jestem już tym zmęczona, przez to, że w weekend się wciąż kłócimy to nawet seksu nie uprawiamy, bo w tygodniu wciąż praca, a w weekend wojny. poddaje się ;/