Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

trzylatka mnie pobiła

Polecane posty

Gość gość

...bo trzeba było wyjsc z placu zabaw. Wrzask na całe osiedle. Wziełam ja na rece jest juz duża i cięzka a ja drobna to mnie pobiła po twarzy po szyi teraz siedze i płaczę:( Mam dosc: kiedy sie to skonczy? Mam nie chodzic na plac zabaw? Czy chodzić cała w nerwach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przytrzymaj łapy, żeby nie miała siły ruszyć i przemów do rozumu.ne bij ale okaż swoją siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo dzieci się wychowuje, a nie hoduje, co będzie za 10 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
nie miałam jak przytrzymać. Mialam torebkę, jej zabawki do piasku, zakupy. Dziecko jest juz duże. Staram sie wychowywac:( Mam taką totalną załamke tak mi jest smutno:( nie wiedziałam że dzieci takie są:( Córka chciałaby siedziec na plau zabaw do wieczora ale zaczelo padać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
najgorszy jest wlasciwie wrzask. nie wiem dlaczego ale strasznie to na mnei działa:( Cała sie trzęsę:( Nei wiecie nawet jak corka glosno wrzeszczy naprawde:( Jakby ktos ja zarzynał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
było użyć paralizatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do psychologa dzieciecego i z nim o tym porozmawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co by sie stalo jakby zostawila ja sama na tym placu zabaw.. tzn. udawalabys ze odchodzisz? nie bylaby wzruszna? u mnie to dzialalo najbardziej, bo dziecko samo balo sie zostac i samo szlo za mna z lekkim placzem ale... nie bylo bijatyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy letnie dziecko jest na tyle duże by teraz na spokojnie w domu z nią o tym porozmawiać i oczekiwać przeprosin. Druga sprawa to taka, że musisz jej opisac dokładnie to jak się wtedy czułaś itp. Powiedz jej, że gdy następnym razem taka sytuacja się powtórzy to nigdy więcej nie pójdziesz z nią na plac zabaw - i tu uwaga, słowa będziesz musiała dotrzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama dajesz jej przyzwolenie na takie zachowanie, pozwalasz żeby 3 letnie dziecko Cię terroryzowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
raz jeden tak zrobilismy z męzem - udalismy ze odchodzimy. był wrzask... straszny wrzask...a ludzie na naw patrzyli w taki zły sposób zwlaszcza na mnie że jestem wyrodna:(( Aha i nie był to lekki płacz. Dodam że moja córka... ona nei rozumie gdy jej powiem np "mamusia była smutna" ona patrzy bezrozumnie niestety:( Ona nie skojarzy faktu:( wiem to straszne co powiem ale czasem mam wrażenie że albo ona jest opóźniona albo ja nie potrafie wychowac, pewnie to drugie. córka mówi pojedyncze słowa (nieliczne), nadal chodzi w pampersie... żadne przedszkole jej nei przyjmie zreszta mnei nie stać:( MAm takiego doła dziewczyny nei macie pojęcia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
dodam tez zeby nie byc niesprawiedliwa, że pewne rzeczy córka potrafi pond wiek - np maluje ładnie postacie ludzi, konie, patrzy na cos i maluje z natury wiem niedowierzacie pewnie. Potrafi 2 godziny w ciszy układac klocki. By potem gdy wielka wieża runie wpasc w rozpacz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba unieruchomic -mojemu synowi przeszlo, ale odkad mial rok, to dluuugo bil mnie, a raczej probowal. Mam wprawe we wracaniu z placu zabaw z wyrywajacym sie i krzyczacym dzieckiem w jednej rece i rowerkiem oraz zakupami w drugiej :P teraz sie z tego smieje, ale wiem jak to wyprowadza z rownowagi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe masz dziecko z dałnem buahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym ze ryczy nie ma sie co przejmowac. Moja jak wychodzimy z placu tez odstawia takie cyrki. To ze ma pampersa i mało mówi ... rozmawiałaś z pediatra ? W jakim dokładnie ona jest wieku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
18:57 ciesze się że ktos mnei rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
za 2 mce konczy 3 lata. Uczyłam ją w ten sposob ze sadzałam na nocnik i caly dzien bez pampersa (tylko na noc). nei krzyczałam, obiecałam sobei wszystko na spokojnie, chcialam chwalic za siku w nocniku, ale corka bezrozumnie neistety:( Sika w spodenki:( Potem ja ja sadzam i zakladam nowe:( I codziennie praneie oczywiscie, dywany miałam zasikane, łózko również, wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sciagnij jej tego pampersa. bo inaczej ona sie nie nauczy . Nawet jak bedzie sikać kilka dni to w końcu załapie . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
mój maz się tym wogóle nie przejmuje. chciałabym tak jak on, ale nie potrafię. Widze coraz cześciej spojrzenia innych ludzi, bo póki dziecko było niemowlaczek to krzyki płacze aaa słodki bobasek wolno mu a teraz już nie:( Teraz jest ta rozwydrzona czarownica i matka co nie daje rady i hoduje zamiast wychowywac :( Czuje że potrzebuję pomocy, żeby córka przebywała z innymi dziecmi moze, ale jak do przedszkola z pampersem? :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takim sposobem będzie nosiła pampersy dopóki do szkoły nie pójdzie, dziewczyno weź Ty się w garść i zacznij coś robić, bądź stanowcza i konsekwentna, bo za 5 lat kompletnie sobie z nią nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takim sposobem będzie nosiła pampersy dopóki do szkoły nie pójdzie, dziewczyno weź Ty się w garść i zacznij coś robić, bądź stanowcza i konsekwentna, bo za 5 lat kompletnie sobie z nią nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
nie daję rady, nie wiem gdzie ja mam się zgłosić dziewczyny... nie potrafię wychowac własnego dziecka. martwię sie ze mi je odbiorą:( Bo nie potrafię go wychowac i niczego nauczyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
probowałam ostatnia proba przez tydzien sikala w majty wszystko zaszczane dziecko nic nei rozumie wiem to straszne jest jak warzywo to okropne okreslenie ale tak czasem w zlosci mysle NIC nei dociera:( ona sie nauczy ale rozwija sie tak bardzo powoli... nie mowi jeszcze mama;( A inne dzieci roziwjaja sie szybko ida do przodu corka ma coraz wieksze tyły:( trzeba za nimi ciągle gonić a ona jest jak niemowle belkocze - gada sylabami jak neimowlak jak cos chce pokazuje na migi:( postaram sie znowu nauczyc nocnika ale już nie wiecie jak sie czuje. Po prostu chcialam sie wygadac:( Pewnie sie skonczy na psychologu, terapii i albo mi ja odbiorą albo jakas szkola integracyjna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma rodzesnstwo???chodzi do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co na to lekarz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematuu
dziecko jest jedynakiem, w rodzinie nie ma ani jednego dziecka procz niej. Do przedszkola chce poslac jak sie uda do panstwowego, na prywatne mnie zwyczjanie nie stac (1000zł/mc to moja pensja). Powoli juz sie zastanawiam nad wynajęciem jakiejs kobiety co może ma doswiadczenie raz kiedys żeby popracowała nad córką:( Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie idziesz nia do lekarza? moze ona potrzebuje pomocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wyrodna matka". Te słowa w twojej głowie to pułapka tzw. matczynego poczucia winy. Nie dołuj się, brzmi banalnie i ciężko wykonać, ale jedynie dystans, szukanie pozytywnych stron w tym co robisz może zwłaszcza tobie pomóc. Co do dzieci to dzieci są też różne i nie da się dzieci tym samym sposobem wychować.Tak samo jak się nie da reagować jako rodzic ciągle w ten sam sposób niezależnie od sytuacji. Cóż jesteśmy TYLKO ludźmi. Niektóre dzieci są trudniejsze w wychowaniu niż inne. Sama mam dwóch synów i obydwa to uparte, zawzięte wulkany energii. Był czas że zazdrościłam matkom na placach zabaw że ich dzieci umieją dłuższą chwilę się grzecznie bawić w piaskownicy, a one mogą w spokoju posiedzieć na ławce. U moich to byłoby zaraz sypanie piaskiem innych dzieci, albo walka o grabki. I nieustannie oczy dookoła głowy, bo zaraz guz na czole albo zdarte kolano. Czy dobrze sama wychowuję? A co to za pytanie. Ważne że staram się najlepiej jak umiem. Z drugiej strony nie da się dziecka wychować idealnie, bo dla każdego owy ideał oznacza co innego i ideały nie istnieją. Dzieci to też nie roboty którym można po wgrywać programy w pełni zgodne z naszymi oczekiwaniami. Nigdy też nie będzie w pełni dobrze. Dzieci te małe i te trochę większe zawsze coś "zmalują". Wychowywanie jest mega trudne, zresztą rodzice wiedzą co mam na myśli :) bo raczej każdy z nich nieraz wyje z bezsilności i czasem aż nie śpi po nocach ze stresu... Nie bierz wszystkiego do siebie, zlewaj krzywe spojrzenia to pomoże umocnić się jako matka - bo zauważyłam że nie czujesz się pewnie w tej roli, ale to nic każda matka miewa takie wątpliwości czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona potrzebuje towarzystwa dzi
Twoje dziecko jest spragnione towarzystwa dzieci, widzisz jak ona zle znosi ,kiedy rozstaje sie z nimi, oa nie chc twojej całodobowej obecności, ona sie garnie do dzieci, zrozum to kobieto jaką krzywdę jej robisz ze izolujesz ją od rówieśników Twoje dziecko jest sptagnione kontaktu z dziecmi, za mało jej ten chwilowe wyjścia ,dlatego takiej histerii dostaje jak ją odseparowujesz od dzieic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×