Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w jakim celu przyszla do nas kuratorka

Polecane posty

Gość gość

jak myslicie w jakim celu przyszla do nas kuratorka czy naslala ja na nas byla zona mojego faceta?!?? kuratorka twierdzila ze takie ma procedury i ze przyszla sprawdzic warunki mieszkaniowe. moj facet wychowuje sam dziecko.a jego byla zona dziecka nie odwiedza.ma.przydzielone przez sad by odwiedzac dziecko w niedziele ale tylko u nas w domu bo jest alkoholiczka. moze ona naslala kuratorke bo sie zalila ze np wstydzi sie do nas przyjsc i ze chce np dziecko zabierac do siebie?!?? czy to mozliwe? kuratorka powiedziala ze nasze warunki mieszkaniowe bdb i ze chca wniesc z urzedu o calkowite pozbawienie praw matki skoro nie orzychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie na sprawie sądowej o prawa rodzicielskie było postanowienie, że na początek będzie nadzór kuratora. Tak więc "prawa" ma: ojciec, matka (ponieważ ma ograniczone dzieli je z kuratorem) kurator będzie was odwiedzał. Nikt go nie nasyła. Owszem można, ale to rzadkość, bo mało kto wie, że został przydzielony kurator. Jak już to życzliwi przysyłają MOPS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale patola. bidak z dzieciaka, aż żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
nikt nie nasyła kuratorki-to sad o tym decyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka patologia? Dziecko ma ojca i macochę, żyje w normalnych warunkach, patologią jest matka dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ,ze patologia szkoda dzieciaka. Czy macocha zastąpi mu matkę i pełna rodzine? Jutro urodzi swoje i dziecko pójdzie w kat , poczytajcie trochę inne tematy na których nowe zony nie cierpią dzieci ex . Zawsze jak jest rozwód to dziecko płaci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze to patologia. Matka pijaczka, macocha - wymarzone warunki dla dziecka. Szczegolnie jak baba urodzi wlasnego dzieciaka to pasierb zacznie jej we wszystkim przeszkadzac. Ojciec jak widac tez niezbyt rozgarniety bo mogl wziac babsko do bzykania ale pod wspolny dach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiotki 😠 Same jesteście patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, my nie chlejemy a nasze dzieci wychowuja sie z rodzicami a nie z obcymi bababmi, ktore tatus ma ochote p******* sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym macochę niz matkę, która reprezentuje soba takie dno moralne i intelektualne jak osoba powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie. biologiczna matka zatacza sie pijana na ulicy. dziecko samo zle sie o niej wypowiada. mowi ze nigdy nie chcialoby mieszkac z biolog matka. mi mowi ze mnie kocha.bo widzi ze staram sie jak do wlasnego dziecka. widzi to cala rodzina i cala szkola i nauczycielki ludzie podziwiaja mnie za to.bo wlasnie w spoleczenstwie glupie myslenie panuje ze macocha to ta ktora sie zneca dokucza itd a ja mam wlasne dziecko tez i nie faworyzuje nikogo naprawde.pasierb dostaje nawet wiecej z racji tego ze chodzi do szkoly i na zajecia pozalekcyjne . matka biolog go nie odwiedza. tzn czasami dzwonila i narobila dziecku nadziei ze przyjdzie ze go odwiedzi a poten zachlala i nie przychodzila a dziecko czekalo bo jak dam.mowi z ciekawosci by z nia posiedzial i pogadal ale mieszkac z nia nie chce bo za duzo sie przy niej napatrzyl i nacierpial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwiwilo nas to ze kuratorka sama wyszla z inicjatywa pozbawienia matki calkowitych praw rodzicielskich! zaproponowala ze sama napisze piwmo do sadu ze matka nie odwiedza dziecka lub robi mu nadzieje na to ze przyjdzie a nie przyvhodzi. ze dziecko przez nia ma metlik w glowie. no gorzej jak ta jego biolog matka nagada do kuratorki ze chce odwiedzac dziecko ale nie u nas w domu lecz u siebie lub na spacerze. czy to.mozliwe?bo do tej pory miala zakaz zabierania dziecka ze wzgledu na jej zavhowanie...czy sad moze zmienic miejsce odwiedzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko sad moze zmienic decyzje ale tylko wtedy gdy matka dziecka przestala by pic, poszla na leczenie i widoczna byla by poprawa w jej zachowaniu. Inaczej sad kieruje sie dorbem dziecka i nie pozwoli na widzenia sam na sam, bo zagrażają zdrowiu i zyciu dziecka. A mysl aby pozbawic matke calkowicie praw rodzicielskich jest jak najbardziej sluszna, taka matka nie powinna mieszac w glowie dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z wypowiedzia wyzej. taka matka nie daje zadnych pozytywnych emocji dziecku podczas spotkania nawet jesli sie z nim spotka raz w roku.bo; -miesza w glowie dziecku -wygaduje glupoty typu "dokuczaj tej nowej babie ojca.jeszcze ja wykurzymy" -robi nadzieje dziecku ze przyjdzie a nir przychodzi -nagaduje glupot ze sie zmieni ze przestanie pic i ze jeszcze razem zamieszkaja jak dawniej -nie odwiedzila dziecko ani w swieta ani w urodziny jedyne co to zadzwonila skladala zyczenia i naobiecywala ze przyjdzie i nie przyszla wogole. -nie daje dobrego przykladu dziecku jedyne co to prosi w smsach o spotkanie z dzieckiem na melinie ciaga dziecko po slamsach i dziecko ma kontakt z menelami ktorzy kradna bija pija klna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w naszym domu jest czysto. miesskanie po remoncie nowoczesne. mamy auto. dziecko ma u nas komputer laptopa playstation wssytkie ksiazki do szkoly nowr przybory szkolne.zadbane jest.czyste.ma czyste ubrania. dobrze sie uczy dzieki nam. chodsi na zajecia pozalekcyjne z wlasnej woli bo lubi te zajecia i naprawde nie moze sie doczekac jak na nie pojdzie. chcemy sie pozbyc tej kobiety z naszego zycia. ona caly czas ma gluupie nadzieje ze wroci do mojego partbera mimo ze to on wniosl pozew o rozwod o jej winie oraz narzucil na nia komornika bo nie placila alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszę czytać głupich tematów bo sama jestem macochą i mamy z mężem wspólnego syna. Starszy nie jest zepchnięty na drugi tor, nie wszystkie macochy to małpy, a że dziunie myślą, że odłącza misiaczka od rodziny to nie moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokladnie, nie wiem dlaczego wiekszosc ludzi mysli ze macocha to wredna baba, ktora tylko dla swojego dziecka chce najlepiej a dla "obcego" nie. wiele kobiet przeciez adoptuje dzieci i traktuje jak swoje, wiec nie mozna tak ludzi oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×