Sfrustrowane byłe i ich karta przetargowa bo mamy dziecko ;D

To ****** p********y skuwrysny Ty ^%%$^^*&$*^ Musisz!!! Bo mamy dziecko!!!! hahahahah

Ciekawe. Z jednej strony eksom pasuje ten kult matki polki, powołują sie na niego w pracy i nie tylko. Matka polka to, matka polka tamto, tylko kobieta z dzieckiem to prawdziwa kobieta. A potem jak jest rozwód to : " ja chcę fifty fifty podziału opieki nad dzieckiem ( z innego wątku) :) I nagle gdzieś gubi sie ta wielka matka polka ;)

Matka polka to relikt minionej epoki. Komunistycznej! Kolejna idea zakłamania i fałszu rodem z okresu stalinizmu. A jaka jest i co jest warta - widać wszędzie: w sądach, w pracy, na ulicach, w knajpach, burdelach.... ...NIE BAĆ BABY!!!

Nie ma usprawiedliwienia dla wrabiania w ciaze. "Dlaczego szedl z nia do lozka skoro jej nie kochal" nie jest argumentem - dlatego, ze wiele/wiekszosc ludzi tak robi, szczegolnie mezczyni umieja odroznic te dwie sfery. Jesli czujesz sie zeszmacona tym, ze cie posuwal, a nie chce twojego dziecka, to pretensje miej do siebie - chyba, ze klamal wczesniej, ze cie kocha. Jesli nie, nastepnym razem po prostu zapytaj, czy cie kocha zanim pojdziecie do lozka, zamiast oczekiwac gwiazdki z nieba. Tabletki antykoncepcyjne zwiekszaja ryzyko pewnych rodzajow raka, a innych zmniejszaja. Poza tym stopien ryzyka wraca do normy po odstawieniu tabletek (zrodlo - Cancer Research UK, warto szukac informacji u zrodel innych niz kosciol katolicki). Tylko i wylacznie kobieta decyduje czy podjac to (watpliwe) ryzyko. Oczekiwanie od mezczyzny, zeby wnikal w szkodliwosc tabletek jest jak oczekiwanie od kobiety by wyszukiwala informacji na temat raka prostaty i regularnie badala jadra swojego faceta. Wez odpowiedzialnosc za swoje zycie dziewczynko, zamiast oczekiwac rycerza na bialym koniu.

BRAWO DLA PANI POWYŻEJ. Najbardziej rzeczowy post w całej dyskusji.

Ale głupie dajki się wściekają przed świętami aż im piana z pyska tryska bo znów kolejne święta będą miały zrypane :D

Wciąż mam nadzieję, że jego córka zadławi się żeberkiem z żurku, więc nie kracz

Ciekawe. Z jednej strony eksom pasuje ten kult matki polki, powołują sie na niego w pracy i nie tylko. Matka polka to, matka polka tamto, tylko kobieta z dzieckiem to prawdziwa kobieta. A potem jak jest rozwód to : " ja chcę fifty fifty podziału opieki nad dzieckiem ( z innego wątku) I nagle gdzieś gubi sie ta wielka matka polka xxxx 100%

16.06 taka bida z nędzą już u was, ze w święta żurek i kości będziesz wpierniczać? :D

Ja nie, ja same mięsko, dla małego pomiota będzie żurek na chudych żeberkach :)

Niech te "nowe" sie wysterylizują, by nie zajść w ciąże i by ogier mógł "brykać" bez konsekwencji. W końcu, biedny facec, obarczony jest już dzieckiem z poprzedniego związku, więc nie dokładajmu mu obowiązków. Eh, tym biednym facetom pod górę wiecznie... Popatrzcie na MARCINKIEWICZA:) Pobrykał parę latek z młodą siksą i wrócił pokornie do "starej" żony i dzieci :) he he

Nie p*****l - nie wrócił

Ale wstyd i żenada zostaną... A koledzy śmieją się ze starego "byczka" :) Jak to mówią "Głowa siwieje, dupa szaleje" :)

Wrócił, wrócił:) Rozwodzą się z Izą, podział majatku robią:) Do "starej" żony wraca :) Poczytaj sobie w necie na ten temat :)

Rozwodzą sie, ale nie piszą, że wraca - daj linka

Ale co se stary dziad młodą dope pobzykał - to jego ;)

Ehh dziewczyny, przestańcie się oszukiwać, że dziecko otruje się żurkiem, ja od trzech lat chce, aby dzieciak zdechł, a nie zdycha i ma się dobrze. Zostawcie lepiej dzieciatych w spokoju. ;)

A wiesz k***o z****** że takie posty można na policję zgłosić....

po pierwsze pacanie to są prowokacje, po drugie, chcieć aby ktoś zdechł, a mordować to jednak gruba różnica

To za nielubienie kogoś i życzenie mu źle jest kodeks karny? To wszyscy polacy powinni siedzieć

mamuśki spokojnie, nieźle się ustawiłyscie - nowy gach, były facet do pomosy i jeszcze nowa mu poda kolacje

Byłe żonki powiedzcie coś bo sie nudno robi, że np nas tez miś w d**ę kopnie

A ja wam opiszę jak u mnie sytuacja się odwróciła, czyli opowieść o tym, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. Od razu powiem, że nie jestem z tych nowych partnerek co myślały, że dziecko zniknie - wiedziałam, że pakuję się w dziecko, aczkolwiek nie wiedziałam też, że w byłą żonę. Podkreślam, że zdaję sobie sprawę, że są zarówno popieprzone eks jak i next, więc nie piszcie mi w odpowiedzi "a wy to to tamto i owamto". Opiszę taką jedną znamienną sytuację, która nawiązuję do "dziecka jako targi przetargowej". Pojechaliśmy z moim mężem do spa na weekend. Wtedy jeszcze byliśmy przed ślubem. Ona wiedziała, że jedziemy. Gdy już dojechaliśmy na miejsce dzwoni telefon : "dziecko (8 lat) jest bardzo chore", "nie wiem czy nie jechać na pogotowie", "jest całe czerwone", "ma 39 temperatury" itd, ogólnie mówiąc sytuacja została przedstawiona tak, że jest bardzo groźnie. Wsiedliśmy z mężem do auta i w 1,5 h byliśmy na miejscu. Niestety żona nie przewidziała jednego - jestem lekarzem. Nie słyszałam tej rozmowy telefonicznej, więc nie miałam okazji konsultacji telefonicznej, potem w samochodzie już nie odbierała telefonów. Przyjechaliśmy na miejsce i co ? Temperatura 37,5, leciutko zaczerwienione gardło, dziecko w świetnym humorze. Co do tego, że "dziecko jest całe czerwone" - leżało 3 metry od kominka. Słyszałam jak przed domem robi mojemu facetowi " że zrobił to specjalnie, żeby ja skompromitować". To oczywiście tylko jedna z tego typu sytuacji. Znosiłam to cierpliwie i pokornie dopóki nie urodziłam swojego dziecka. Teraz jak dzwoni ta pani i mówi, żeby gdzieś zawieźć jej dziecko, biorę słuchawkę i odpowiadam "przykro mi, ale tym razem musi zrobić to pani sama, mąż odwoził w zeszłym tygodniu, teraz musi zająć się naszym dzieckiem". Gdy za chwilę dzwoni ponownie z podniesionym głosem, to mówię "nie mam czas rozmawiać, muszę się zająć dzieckiem". I nie moi drodzy - nie cieszą mnie te gierki wcale, zostałam do nich zmuszona. Kto mieczem wojuje od miecza ginie - a szkoda, bo jestem osobą, z która naprawdę można się dogadać i dobrze żyć. xxxx hahahah mina eksiary pewnie BEZCENNA

Śmieszą was idiotki takie prowokacje???To wyjątkowo idiotyczne pisanie.

Nie śmieszą nas, my śmiejemy się tylko z pań z tytułu

To po ch*j układacie takiecg***a śmieszne co???

One śmieją sie nowych, że zdesperowane dupodajki, a nowe śmieją sie eks żonek, że podstarzałe, kopnięte w d**ę mamuśki. W porządku ?

20.19 - nic nie zrozumiałem

Zgadzam się - dzieciaci dla dzieciatych, nieudacznicy po rozwodach dla nieudaczników, a nie nowym partnerom życie zatruwać swoją przeszłością xxxx 100%

Do autorki- z tego co napisałaś w temacie wynika,że ty na pstryknięcie byle obsranych gaci lecisz aż się piętami po d***e kopiesz. . Ale nie każda kobieta tak robi, są takie które jakieś tam wymagania w stosunku do faceta, także męża mają. A jak on tych wymagań ewidentnie nie spełnia to ląduje u pierwszej chętnej która zaakceptuje wszystko byle tylko obsrane gacie w ilości szt 1 przy d***e mieć. To i z dobrodziejstwem inwentarza trzeba królewicza brać a nie narzekać że dzieci ma. Dzieci kartą przetargową?? Dzieci po prostu są . Można przestać kochać żonę czy męża ale bedąc czlowiekiem zdrowym na umyśle nie przestaje się kochać własnych dzieci