kto z Was tu przerzucił się z alkoholu na lepszą używkę jesli tak to jaką

na psychotropy? narkotyki? zioła? medytacje? modlitwy? odwyk? o mnie: piłam 6 lat, nałogowo od 2, alkohol był dla mnie lekiem na wszystko, odstawiłam w moemence nie piję już 4 miesiące!! zdarzyły mi się tylko 3 drinki, 2 piwa i 2 wina ! nie pilam juz do lustra , jestem taka szczesliwa, alkohol juz dla mnie nie istnieje, kochalam piwo, dzisiaj jest mi niedobrze gdy chocby wąham piwo, w sklepie juz nie biore nic z dzialu alko, czuję się lepszym człowiekiem :)