Niskie kobiety są znacznie atrakcyjniejsze od wysokich. Ich nie uratuje kompletn

"dla mnie takie 168-175 sa najlepsze...." "poza tym kazdy facet wam powie, ze seks z mniejsza (nizsza i generalnie drobniejsza) kobieta jest duzo lepszy. " Logiczne?

zawsze i wszędzie wybiorę 150 nad 180, nie lubię żyraf

Jak sam masz 155 :D Ja takich poniżej 165 nie tykam.

ja mam 194, pisałem już o tym

W szpilkach

szpilek nie noszę

"Żadna średnia lub wysoka nie zazdrości niższej karłowatości ale zazdrosne o każdy centymetr są wszystkie... niskie." x Co za dziecinna bzdura. Chcesz być traktowany/a poważnie człowieku, to przestań pisać podobne banialuki.

wiecie od ilu cm zaczyna się wysoka kobieta? od 180 cm! Ile Wy musicie mierzyć, że kobiety 170-175 są dla was wysokie? Faceci-macie 180cm? więc co wy jesteście za niscy a nie laska 175 za wysoka. Odwiedzcie którys z klubów wysokich osób- zobaczycie tam TYLKO kobiety od 180 do 200cm. I gdzie tu włożyć laski 170-175cm? ludzie, weźcie troszkę rozszerzcie swoje horyzonty umysłowe. Ja w otoczeniu mam mase znajomych do 175 cm i żadna z nich nie jest wysoka. No chyba że stanie obok laski z 150 ledwo jak dziecko...

Hehe To widać na teledysku Beyonce i Shakiry. Beyonce wygląda proporcjonalnie a Shakira jak niedoj***** dziecko przy niej, choć z twarzy nie jest najgorsza.

oszalały prawik "zawsze i wszędzie wybiorę 150 nad 180, nie lubię żyraf " dlategoś prawik i do tego oszalały :P

niektórzy bzdury piszą.. Mam 174 cm, a mój narzeczony 180cm. Gdy się poznaliśmy w jego otoczeniu było dużo niskich dziewczyn tak od 150 do 160 nieco ponad. Niektóre mówiąc potocznie "zarywały" do niego. Ale on wybrał mnie. Kiedyś spytałam dlaczego. Powiedział, że wydałam mu się bardziej urocza i słodsza od nich i nieraz mówi że ma ochotę tak mnie wziąć i przytulać, bo wzbudzam w nich takie odruchy. To dowód na to że nie tylko niskie wzbudzają opiekuńczość. Ja jestem wysoka?- dla niektórych tak, a mimo to chyba nie wzrost się u mnie liczy tylko moja uroda, moje wnętrze, moja delikatność. Bo czy tylko niskie są kobietami? nie. Wysokie również. I nie raz są bardziej delikatne od tych niskich, bardziej kobiece w środku. I żaden wzrost, rozmiar biustu o tym nie decyduje.

jeśli dziewczyna ma ostre rysy twarzy i zachowanie odbiegające od kobiecego to nie ważne czy ma 140 czy 150cm- ona i tak nie będzie wzbudzać żadnych instynktów opiekuńczych. Jestem posiadaczką 175 cm, a faceci latają za mną. Dlaczego? nie przez wzrost. Przez to że mam bardzo delikatną urodę, wręcz jak laleczka, oraz delikatną budowę. Poza tym zachowuję się kobieco i to wszystko przyciąga facetów. Kiedyś usłyszałam że mój wzrost dodaje mi uroku. To nie jest post obrażający niskie, ale uświadamiąjący że jeśli ma się delikatną urodę to wzrost nie ma znaczenia. Co z tego że moja koleżanka jest niska skoro ma twarz jak 30letnia kobieta a zachowanie jak facet? no właśnie..

ja mam 175 i nie muszę się ratować! W każdych butach wyglądam świetnie i mąż jest też wysoki a nie jakiś konus

bo 175 to normalny wzrost, nie róbcie się znowu takie wielkie, ja przy 174 chciałam się wpisac do klubu wysokich ale zostało to odebrane jako obraza dla tych z ponad 180cm. Dopiero wtedy poczułam się niska:D

wiem, b ja byłam modelką i mówili, szkoda, że jesteś taka niska ha ha Optymalne to 180 w tym "zawodzie" Mój facet nie lubi niskich dziewczyn, poznaliśmy się jak siedziałam i jak wstałam to mówił, ze tak mu się spodobało to, ze mam "normalny" wzrost. Mam koleżankę, która jest bardzo niska ale fajna i ładna. Też ma faceta, cut niższego ode mnie ale wzrostem do siebie sa dopasowani. Znam też niską, której mąz jest jeszcze niższy od niej- o pół głowy- i tez się sobie podobają. A co do wdzięczenia się niskich to też znam taką, co ma 150 wzrostu albo i nie, ma ponad 40 lat, morda pomarszczona, sucha, okularnica do tego. Krzywe, żółte zęby i mówi o sobie "myszka" "pchełka" uważa, ze jest seksi i słodka i kupuje majtki w dziecięcym dziale H&M. dziecięce majtki ale w rozmiarze XXL po ma w biodrach spokojnie ponad 90 cm..

nie no dziewczyna 175 wzrostu jest wysoka, zaś dziewczyna 160 jest niska. Tylko że one są po prostu w normie, jedna po jednej stronie piku w krzywej Gaussa a druga po drugiej. Laska 185 jest bardzo wysoka, a dziewczyna 150 jest już bardzo niska. A do klubu wysokich to chyba chodzi o takich baaardzo wysokich. Pewnie faceta 185 (a to jest wysoki facet) do takiego klubu nie zapiszą. Przy czym to jeszcze zależy od populacji, bo np ja mając oszałamiające 174cm wzrostu w Portugalii byłam wyższa od większości ludzi na ulicy. No rozkład wzrostu w tamtejszej populacji jest zdecydowanie inny.

dla mnie niskie to 155-165, średnie od 165-175 a wysokie od 175 do 180. Bardzo niskie poniżej 155 a bardzo wysokie powyzej 180

mam 159 cm i moim jedynym zmartwieniem w życiu jest problem z doborem spodni oraz okazjonalne sprzedanie łokcia rozpychającej się wysokiej babie na ulicy bądź w autobusie, z powodzeniem problemów nie mam żadnych, twarz mam aniołka, cycki i tyłek mam większe, niż przeciętne "żyrafy", na moich nogach wysokie obcasy to marzenie... naprawdę, istnieją poważniejsze problemy i kompleksy niż wzrost ;)

jeśli kobieta jest śliczna to żaden wzrost jej tego nie odbierze

Na ogół uroda nie zależy od wzrostu, ale najpiękniejsze i najzgrabniejsze są "wysokie" dziewczyny. 170-175 to mój ideał, ogólnie mieszczące się w przedziale 170-180. Sam mam 196 cm, ale nawet gdybym był niższy myślę że uważałbym tak samo to po prostu niezaprzeczalny fakt:)

Mam nadzieję, że kurd**el zakładający ten temat dostatecznie się dowartościował podczas dzielenia się z nami swoimi jakże "ciekawymi" przemyśleniami i trochę złości z niego uszło...