Czy Wy też panicznie boicie się pająków i innego robactwa

Ja wpadam w ogromną panikę na widok pająków albo bąków. Aż mnie trzęsie na samą wizję, że coś takiego mogłoby do mnie podejśc i co gorsza dotknąc.

Nie.

Lubie pajaki.

ja!!!! a najbardziej chrabąszczy - maj, kwiecie dookoła i gruby, brązowy chrabąszcz jak cukierek kukułka przylepia się do twoich włosów, a nogi ma włochate brrr

Boże:( Aż mnie wzdryga na samą myśl

nie boję się wcale, ale brzydzą mnie

Muchy ani komara sie nie boje, ale byle jaki pająk i wskakuje na krzesło i piszcze. Boje sie wszystkich takich małych robali. Brzydze sie :/ jak juz jest wiekszy jak paznokiec to masakra, dobrze ze zawsze mam laczki pod reką. Najgorsze sa te co w kątach siedza maja takie długie nogi ble. Aż mam manie sprzatania od tego robactwa

kiedyś taki chrabąszcz wplątał mi się w karnisz, nie widać go było ale nocami grubo buczał aż groza brała ale nie wiedziałam gdzie jest aż raz kuzynka chciała zasłonić okno, szarrrpnęła zasłoną i wystrzelił grubas brązowy na sam środek pokoju odbił sie od podłogi i poleciał na stół, tam kręcił się na plecach i wiercił włochatymi nogami i- serio - patrzył mi w oczy!!! piszczałyśmy długo, długo