Powiedziałam Facetowi że go nienawidzę i ma się wynosic a ON WYSZEDŁ

Chyba nie zaslugujesz na tego faceta.

Facet pipa i tyla

Fcaet to pipa~!

Następnym razem wydrzesz mordę jeszcze głośniej w słusznym przekonaniu, że możesz sobie na to pozwolić. On jest po prostu niemądry i słaby. Powinien zaczekać, aż ty się do niego zwrócisz. Jednak okazał się "prawdziwym mężczyzną" w mniemaniu rozhisteryzowanych manipulantek i wszystko zrozumiał. Będzie miał za swoje, oj będzie...

o losie, jakie te baby głupie. kazałaś mu się wynosić, to poszedł, chyba logiczne. prawdziwy facet ma stać pod drzwiami albo czekać aż się dama uspokoi? może jeśli taka sytuacja zdarza się raz na 5 lat to przejdzie, ale autorka ma chyba zapędy do nieodpuszczania własnych durnych racji, więc pewnie taki cyrk facet ma na co dzień lub dość często. też jestem nerwowa, też zdarza mi się powiedzieć coś, czego nie chcę, ale trzeba nad sobą pracować, bo inaczej przyjdzie taki dzień, że ten nasz anielsko spokojny facet da sobie z nami spokój na serio i dopiero wtedy będzie nam przykro.

Nie wyobrażam sobie powiedzieć tak do ukochanego mężczyzny nawet w nerwach. Spróbuj odwrócić sytuację, kiedy to on do Ciebie tak mówi i każe Ci się wynosić. I nie zwalajcie kobiety winy na emocje, bo to śmieszne

Bredzisz, gościu. Na szacunek nie zasługują ludzie, którzy nie okazują go innym. Czym innym jest poprawne traktowanie, przecież nie chodzi o to, by kogoś zatłuc na śmierć, bo jest manipulantem, chamem. Rzecz w tym, aby tak go traktować, aby doskonale wiedział, że się go nie poważa, nie ufa, nie chce z nim mieć nic wspólnego, jednocześnie nie czyniąc tego w sposób chamski. W wymiarze szerszym nazywa się to bojkotem towarzyskim i bywa bardzo skuteczne.

FACET MIĘCZAK A LASKA IDIOTKA

moja znajoma tak zrobila. Nie mieszkali, bo ona miezzkała z rodzicami ale on wyszedł i nawet po kilka rzeczy nie wrócił juz nigdy

Za takie wyskoki, to ci facet powinien porządne lanie na tyłek sprawić. I to takie żebyś musiała spać na brzuchu. Zachowałaś się jak gówniara, i tak powinnaś zostać potraktowana.

Dobre lanie nie jest złe! Trochę byś sie nauczyla a nie on jak pies jeszcze sie poniza

To znaczy, że facet jest inteligentny, nie trzeba mu 2 razy powtarzać.

Nie wytrzymałabym z tobą.Masz 15 lat?A gdzie odpowiedzialność za słowa?Emocje tobą tak rządzą,że zachowujesz się jak bezrozumne zwierzę?(tutaj-rzucasz kamieniamiI,słowami ciężkiego kalibru ,byle dopiec,BO TY MUSISZ MIEĆ RACJĘ I MUSISZ DOPIEC.Rozhisteryzowana gówniara. Dziwiłabym się,gdyby facet nie wyszedł.I dziwię się,że chce wrócić.POpracuj nad sobą ,bo to jak się zachowujesz i jak traktujesz najbliższą osobę jest tragiczne.Co byś zrobiła ,gdyby ktoś ci tak powiedział? I to 2 razy? Jeszcze z pogardliwym:"głucha jesteś"?Straszne.

No serio szkoda, że do Ciebie wrócił, fajna z was para, nie ma co :O

Jesteś suką wiesz o tym? JA na miejscu tego kolesia w życiu bym Ci nie pozwolił się tak odezwac, predzej bys wyleciala przez okno niz takie tekst szmato

Ja powiedziałam swojemu eks, że go nienawidzę. Takie są fakty. To on zabiegał o mnie wiedząc, że bierze mnie już "pokaleczoną." Słowa kocham, zawsze będę. ....Do czasu aż w łóżku stałam się rutyną. Wtedy zostałam dla niego koleżanką, którą bardzo lubi. Zakończyłam to, bo z kolegami nie sypiam z czystej sympatii. Podtrzymywałam jednak tą znajomość w formie przyjacielskiej bez seksu, ale on z czasem i to zaczął olewać. Dowiedziałam się z czasem, że byłam jedną z wielu. Jest ciężko, ale cóż ;/

hehehe

No gdyby mi facet walnął takim tekstem, to by mnie już więcej nie zobaczył.

Wiesz co, poszukaj sobie głupszego od siebie.

Ja kiedyś coś podobnego powiedziałam, tzn coś tam bardziej o tym, że chyba musimy od siebie odpocząć i mój facet wyszedł... i nie chciał się ze mną widzieć ponad tydzień. Mówił, że skoro coś takiego powiedziałam, to chyba na poważnie, bo jestem poważną osobą. Nauczył mnie raz na zawsze brać odpowiedzialność za słowa ;), nie wiedziałam przez ten czas co i jak między nami, a ja tak tylko w złośc***alnęłam. Od tamtej pory minęły lata a my nawet w najgorszej kłótni nie grozimy sobie jakimś odchodzeniem, nie wywalamy za drzwi itd. Faceci to jednak mądrzejsze istoty ;)

Ja dałem się manipulować tak pierwszej kobiecie. To było dwa miesiace temu, dałem soba manipulować, w ogóle mnie nie szanowała. Teraz wiem co robić w życiu, honor ważniejszy bo jak nie szanujesz siebie to inni tym bardziej nie będą ciebie szanowali.

idiotka

Ale jesteś głupia

Współczuję facetowi. Nie zasługuje na Ciebie. Ale widać, że ma klasę której Tobie brakuje.

Trudno powiedziec, czy wróci... W związku trzeba wazyc slowa i nie chlapac, co popadnie.. To rada do wszystkich- kobiet i mèzczyzn. Pewne słowa, zwroty, okreslenia obrazliwe, pamièta sie cale lata, nawet do konca zycia. No i te wrzaski...po co tak wrzeszczec? Czy partner jest gluchawy i nie rozumie?

Na miejscu tego faceta bym wróciła tylko po rzeczy. Kobietom się wydaje, że "w nerwach" to mogą wszystko powiedzieć a facet puści mimo uszu. MYŚLEĆ trzeba. Pewnie wróci... ale ja bym nie dała się tak traktować.

po prostu jest cierpliwy i baby maja niski iloraz inteligencji i głupszemu trzeba ustąpić by nie palnac jakiegoś słowa bo słowo jest jak obosieczny miecz rani bardziej niż czyny

Głupi facet, meska c i p k a, będziecie żyć jak patole, ty go będziesz wyzywała i wywalała w nerwach, a on będzie jak ten piesek na smyczy, po czasie przestaniesz go szanować bo jest słaby, a on będzie gadał o tobie z bekiem,że to" zła kobieta była". Rozsądny, zrównoważony logiczny facet, powinien poczekać, aż sama się ogarniesz, ustawic sytuację do pionu i nie dać sobie łazić bezkarnie po głowie, a tak spotkali się idiota i histeryczka, powodzenia w domu wariatów.