Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmienie dziecka ale problem

wszyscy krytykują jak karmię dziecko

Polecane posty

Gość karmienie dziecka ale problem

podaję w sumie ok. 250ml obiadku, 200ml deserku, 600ml mleka i 200ml kaszki, fakt, że mały to głodomor niesamowity, więcej na pewno by zjadł jakbym mu podała ale po co, nie chcę go upaść, ma 8 miesięcy. No i ciągle słyszę, że po obiadku mam podać mleko bo co to tam taki obiadek (250ml gęstej papy na mięsie!), że oni już podawali żurek i przyprawioną pomidorówkę, że sama mam sobie jeść nie przyprawione bo to nie dobre, że pognieciona kiełbaska by mu nie zaszkodziła a w ogóle to zupełnie nikt nie rozumie dlaczego nie daję mu czekolady, nutelli itd. Ja uważam, że dobrze robię, że mu jeszcze nie cisnę takich smakołyków, po co mu to, tak samo przyprawy, za pare miesięcy na pewno ale teraz po co. No i nie sądzę, że daję za mało bo tak też mi wszyscy gadają, z tego co widzę to podaję znacznie więcej jedzenia niż 90% dzeci w tym wieku je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie dziecka ale problem
dodam, że mały urodził się z wagą 2800 a teraz jak skończył właśnie 8 miesiąc ma już 8500 więc chyba go jednak nie głodzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety wszyscy sie wtracaja. ja odkad pies wylizal tesciową po lapach a ona wziela mi 2miesieczne dziecko na rece i zrobilam awanture to po prostu wywalone mam na nutelle i bazarowe cukierki kilo za piec zlotych ze az zęby bolą od tego chamskiego cukru. mial rok gdy dostal bazarowego mikolaja na boze narodzenie z czekoladopodobnego dziadostwa. ostatnio dostal takie same zające. wszystko rpzezylam i nawet to ze dziecko chodzi do sąsiadów u ktorych koty i psy spią w domu i na stole. a to nie elegancki dom tylko skansen w srodku puszczy. taka dziura ze szok. i syf w chalupie. ruskie fajki tez przy nim palili. przezylam. uodpornij sie.zycie. nie macica tylko surowy swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowej sąsiadzi. a ona tam w gosci poszla.tesciowa ma w domu czysto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj innych. 250ml. zupki to więcej niż szklanka. moja roczna córka tyle na raz nie zjada ale za pół godz. lub godz. muszę mleko robić. tylko że ona wypija max 4 miarki na raz czyli ok 120-150ml. kaszek nie jada bo nie lubi. daję jej na przemian mleko z innymi rzeczami. 1 razy dziennie zupa, 1 raz obiad, deserek lub owoc, jogurt, bułkę lub chałkę. a waży 9,5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko twoja sprawa olej ich a waga się nie przejmuj moje dziecko 6 miesięczne waży 9 kg ur 3.700

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karm jak chcesz. Ostatnio mi dziadek opowiadał jak jego i jego rodzeństwo karmiono. Już 4 miesięczne niemowlę dostawało wszystko to co dorośli. Nikt się nie certolił. Oprócz trójki z rodzeństwa, która zmarła z powodu chorób dziecięcych wszyscy dożyli grubo ponad 80 lat i jak na razie się do grobu nie wybierają. A jest ich 12cioro. I żołądki mają zdrowe, żadne nie cierpi na choroby przewodu pokarmowego a mój dziadek to je takie rzeczy, że ja bym chyba po tym zeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym kupiła babsztylowi pierwsza lepszą książkę o diietetyce!!! nutela?! ale po co? żeby dziecko było grube? czy żeby miało pr*****ce?! ona chyba nie kocha wnuczki!!!! ja bym się absolutnie niezgodzila na kiełbasy i inne przetworzone jedzenie, jesteś odpowiedzialna za swoje dziecko i to ty będziesz musiała biegać po lekarzach. moja córka ma teraz 11,5 miesięca waży niecałe , waga urodzeniowa 2 90 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uspokojcie sie. po 1- autorko, twoje dziecko,twoja sprawa-nie ma nic prostrzego do zrozumienia. po2-co obchodzi cie,co mowia inni? naucz sie olewac takie sprawy. po3-jakas mamusia napisala pod koniec, ze po co dawac nutelle dziecku, zeby bylo grube? no wybacz, jak podasz raz na jakis czas albo co jakis czas, nawet czesciej,to uwierz, nie bedzie grube:) nie ejst tak latwo utuczyc dzieciaka. roszcie mozgami,jesli je macie. dziecko w puchu chowane, a pozniej taka jedna z druga na forum krzycza i sie zala na tesciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze robisz, nie daj sobie wmówić że jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie dziecka ale problem
o tej nutelli to mi ojciec mówi a teściowa czekolady chce kupować, ja mówię, że jak coś chcą to niech kupią banana albo jabłko. A już najbardziej mnie wpienia, że jak dziecko jest gdzieś u kogoś to zaraz mu cisną do buzi coś, nie pytając mnie o zgodę!! Na szczęście jeszcze nigdy mu nikt czekolady nie cisnął ale nie wiem czy wkrótce i tego nie zrobią. Masakra. Uważam, że daję dużo do jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie głodzisz (ja bym powiedziała, ze je za dużo nawet ;P moja córka je 180ml kaszki rano, potem je mały jogurt+owoce, pół miski zupy (ok 200ml) i na kolacje 180ml kaszy. Ma 10 m-cy waży 10kg...). Że nie dajesz nutelli to bardzo dobrze!!!!!!!! Do roku czasu (co najmniej) nie ma potrzeby dawania dziecku słodyczy. Natomiast nie ma co szaleć ze strarszym dzieckiem. Starszej córce dawałam słodycze, nie unikałam ich (gdzieś koło 2-3 lat) i nauczyła się je jesć z głową. Paczka świąteczna starcza jej do lutego a czasem i do marca ( z moim podjadaniem :P) Co do doprawionych zup... ja podaje dziecku zupy takie jakie jemy my, ale odlewam jej przed doprawieniem solą i pieprzem (ale z ziołami itd). Lub po doprawieniu (np. pomidorówkę, którą doprawiam tylko solą+ zioła przy czym tej soli jest niewiele, bo ogólnie mało solimy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek jadł i je podobnie do twojego ;) nie przejmuj się,Ty jesteś matką i Ty decydujesz.Hehe i mimo tego,że tyle je i tak jest szczupły,gdy był młodszy zawsze miał rozbieżność wzrostowo-wagową.Cóż taki jego urok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka do roku nie wiedziala co to czekolada. pozniej jakos z innymi dziecmi w wiekszym gronie sie dowiedziala:) ja nie robie z tego powodu problemu. nie je tonami, nie przepada az tak od malego doslownie. teraz ma 6 lat skonczone i je jak ma ochote. lubi zelki, tez skubnie . boze, dajcie troche tym dzieciom smaku dziecinstwa. nikt nie mowi,ze tonami, ale jak jest starsze i biegajace, nie zaszkodzi np jeden kinderbatonik czy cos w tym stylu, jak lubi. zeby corka ma zdrowe, swietnie wyglada, jest sliczna, wysoka i starsznie zgrabna. zaden grubas, chociaz w rodzinie mamy. i co? i jajo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pamietam, czy dawalam 8 m-cznemu dziecku przyprawiona zuzpe, tyle lat juz minelo.) ale mysle, ze jakbym miala drugie, to 8miesieczniakowi, bym podala. teraz byloby zupelnie inaczej:) przy pierwszym to doslownie na palcach chodzilam, teraz jestem bogatsza o ta wiedze:) ja nie panikuje, moze dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie dziecka ale problem
to też moje drugie dziecko, nikt tego jakoś nie widzi i każdemu się wydaje, że musi mnie za rączkę poprowadzić bo się nie znam, nie rozumiem A to wydaje Wam się, że daję wręcz za dużo mu tego jedzenia? Ciężko mi dać mu mniej bo jest głodomorem, domaga się, jest bardzo zmierzły jak głodny i ciężko mi go przeciągać z tym jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko wie, ile chce jesc. glupie pytanie. chcesz glodzic dziecko? skoro smakuja mu sloiczki, i co tam jeszcze mu dajesz i w jakich ilosciach, to chyba zadalas pytanie retoryczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko źle się wypowiedziałam ;) (gość 7:59). Nie chodziło mi, ze dajesz za dużo, tylko, że prędzej bym powiedziała że za dużo niż za mało- w sensie, ze Twoje dziecko je całkiem sporo- to nie jest źle broń Boże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie dziecka ale problem
ja mu gotuję, słoiczków nie daję bo bym nie wydoliła finansowo, po prostu dla kieszeni lepiej, że sama gotuję nie chcę go głodzić oczywiście, po prostu też nie chcę mu krzywdy zrobić w drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie dziecka ale problem
wczoraj mąż oficjalnie powiedział, że to jak karmię nasze dziecko to nasza sprawa, zmieniać nic nie będziemy i mają się nie rzucać w tej kwestii, pewnie to nie zadziała bo są uparci, stwierdzili np. że to jak mamy w domu, czy szklanka stoi w zlewie czy dopucowany jest zlew, czy mąż zostawił w ubikacji swoje rzeczy itd. to jest ich sprawa i my nie będziemy żyli jak chcemy bo ich to wkurza i mamy żyć tak jak oni nam każą :O Chorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pognieciona kiełbasa ? bo padne , a po co dziecku smierdząca tłusta kiełbacha ? , ja jestem dorosła a nie jem syfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie dziecka ale problem
no właśnie, ja z nimi nie wytrzymam chyba, bo oni już żurek podawali, bo oni czekoladę i cukierki już dawno dawali itd. itp. a ja mu żałuję. Najbardziej mnie rozwalił ojciec z tą nutellą! Bo jego kolega podaje to ja też powinnam. Mlecznych posiłków na dobę je 700 ml i to za mało! Głodzę go. Idioci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, nie wiem jak możecie dawać dzieciom nie przyprawione papki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.15 pakuj w swoje dziecko sól i vegetę najlepiej, bo ty tak lubisz, wiedz tylko, że dziecko póki tych smaków nie zna nie są mu do niczego potrzebne, może dosładzasz też mleko z piersi, bo jałowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:25 - dodaję zioła i sól, vegety nie uznaję. cukru też. Zatkało? Smaki są potrzebne jeśli chodzi o jedzenie, także dla dzieci; bez smaku to sobie można leki jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaw
myślę, że dziecko nie zna smaku soli i solenie potraw mija się z celem. Dziecko po prostu myśli że takie powinno być bo innego nie jadło. Ja Swojej córce zaczęłam podawać "nasze" posiłki jak skończyła 2 lata - od razu jej posmakowały :) Ciastka zaczęła jeść jak miała 2 lata, czekoladę jak miała 3 lata a lody po raz pierwszy miała w ustach jak poszła do przedszkola w wieku 3,5lat. Gdy ktoś próbował ją faszerować jakimś parszywym jedzeniem stanowczo zakazywałam. Tylko teściowa się na to naburmuszyła inni się z tym pogodzili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z tym przyprawianiem to ludzie nie rozumieją, że takie dziecko nie zna smaku przypraw czy cukru w przypadku słodyczy więc nie jest mu żal, że tego nie je bo po prostu nie zna smaku. Co innego, gdyby lubił czekoladę a Ty byś mu zabraniała. Ale jemu to jest obojętne. To tak samo, jak ktoś by się mnie żałował, że np. nie jem małży - nigdy nie próbowałam to mi nie żal, że nie jem. Proste. Jeszcze zdąży się najeść i słodyczy i przypraw, całe życie przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
jak mozna dziecku ponizej roku dosladzac i uzywac soli? wszedzie, nawet w najgorszym poradniku przeczytacie ze nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma prawa krytykowac nikogo, mozna tylko powiedziec co samemu by sie zrobilo gdyby... szacunek i prywatnosc sie nalezy kazdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Autorko, w kwestiach żywienia nie ma co słuchać rodziców/teściów/dziadków, bo większość z nich ma zupełnie inne zdanie w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×