Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy czekacie na zaproszenie czy bez zaproszenia odwiedzacie rodzicow

Polecane posty

Gość gość

Byla u nas wczoraj tesciowa i dala dziecia po 50 na swieta:/ Glupio mi bylo zapytac czy to oznacza ze w swieta sie nie widzimy?! W zeszlym roku na wielkanoc i wigilie byli u nas a w tym r'oku myslalam ze spedzimy je u nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mamy wpadam bez zaproszenia, do tesciowej trzeba sie zapowiedziec na kilka tygodni naprzod, bo wiecznie sa zajeci :) Szkoda tylko, ze tesciowa przestala pracowac w wieku 29 lat, a tesciu jest od blisko 20 lat na emeryturze. Nie maja zadnego hobby, czy dzialki, na ktorej uprawialiby warzywka. Za to duzo sprzataja :) Corka mojej tesciowej mieszka po drugiej stronie drogi, a widza sie moze ze 3 razy do roku. Taki typ czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u rodziców mieszkamy :] ale do dziadków w domu w którym się wychowałam i jestem zameldowana-nigdy, jak się zapowiedzieliśmy pierwszy raz z wtedy chłopakiem teraz już mężem to usłyszałam, że oszalałam żeby do własnego domu się zapowiadać, ale że mają działkę i siedzą na niej do 17-18 to tylko dzwonimy czy już są w domu, na działkę też idziemy bez zapowiedzi. Za to z teściową się umawiamy, z teściem również, ale tu są inne powody-teściowa mieszka z facetem którego nie chcemy widzieć więc jak chce żebyśmy przyjechali to wtedy kiedy jego nie ma, więc trzeba się umówić. Teść pije, a jak wie że my przyjedziemy wtedy nie pije (są po rozwodzie). Gdyby nie to to do teścia byśmy się zapowiadać nie musieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mojej mamy muszę zadzwonić bo wiecznie jest w firmie, albo gdzieś wyjeżdża, ale takie coś jak święta zawsze ustalamy wcześniej tzn ona dzwoni i dopasowuje się do naszych planów, ewentualnie przedstawia swoje i się dogadujemy :) ojciec mieszka za granicą i jak ma nas odwiedzić albo my jego zawsze o tym wiadomo miesiąc przed, ale nie byłoby obrazy gdybyśmy przyjechali niespodziewanie, albo on do nas. Do teściów jeździmy bardzo często i dzwonię że przyjeżdżamy, święta też są ustalane wcześniej i prawie zawsze odbywają się u teściów w domu, a my tylko mamy przydzielane co kto robi :) a jeśli oni odwiedzają nas zawsze telefonują 2 godziny przed tzn zanim wyjadą bo nie mają w naszym mieście innej rodziny i gdyby nas nie było musieliby albo iść do hotelu, albo wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my jeździmy bez zaproszenia, ale zawsze się zapowiadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie mogłaś po prostu porozmawiać z teściową jak spędzicie w tym roku Święta ? Wiesz,co rodzina to inne zwyczaje ;) Do mnie czy to Święta czy normalny dzień może przyjść każdy.Nikt nie musi się wcześniej zapowiadać :D Jeśli chodzi o moją rodzinę to zapowiadam się tylko do rodziców bo prowadzą aktywny tryb (kino,spacery,podróże) - więc wolę się nie odbijać od zamkniętych drzwi :D Do teściów,rodzesńt3wa męża przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem , inaczej "są niegotowi" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×