Czy warto zagadac do chłopaka?

Strasznie potrzebuje waszej opini... Otóż bardzo podoba mi się pewien chłopak. Sytuacja jednak wygląda tak, że jestem w ostatniej klasie liceum, on też, teraz już mamy wolne, w przyszły piątek zakończenie roku więc w szkole się już nie zobaczymy. On zaprosil mnie do znajomych na fb w 1 klasie, przez ten czas ani razu do mnie nie napisał ani nic, cały czas tylko lajkowal moje zdjęcia, statusy, komentarze, raz tylko mnie zaczepil w 2 klasie. No i tak zlecialy te 3 lata, ją wcześniej nie byłam nim zainteresowana, później mialam kogoś. Ale w tym roku zaczęłam o nim myśleć. Chciałam go zaprosić na studniowke, dlatego zebralam się na odwagę i napisałam do niego. Pisało nam się super, ale o studniowke nie zapytałam... W styczniu, 3 tygodnie przed studniowka usunął fb :/ Ale na studniowce, co mnie strasznie ucieszyło podszedł do mnie i zagadal. Chociaż najpierw przyglądał się z ukrycia ;-) Tanczylismy, pytał się z kim przyszlam, był dla mnie bardzo miły i super nam się gadalo. Liczyłam na to, że jakoś to się rozkreci ale w szkole, uwierzcie, nie było ani jednej okazji żeby zagadac... A fejsa nie miał przecież. Przez ostatnie tygodnie coraz natarczywiej szukałam okazji żeby pogadać, ale nic. A teraz nie ma już szkoly. Na tej studniowce poznałam też jego kolegę z klasy i sobie wspólnie we 3 rozmawialismy. I tak sobie pomyślałam, czy by może nie napisac do tego kolegi? ale czy to nie będzie jakieś desperackie?.:-P i co bym miala napisać, tak prosto z mostu poprosić o nr do tego chłopaka? to wszystko wydaje mi się głupie ale naprawdę tak bardzo mi zależy żeby poznać bliżej tego chłopaka, spotkać się z nim, pogadać o studniowce, maturze... Wydaje mi się ze jest on bardzo wyjątkowy, przez tyle lat mu się podobalam, nie miał w tym czasie żadnej dziewczyny, wydaje się strasznie niesmialy. Podpowiedzcie czy waszym zdaniem warto coś robić? jeśli tak to co? czy odpuścić sobie i zapomnieć o nim....

Zagadaj koniecznie ;) Może jest nieśmiały albo coś. Ja też w sumie jestem i też wolałbym żeby jakaś do mnie zagadała ale dziewczyny mają to do siebie że będą czekać aż facet podejdzie ;/

Pograj z nim w piłkę z kolegami to się ośmieli.

ale dziewczyny mają to do siebie że będą czekać aż facet podejdzie ;/ x raczej nie są tobą zainteresowane

Od zagadania chłopaka się nie umiera :) A jeśli odpuścisz, możesz kiedyś, po latach, bardzo żałować. Raz się żyje, a może być z tego coś bardzo fajnego, bo chłopak wydaje się też raczej zainteresowany, tylko pewnie boi się coś zrobić, tak to z nieśmiałkami bywa.

a co jeśli on ma kogoś? albo po prostu uważa że nie warto nic zaczynać bo po wakacjach studia i.może każdy z nas wybiera się gdzie indziej? bardzo się boję że się tylko wyglupie :-P a poza tym to jak narazie do niego nie mam jak zagadac tylko ewentualnie mogę do tego jego kolegi napisać. Ale nie bardzo wiem co?

Napisz, że chciałabyś ale nic nie zrobisz i po temacie. Za bardzo już mnożysz rzekome przeszkody. Twoja strata, jak się tak cykorzysz.