czy zwiazałybyście się z facetem, który kiedyś poszedł na dziwki

zakładając, że było to dośc dawno a on żałuje i był to jednorazowy wyskok?

zależy z jakim

Moj byl na striptizie.

nie, nigdy w życiu, nawet jakby s\rał kasą i wyglądał jak model, brzydzą mnie tacy ru\chacze co traktuja kobiety jak dziury, porządny chłopak by się brzydził, wierz mi. Daj sobie z nim spokój.

Wolalabym nie, ale dobry facet, gdyby faktycznie sie zmienil, raczej mialby szanse.

Nie bo mógłby czymś zarazić...

nie.

Co drugi mój znajomy był na d****ach. Było minęlo. Nawet d***** robią laskę w gumie .

możecie problem ze znalezieniem takiego, który nie był.

widzę, że odpowiedzi raczej negatywne....cóz, jak się poznaliśmy (on o tym powiedział na początku związku) myślałam, że to będzie koniec, męczyło mnie to, a teraz po kilku latach nawet o tym nie myslę. Badał się i jest zdrowy. To było 6 lat temu. Jak się okazało mój najlepszy kumpel, naprawdę dobry człowiek, też był w burdelu, na wypadzie z kolegami ze studiów-mówi, że było fajnie,ale raczej by tego nie powtórzył, bo siadły mu morale "po". Poza tym mój nie jest typem imprezowicza, nie wyrywa lasek na dyskotekach bo tam nie chodzi, a znam też facetów którzy mają masę "kolezanek" do łóżka, czy to jest lepsze od jednorazowej przygody w burdelu?

najlepsza jest wielka rozciągnięta dupa u chudej laski to chyba normalne no nie. Zaraz idę wsadzić byłej coś, bedzie zachwycona

Taki facet to szmata. Współczuje ci.

A jaka w sumie różnica czy poszedł na d***** i zapłacił takiej, czy bzykał co popadnie w klubach? Nie ważna jest przeszłość, liczy się tylko teraźniejszość i przyszłość.

Ta jakby twoja panna sie tak po dyskotekach puszczala to tez bys gadal ze przeszlosc nie jest wazna? :D:D

Nie wnikam w jej przeszłość, poza tym kobieta nigdy nie powie całej prawdy o tym co robiła kiedyś, więc jeśli myślisz że Twoja laska jest święta, to gratuluję naiwności ;)

Żaden facet się do tego nie przyzna. Sama znam jednego, który ma pracę wyjazdową (marynarz) i jego laska nigdy się nie dowiedziała, że przed ich związkiem sypiał z d********** I nigdy się nie dowie, bo było to za granicą.

jestem dziewczyną...

Za późno się zorientowałem i nie spojrzałem na nick ;) jeśli masz faceta lub będziesz miała nigdy nie dowiesz się o nim całej prawdy, tacy już są ludzie... zawsze ukrywają rzeczy niewygodne dla siebie, lub takie których się wstydzą. Co prawda sam nigdy nie korzystałem z usług prostytutki, bo z taką nie na wszystko można sobie pozwolić, ale jeśli facet jest sam i ma ochotę, to jego sprawa czy za to zapłaci czy znajdzie jakąś łatwą w necie czy klubie.

Właśnie czytam temat o jednej dziewczynie ktora dowiedziala sie ze jej facet sypial z 50-latka za pieniadze. Przez 2 lata nie miala o niczym pojecia. Niezla faza...

To jest inna sytuacja, jeśli facet jest sam to ma prawo sypiać sobie z kim chce i jak chce, ale jeśli jest w związku i zdradza, to nie warto z kimś takim być. Dlatego przeszłość jest mało istotna, liczy się tu i teraz.

Owszem a potencjalna dziewczyna ma prawo tego nie zaakceptować i najczęsciej nie akceptuje. Z resztą to działa w obie strony z tą róznicą że dziewczyna zostanie raz albo trzy przer****** za przeproszeniem a potem szpica w d**e :D

Zależy od podejścia, nie ma ludzi świętych, a to że ktoś poszedł z kimś kiedyś do łóżka za pieniądze, nie oznacza że nie potrafi być wierny/na i nie potrafi kochać, każdy ma swoje potrzeby i czasem im ulega. Osobiście znam dziewczynę która była przez 3 lata prostytutką, teraz ma męża, dzieci, jest wzorową żoną i prowadzi małą firmę... z tym że jej mąż wiedział o jej przeszłości i dał jej szansę.

dokladnie, nigdy nieznasz okolicznosc podejmowania takich krkow czy innych nigdy nieznasz jak kto filtruje rzeczywistosc i cos kieruje takimi a nie innymi decyzjami. Sam bylem kilka razy po zwiazku w ktorym kochalem kogos nad zycie a ta niby przyklada dziewczyna poszla w tango z kolega z pracy bezczelnie klamiac przez kilka miesiecy ze mam urojenia i potrzebuje leczenia :D Docen to ze byl szczery i Ci o tym powiedzial bo to ciezka decyzja i moze tylko taki sekret wyznac komus na kim mu naprawde zalezy.