przed chwilą w hipermarkecie

Stojąc w długiej kolejce do kasy widziałem, jak ładna, mlodziutka kasjerka dzwoniła kilka razy przez telefon i mówiła: "Muszę zejśc na minutkę z kasy" Ale nikt nie przychodził. Wierciła się niesamowicie, widać po niej było, że potrzeba wzywa. Gdy obsługiwała mnie to po raz kolejny zadzwoniła prawie z płaczem: "Może mnie ktoś zmienić na chwileczkę?... muszę natychmiast do ubikacji!... ale ja już przecież od 2 godzin proszę." Rozmowa się urwała. Dziewczyna siedziała na pięcie i była blada, a kolejka coraz większa. Spytałem, czy jej pozwolili. Powiedziała, że nie i nie schodzi stąd od 6 godzin. Spytałem, czy mogę jej jakoś pomóc. Spojrzała tylko na mnie i ze łzami powiedziała, że już nie może wytrzymać, ale jak zejdzie bez zgody to ją mogą wyrzucić, a musi zarabiać na akademik. Powiedziałem, że rozumiem, też jestem studentem, uśmiechnąłem sie do niej i powiedziałem, że postaram się jej jakoś pomóc. Powiedzialem o niej ochroniarzowi i kazałem zawołać kierownika - przyszedł dopiero po 10 minutach i mówi: "słucham, o co chodzi!?" Powiedziałem stanowczym tonem, że ma natychmiast umożliwić tej biednej dziewczynie przerwę na toaletę, bo każdy ma prawo do załatwienia podstawowych potrzeb. Oburzony i pąsowy doszedł do niej i "zaprosił" na przerwę. Dziewczynie, jak wstawała z krzesła trochę pociekło po nodze i pochylona, przykucając co parę kroków, poszła do toalety. Jak wróciła to bardzo mi dziękowała. P.S. Podoba mi się ta dziewczyna, czy myślicie, że mam u niej jakieś szanse? No i czy ona w ogóle nie będzie się krępowała czy jakoś niezrecznie czuła po tym co zaistniało. Proszę o odpowiedzi i rady.

Co za pedał. To juz bylo. Nie wiem po co wymyslasz

coś mi tu capi

żałosne prowo

Myślę że jej zaimponowałeś . Nie powinna bardzo się wstydzić

no niestety musze was rozczarować. to nie jest prowo. to działo się najwyżej godzinę temu, były takie ogromne kolejki do kas, że nie chcieli dziewczyny puścić do wc

piszesz o kasjerce co się jej siku chce w róznych wersjach, jestes starym zbokiem którego podniecają sikające kobiety, kiedys tu błagałes o foty jak sikaja i filmiki. spiertalaj zboku

zapent umyj zad to przestanie capić

Musze cie rozczarowac ale taki temat juz byl pedale.

co za bzdury, ja nikogo nie prosiłem o żadne foty, żadnej podobnej treści nigdy nie pisałem na forum

Nie zdziwiłbym sie. Kiedyś jak jeszcze miałam 17 lat i dorabialam sobie w średniej szkole. Pracowałam w jednym z supermarketów. Raz zamknęłam kasę i wyszłam bez pozwolenia ale za naprawdę gruba potrzeba. Leci za mna kierowniczka i wzywa zatrzymania sie pod groźba zwolnienia. Dopiero jak na środku sklepu nie wytrzymałam i zerżnełam sie w gacie to odpuściła. Wstyd na maksa tymbardziej ze nawet nie szlam do toalety dla pracownikow tylko dla klientów sklepu bo było bliżej a ja z nerwów zapomniałam kod do drzwi. Powiedziałam sobie wtedy ze to był moj ostatni raz kiedy pracowałam w jakimkolwiek supermarkecie. Słowa dotrzymalam do dzisiaj. A co do dziewczyny to jeśli ci sie podoba to spróbuj z nią.

czyli rozbudujmy tę scenę teatralną akt pierwszy miejsce - to hipermarket i kolejka do kasy postacie to - klient 'insti' , młoda kasjerka, ochroniarz , kierownik klient INSTI czekając w kolejce do kasy zauważył, że kasjerka źle się poczuła i coś się na podłogę ulewało, więc zareagował i zawołał do ochroniarza, proszę natychmiast przyprowadzić kierownika ochroniarz - zapytał ale co , gdzie , dlaczego kierownika ? więc INSTI nie wytrzymał i przy wszystkich klientach wydarł ryja, czy nie widzicie , że tej kobiecie przy kasie chce się srać ? kierownik - przybył na miejsce zdarzenia z papierem toaletowym i powiedział, koleżanko , przyniosłem nocnik

:D sranie na ekranie !

zapent - to zdecydowanie wątpliwej jakości sztuka, marny dowcip, nie polecam wystawiać.

P********y choju ****** w d**e zboku nasikaj se do.mordy jak cie to podnieca palo smierdzaca.serem spod napleta ciagle to piszesz o tym szczaniu zamknąć cie powinni zj***e genetyczny!!!!!!

Ale to juz było ...czytałam przecież ,oj cosik mijanko z prawdą ...ech przed Swietami tak kłamać ? Nie wstydzisz się koleżko drogi . ?

Zaradna studentka nie musi się poniżać na kasie u p*****w i mieszkać w akademiku :d