Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dogadujecie sie z matką?

Polecane posty

Gość gość

mam 29lat ,od jakiegos czasu nie mieszkam z matką. Martwi mnie że od paru lat w ogole sie nie dogadujemy, nie wiem czy to ona sie zmienila czy ja, kiedys bylo super, moglam sie jej ze wszystkiego zwierzyć a ona mnie wysluchala, teraz wszystko bagatelizuje, mam wrazenie ze nie obchodzi ja moje zycie. Może to na starość tak sie zmienila:( smutne to. Chcialaby bym postepowala w zyciu jak ona pomimo błędow jakie popelniala chce chyba bym też tak skonczyla.... Uważa mnie za ta najgorszą, nikt nie jest idealny ale w syt. gdy ewidentnie widać nie moja wine a kogos innego ona i tak twierdzi ze wszystko przeze mnie bo mam straszny charakter...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może obarczasz ją zbyt dużą ilością swoich problemów :) , chciałaby żebyś sobie radziła i była szczęśliwa a ty wzbudzasz w niej poczucie że nie dała ci tego co powinna byś taka właśnie była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe że tak jest ale to nawet nie chodzi o problemy ale np o moje zdrowie, niedawno mialam pewne badania i wyszly nieciekawie....bylam zalamana a ona po 1 zapomniala o tym ze mialam te badania po 2 gdy jej powiedzialam o wyniku nie wykazala zadnego zainteresowania....tak nie postepuje matka ktora kocha swoje dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest od ciebie starsza- a ty wiesz coś o niej, stanie zdrowia itp? Może ma własne problemy, zmaga się z nimi sama więc inaczej niż byś chciała przyjmuje do wiadomości wieści o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no moja mama ma super zagrywki i weź się z taką dogadaj, wyobraźcie sobie, że w tym roku miałam swoją studniówke na którą poszłam ze swoim chłopakiem z którym byłam dopiero 2 mce więc to takie początki, a ja jestem wstydliwa i chodzi o to, że napiłam sie trochę szampana i zrobiłam sie odważniejsza i gdy koleżanka robiła nam zdjęcie to przytuliłam chłopaka i go pocałowałam żeby mieć taką fotkę całuśną, po studniówce sie krępowałam troche więc wywołałam po kryjomu fotkę i chciałam wręczyć chłopakowi następnego dnia. Przychodzę ze szkoły, a moja mama do mne z tekstem: a czemu ty ukrywasz zdjęcia ze studniówki przede mną? zatkało mnie. nie wiedziałam jak jej wytłumaczyć, że mnie to krępowało co było na tej fotce, a z drugiej strony chyba mama nie musiała być tak wścibska żeby szperać mi w rzeczach? a jak już to mogła zachować to w tajemnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo była też taka sytuacja że bałam się współżyć z chłopakiem, miałam opory i tak doszło do stosunku analnego... i wytrysku... więc jak wróciłam do domu to miałam wypływ z pupy i plama została na majtkach, zwinęłam je i wrzuciłam do prania, które mama miała wstawić. za jakiś czas mama do mnie przychodzi do pokoju z tymi majtkami i pyta a co to za plama? mówię wam jak sie zaczerwieniłam... tak mi było głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do psychologa i powiedz mu to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×