czy to obiawy staropanienstwa?

Zawsze tak mam po jakims czasie spotykania sie zkimś Obecnie mam chłopaka z ktorym czasem pomieszkuje i po dwóch dniach marze o tym by być u siebie w rodzinnym domu i życ po swojemu On nie pali,je zdrowo,mieszka w mieście Niby ok jakos się dostosowuje,nie pale...nie mam tam swojego ulubionego kebabu,zwierząt tez nie mam bo mam je w domu. Jak tylko przyjezdzam do siebie czuje że jestem sobą. Dziś np spędziłam cudowny dzien...siedzialam z kotami na dworzu,paliłam papierosy piłam ulubioną warke cytrynową. Potem pojechałam na niezdrową pajdę z grilowanym mięsem.Po jedzeniu oczywiście tak jak lubie zapaliłam lma mentolowego:)Uświadomiłam sobie że wkońcu żyje po swojemu że te małe głupoty to moje podstawowe potrzeby i dają mi szczęscie.Teraz siedze sobie z zieloną maską na twarzy przed internetem i jestem przeszczęśliwa.Wiem że to chore ale nie wiem czy umiem z kims byc.Jak mam urlop w pracy to marze o tym by spędzić go sama u siebie a nie z nim...Tylko u siebie naprawde wypoczywam.Nie obwiniam go,mieszka w bloku więc wiem że dla zwierząt to męczarnia,wiem też że papierosy są niezdrowe i nie chciałabym żeby palił.Jednak uświadomiłam sobie że teraz będąc sama i żyjąc po swojemu nie myśląc o nikim czuje się szczęśliwa... Egoizm?

nie każdy jest stworzony do bliskości i związku są osoby które czują się źle gdy są same i takie które czują się źle gdy są zmuszone spędzać za dużo czasu z partnerem

Aj

Zalezy mi na nim i nie wyobrazam sobie zeby go nie bylo ale nie wyobrazam sobie tez mieszkania razem caly czas

n

Widocznie On też nie okazuje Ci za wiele uczucia,jest zamkniety w sobie.Podobnie jak Ty.

po prostu spotkalas niewlasciwego faceta. Mysle, ze wielu facetow byloby szczesliwych, ze nie ciagasz ich po galeriach handlowych, pozwalasz palic i jestes wyluzowana:D