Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapłacić czy nie

Zapłacić za zdjęcia..?

Polecane posty

Gość zapłacić czy nie

Mam dylemat; moja dobra koleżanka jest forografem, także ślubnym. Zaprosiłam ją na swoje wesele (razem z jej mężem), jako dobre towarzystwo i kogoś, kogo bardzo lubię, ale będzie nam też robić zdjęcia. Ona twierdzi, że mam jej nic nie płacić za zdjęcia, że to będzie prezent, mogę im tylko zapewnić nocleg w ramach podziękowania. Ale sama nie wiem. Zdjęcia robi obłędne i normalnie jej usługi kosztują powyżej 3 tys. Nawet gdybym jej nie znałą osobiście, wybrałabym ją na mojego fotografa. Myślicie że ładnym gestem byłoby coś dać, choćby symbolicznie? Staram się spojrzeć na to od drugiej strony - nie jest chyba tak całkiem fajnie być zapraszanym i przychodzić niby na wesele, ale z całym tym sprzętem. Nie będzie się raczej normalnie bawić ze sprzętem za 60tys, (wiem, bo ubezpieczam jej firmę) pewnie nie ubierze obcasów ani nic. Doradźcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna reklama:)zero wiadomości o kosztach za usługi a totalna porażka ile kosztuje sprzęt heheh.A tak poważnie to jako koleżanka to bym się wkurzyła jeśli by ktoś ujawniał ile kosztuje mój sprzęt. Także koleżanko słaba reklama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
Właśnie jakby jej to było potrzebne do reklamy (jakby była początkująca) to nie miałabym dylematu. Ale tak nie jest. A jeśli zapłacić - to ile? Może któraś z Was była w podobnej sytuacji (niekoniecznie z fotografem, ale że ktoś zaprzyjaźniony jednocześnie wykonywał jakąś usługę - fryzjerka, albo ktoś z zespołu) - jak się powinno wtedy zachować? Czy to jest dobrze widziane, żeby coś dać, czy raczej obraźliwe? Wiem, że powinnam sama to rozkminić ale nie wiem jak :/ Ja po prostu NIENAWIDZĘ mieć długów, jakichkolwiek. Takich długów wdzięczności też. A to chyba trochę za dużo jak na prezent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro to ma byc prezent to tak to potraktuj. Zaplac im za nocleg jak chcieli i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak mowi,to tak jest. chce wam dac taki wlasnie prezent i mysle,ze to fajna sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
Mój też tak mówi, ale ja tak NIE ZNOSZĘ takich sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co taka honorowa jestes? ürzecez to jest prezent. ja nie widze problemu. nie martw sie,nie pomysli,ze ejstes biedna czy pazerna-litosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie do ślubu czesała kuzynka która jest fryzjerką robiła mi fryzure próbną i właściwą. nie chciała kasy dostała wódkę weselną, bo na wesele nie mogła przyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
OK, czyli jednogłośność. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest info o kosztach 3000 podaj nazwe swojej firmy a napewno pies z kulawą nogą nie zajrzy do zakłamanej francy która robi sobie reklame wymyslając tak żałosny sposób , az taka miernota jestes że szukasz klientów na kafe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
Człowieku, masz poważne problemy psychiczne, wiesz? Dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
Flavia, zainspirowałaś mnie z tym drobnym upominkiem. Myślę, że zapoluję na jakiś ładny drobiazg (może coś z biżuterii?) dla niej w podziękowaniu i ja się lepiej poczuję, a ona nie obrazi :) To jest myśl, dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam taką samą sytuację :) identycznie, poprostu dopilnowałam w odpowiednim momencie, aby odłożyła sprzęt i potańczyła też :) załatwiłam też aby spali jak królowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
reklama? ja tu nic konkretnego nie widzę,aby to była reklama. Skoro powiedziała,że ma to być prezent, to niech tak będzie. Zapłać za nocleg jedynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
Gościu z 18:56 a jak posadziłaś swoją koleżankę? Bo rozplanowuję stoły i nie wiem. Na pewno z gośćmi, a nie z obsługą, ale żeby też jakoś mogła gdzieś to wszystko położyć? O to akurat mogę ją zapytać, ale może masz jakieś doświadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego miałaby się nienormalnie bawić? porobi zdjęcia, potem założy szpilki i tyle, przecież nie będzie robić zdjęć non stop. Nocleg + gościniec wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłacić czy nie
Na pewno nie będzie pić. To wiem. Ale fakt, zdjęcia kończą się na oczepinach, prawda? Później już będzie mogła się bawić normalnie. Ja się martwię tylko tym sprzętem, zboczenie zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może gdzies będzie dostępny sejf, wtedy tam będzie mogła schowac sprzęt. I zapytaj, gdzie będzie jej wygodnie siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam fotografem na ślubie kuzynki, robiłam jej zdjęcia w ramach prezentu. Siedziałam normalnie z gośćmi. Mój sprzęt też jest trochę warty, ale przecież nie bierze się całego. Świetnie się bawiłam, nie robiłam zdjęć cały czas, bo ile można fotografować to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie w tej branży dużo trzeba narobić się za darmo, to jest najlepsza reklama im wiecej zlecen tym wiecej polecen i kiedys to zaprocentuje na Twoim weselu pewnie bedzie z 100 osob z czego ok 50% to ludzie mlodzi którzy nie bawem beda pewnie tez brac slub i pewnie jak robi takie cudowne zdjecia zainteresuja sie nia llub ich znajomi itd kazdy kilent to reklama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż reklama jak każda inna ale nie na dzisiejsze czasy. Pracuje w kancelarii jednego z najpopularniejszych Warszawskich kościołów gdzie są śluby. Źle napisałam raczej gdzie były śluby. W 2008 było 216 ślubów. W 2012 było 62 śluby a na ten rok jest zapisanych 38 ślubów. Można powiedzieć że tak naprawdę nie ma ślubów. W wielu kościołach nie ma nawet jednego ślubu. Ślubów brak ale usługodawców ślubnych jest mnóstwo. Wielu przychodzi do mnie i proponują współprace gdzie mam polecać nowożeńcom fotografów, kamerzystów i sale weselne. Rozumiem ze takie są czasy że każdy szuka roboty tym bardziej jak się zainwestowało w swoją firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórym na tym forum to się już mózgi go góry nogami poprzekręcały. Wyzywacie dziewczynę za rzekomą reklamę a ja nawet jakbym chciała się dać na tą reklamę złapać to i tak się nie da, bo ani nazwy firmy, ani nazwiska pani fotograf. Proste pytanie bez żadnych nachalnych promocji. Wrzućcie na luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat z d**y. Nie lubie takich hybryd typu 2 w 1 i radze ci tego unikac. Nawet jak to jest najblizsza kolerzanka ktora robi obledne zdjecia..... Fotograf to fotograf ma przyjsc na wesele i robic zdjecia - za to mu placisz. Ja zapytalabym tej kolerzanki czy zna innego 'oblednego fotografa' ktory mogl by przyjsc i zrobic zdjecia i normalnie zaplacilabym mu. A wiedzac ze kolerzanka jest fotografem - i robi obledne zdjecia - liczylabym ze tak jak inni goscie ktorzy zazwyczaj tez maja aparaty da mi pare swoic****ec. Jak kolerzanka bedzie chciala w ramach - przyslugi kolerzenskije obrobic pare zdjec (co zajmuje duzo czasu) i ci je podarowac to bardzo milo. Natomiast darowalabym sobie prezenciki dla niej, wykupowyanie dodatkowych noclegow w super hotelu czy cokolwiek innego zobowiazujacego. Proste rozwiazania sa najlepsze. Ty nie bedziesz zobowiazana w stosunku do niej jak zatrudnisz fotografa, Ona w ramach przyslugi kolerznskiej da c***are swoich zdjec (mysle ze jako ekstra prezent i tyle) ale nie bedzie stala pod presja czasu ze musi je obrobic i ci je dac bo to prezent. Ty nie bedziesz czula sie glupio a ona sie pobawi na weselu...... Ja bym nie placila za zdjecia - ja bym chciala zeby moja przyjaciolka przyszla do mnie na moj slub i wesele jako gosc- pobawic sie i potanczyc i wypic z amoje zdrowie a nie jako do pracy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby wyżej - koleżanka, a nie kolerzanka. Taki babol, że aż oczy bolą... Poza tym mogę się zgodzić. Albo fotograf przychodzi do pracy i poświęca robieniu zdjęć całą uwagę i czas, albo przychodzi się pobawić. Nie da się tego pogodzić w taki sposób, żeby zdjęcia były super, a jednocześnie fotograf "wybawiony".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja ta wyzej, Dzieki za poprawienie bledu ortograficznego (od urodzenia nie mieszkam w polsce a jezyka nauczyli mnie rodzice-i zwyczajow takze) Jeszcze raz podkresle - fotograf jest na weselu w pracy. I jak wszyscy sie bawia i tancza czy tez jedza, czy tez wznosza toasty czy tez uczestnicza w zabawach, ewentualnie jak stoja na zewnatrz na papierosie - zadaniem takiego fotografa jest praca czyli robienie tym ludziom zdjec. Podczas ceremoni tez fotograf powinnien chodzic wszedzie i robic wam zdjecia jak i gosciom. Nie rozumiem jak w tym wszystkim ma sie odnalesc zaproszony gosc. Jezeli ta dzieczyna ma robic zdjecia - tak jak kazdy swoja cyfrowka czyli pstryknac pare zdjec to nie rozumiem zeby jej za to placic czy wyjatkowo traktowac wynajmujac ekstra pokoj czy cos. Przeciez ujecia bierze sie pozniej tez od innych gosci zeby miec. Wiec od niej tez tym bardziej ze jest fotografem. A tak jak pisalam znajoma ktora jest fotografem powinna sama z siebie porobic te zdjecia (w ramach przyjazni) jak ma czas i wene to ladnie obrobic powiedzmy z 20 najlepszyc****ec - i dolaczyc to pozniej w ramach dodatkowego prezentu. Moj kuzn jest fotografem i nieraz z tego powodu mial dziwne sytuacje np na weselach znajomych. Gdzie byl zapraszany jako gosc ale ludzie wymagali od niego zeby robil zdjecia - owszem robil te zdjecia -a le tez byl na weselu ze swoja zona ktora chciala potanczyc i pobyc - ze swoim mezem na takiej imprezie....a potem ejszcze mieli do niego ludzie pretensje ze zwleka z obrobka. Natomiast nigdy nie prosil kogos o wykupienie noclegiu w ramach podziekowania czy cos. Zawsze jak szedl na wesele jako gosc to jako gosc - i przy okazji cyknal pare fotek (jak wiekszosc ludzi na slubie czy weselu) z tym ze jego zdjecia byly duzo lepsze. Zazwyczaj potem je ladnie obrabial i wkladal do pieknego albumu i wreczal mlodym jako pozniejszy dodtakowy prezent. Dla niego to tez reklama bo jak ktos ogladal jego minialbum to byl zainteresowany kto robi l takie zdjecia. Albo poprostu szedl jako fotograf- umawial sie z mlodymi ze przyjdzie jako fotograf (oczywiscie mowie o znajomych) robil wtedy zdjecia tak jak zazyczyla sobie para mloda. Potem normalnie prcowal nad tymi zdjeciami i je obrabial w terminie. Bral za to normalna kase tak jak od kogos nieznajomego.......co uwazam za sluszne - a poniewaz jak robil znajomym zdjecia to w ramach powiedzmy takiego malego prezentu rowniez robil im minialbum juz gratis, albo jakies koszulki ze zdjeciami albo kubeczki...cos takiego wszyscy byli szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×