Urodzę trojaczki ( proszę o radę)

ale ja naprawdę mam straszny luz z 1 dzieckiem. ciągle. nie choruje, nie ulewa się, nie marudzi, jest pogodny. Mam znajomych co mają bliźniaki i wiem że jest inaczej ale co to ma znaczyć "bez komentarza" ? przedstawiam swoje zdanie. Bo ktoś pisał że nawet z jednym jest jakaś masakra, a ja jestem zadowloną optymistką i zamiast straszyć wolę napisać że nie zawsze musi być źle, może nawet z większa ilością.

i wiem że z 3 może być już duuużo trudniej no ale bez jaj - są kobiety które narzekają że już jedno jest nie do ogarnięcia. No bez jaj. Znam też inną matkę bliźniaków - pracuje, obroniła doktorat gdy mieli 1,5 roku. Pracuję z nią, była zawsze na rano, wypoczęta, zadowolona, na 5h. Dzieci z mężem lub babcią. Więc nie zawsze jest sajgon! nie ma co straszyć, po co zakładać czarny scenariusz. że niby mi jest źle to postraszę innych?

Wiesz, to moje "bez komentarza" dotyczyło Twojego zdania, że dajesz radę:) Zgodzisz się chyba, że jednego dziecka a trójki nie ma co porównywać:) i nawet jeśli będą grzeczni, bezkolkowi, nieulewający, to jednak swoją pracę przy jednym pomnóż przez trzy, bo jednak chyba przewijasz, usypiasz, karmisz, ubierasz na spacery, kąpiesz, zabawiasz..? Poza tym nigdzie nie napisałam, że autorka ma się nastawić na ciężką orkę, chociaż pisanie jej, że będzie super wypoczęta i wyspana jest przegięciem w drugą stronę.. Tyle.

Autorko może to głupie co napiszę ale to dobrze że jesteś przestraszona/przerażona bo to znaczy że jesteś odpowiedzialną osobą która o swoje dzieci będzie dbać. Aczkolwiek pomoc osób trzecich, rodziny będzie ci bardzo potrzebna. Trojaczki rodziły się i bedą rodzić i te matki też jakoś sobie lepiej czy gorzej ale jednak poradziły. Był kiedyś wywiad w Rozmowach w toku z matką trojaczków, opowiadała że musiała traktowac te swoje dzieci hurtem czyli po kolei wszystkie karmienie przewijanie, nie było noszenia na rękach... ale dała radę. I tobie tego życze

Dziekuje wam jeszcze raz za te pozytywne komentarze. Dużo dla mnie znaczą. To prawda w tesco widzialam dużo pięknych ciuszkow. Wczoraj wieczorem razem z bezem wybraliśmy potrzebna wyprawke więc dzisiaj składany zamówienie. Jeszcze raz dziekje za podane stronki internetowe i za wsparcie :) obiecuje że napisze kiedy dziewieciaczki się urodzę ;) a co do imion to wczoraj z mężem mieliśmy czas i postanowiliśmy tak nazwać dzieciaczki: Maksymilian, Marianna i Maja, ale oczwiscie jeszcze może się to zmienic. Na dzien dzisiejszy takie imiona wybralismy.

ładne imiona wybraliście ,

trojaczki powiadasz.. no to wyzwanie nie ma co! ani nie zazdroszcze ani nie wspolczuje ani nie gratuluje ani nie krzywie sie z grymasem obrzydzenia. Jesli jestes z tym szczesliwa to dobrze, to najwazniejsze. Reszte mysli zachowam dla siebie choc zwykla zlosliwosc podszeptuje mi by troche powarczec i poszczypac kasliwymi uwagami. Ale to bez sensu i w tym przejawia sie tylko moja gleboka niechec do dzieci. Nie lubie ich tak bardzo ze nawet na dzwiek slowa "dziecko" odczuwam zimny jad nienawisci w moim ciele i moim umysle. Zgaduje, ze podobnych reakcji musiala doswiadczac moja wlasna matka bo przez cale zycie nie mialam do czynienia z dziecmi. To cos duzo wiecej niz jakies konkretne doswiadczenie - to po prostu nawykowa reakcja, ktora ma swoja przyczyne w glebokiej podswiadomosci. I dlatego przyznaje ze niezrozumiale jest dla mnie, ze ktos moze je kochac i moze ich pragnac. A tym bardziej, ze ktos moze byc szczesliwy z faktu ich posiadania. To tylko potwierdza jak malo w nas odpornosci zgody na cudza innosc, na to ze inni odczuwaja cos biegunowo odmiennego niz my sami.

Gość 15:41: Naprawde nie musialas tego pisać. Nie musisz gratulowac, ale dlaczego tyle w tobie złości że chcialabys powiedziec negatywne uwagi? Nie lubisz dzieci no ok ale nie musialas tego pisac. Dla mnie dzieci, małżeństwie to wszystko nie ma nic lepszego. Nierozumiem ludzi którzy tego nienawidzę. Może dlatego że niepotrafia tego docenić. No ale cóż nic mi do tego i tobie też. Długo starałam się o dziecko a to że urodzę trojaczki to najwieksze szczescie jakie mogło mnie spotkać.

gratulacje :)

Swoją drogą ciekawe co na tym forum robią osoby, które nienawidzą dzieci i jak twierdzą - krzywią się na samą myśl o tym. Autorko powodzenia!!!!

Gratuluje Ci potrojnego szczescia. :-) a co do ciuchow to ja bym na Twoim miejscu kupila jakies uzywane paki ciuchow bo szkoda kase wywalac na nowe ciuchy jak dzieci tak szybko rosna a wydatkow bedziecie mieli jeszcze sporo. Ciuchy w tesco sa bardzo kiepskiej jakosci i po praniu robia sie cienkie i brzydkie. Nie bede Ci doradzac bo ja mam tylko jednego szkraba. :-P Ale.zycze cierpliwosci i wytrwalosci i zazdroszcze Ci bezzebnych usmiechow razy 3 :-)

Gratuluje ci;) ja mam tylko córeczkę Melanie ;) ale nie wyobrażam sobie mieć teraz trojaczki. Ale i tak marzy mi się o nich. A swoją droga wybralas imiona?

17.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Kochasz już te dzieci bardziej od męża? Jak wyobrażasz sobie wasze małżeństwo po porodzie? w ogóle nie będziecie mieli dla siebie czasu, przy jednym ludzie się zapominają, a przy trojgu? kompletne zatracenie emocjonalne i energetyczne! ...... HAHAHAHA HELOIZA atakuje ,kryc się!!

autorko jestem ciekawa kiedy rodzisz, a moze juz urodzilas? i jakie ostatecznie wybralas imiona? :) zycze wytrwalosci, powodzenia i grzecznych i zdrowych dzieci :)

Cc-oczywiscie zadna normalna nie rodzi i nie gdodzi sie na sn chyba ze nawiedzona, jest to ciaza ryzyka wysokiego