Jestem lubiana i dostrzegana głównie przez kobiety

Mam bardzo dużo koleżanek, kobiety uwielbiają moje towarzystwo, chcą spędzać ze mną czas, kumplować się itp. Niestety panowie jakoś niespecjalnie. Niby są dla mnie mili, większość nic do mnie nie ma, ale nie lgną do mnie tak mocno i nie interesują ich raczej. Szkoda. Chciałabym mieć lepszy kontakt z nimi.

Mam już jednego w swoim otoczeniu. ;) Chodzi mi raczej o to, by faceci zaczęli zwracać na mnie uwagę.

Masz dużo koleżanek? Czyli nie ma ci czego zazdrościć.

Na dłuższą metę to męczące. Tęsknię za męskim towarzystwem, chciałabym się liczyć dla facetów zarówno jako koleżanka, jak i kobieta.

Rozmawiaj z nim spędzaj z nim czas

Staram się, ale jestem nieśmiała z natury i momentami mam problem, by zagadać do jakiegoś chłopaka. Mam takie koleżanki, które są w odwrotnej sytuacji niż ja, mają sporo kolegów, no i zazdroszczę im tego.

Wypraszam sobie.

Fubu zachowuj się,czemu jedziesz po kobiecie,jak po ruskiej k...?

Nie mam zamiaru reagować więcej na Twoje nędzne zaczepki.

Również kiedyś mnie zdemaskowałeś,bez skrupułów.Jaki cel chcesz osiągnąć poprzez zmianę nicku?

Xen, po co marnujesz energię na rozmowę z tym prowokatorem?

Może nie zrozumiesz,ale jest tak antypatyczny jak ja.Z mojego punktu widzenia bardzo sympatyczny:).

Dobrze,to będzie nasza tajemnica:).

Ten imbcyl myśli że skutecznie sie ukrył? może to kolejna odsłona jego choroby psychicznej, zmienił "tożsamość" internetową

Dobra, ale to nie jest temat dotyczący jego osoby. Proszę o rady dla mnie. :)

Nie przezywajcie go,daje to wam satysfakcję?

Do czego potrzebna ci autorko konkurencja w postaci koleżanek.Wyjdź dokądś sama.

Zdarzało mi się być sama w różnych miejscach, ale ginęłam w tłumie. To pewnie z powodu braku pewności siebie...

Tak mnie tu masz Zdarzało mi się być sama w różnych miejscach, ale ginęłam w tłumie. To pewnie z powodu braku pewności siebie... x Pewnie masz rację.Pracuj nad sobą,bo warto.Człowiek pewny siebie może"przenosić góry"

Pracuję. :) Nie wiem jednak, czy chodzi tylko o to. Może jestem bezbarwna, nudna, nieatrakcyjna?

Najważniejsza jest pewność siebie i umiejętne wyrażanie własnej osobowości.Wygląd jest wielkim atutem,jednak gdy idzie w parze z charakterem ,daje potęgę.

Dzięki, Xen.

Nie ma za co,powodzenia:).

>Może jestem bezbarwna, nudna, nieatrakcyjna?< ogarnia potężne zdziwienie, jeśli się zastanowić, ilu facetów uważa takie kobeity za swój ideał... bo maja dość wygadanych, wszystkowiedzących babochłopów albo koorew, które za życiowy cel uznają bycie atrakcyjną

idz do psychologa i mu o tym powiedz ;)

moze do psychologa faceta ;)

A mnie srednio lubia kobiety, ale za to faceci zawsze do mnie lgneli. Chyba poprostu to zalezy od charakteru, najwyrazniej nie mozna miec wszystkiego:)

A powiedz ile ważysz?