Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

to czego zazdroszczą kobiety innym kobietom

Polecane posty

Gość gość

a mianowicie piersi te co nie mają tak nienawidzą kobiet z biustem że wyzywają wszystkie od grubasów choć wiele dziewczyn jest szczupłych a tylko piersi ma duże te grube maciory ze zwisam do pępka i sutami na pół cycka zazdroszczą mniejszych jędrnych tak naprawde mało jest kobiet które mają ładny jędrny biust wymiary np. 98 w piersiach a 70-75pod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba wspomnieć też o włosach w dzisiejszych czasach naturalne piękne gęste włosy to rzadkość teraz kobiety przyklejają sztuczne kudły na budapren

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszcza glownie figury wzrostu i pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
porozmawiamy o tym czego zazdroszcza faceci innym facetom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 98 w piersiach i 65 pod Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczą urody, powodzenia u mężczyzn, pieniędzy, ubrań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te kelner. Jedynie kobiet i samochodów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzrostu? najbardziej pożadany wzrost u kobiety to 165-170 reszta to karakany albo wielgasy z wielkimi syrami i łapami jak szpadle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piersi tyłków i wcięcia w talii figury klepsydry np. 96/60/96 cm mówie o kobiecych kształtach a nie cał jak 12 letni chłopiec 88/67/86 hahahahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 154 cm i nie zazdroszczę wzrostu żadnej kobiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cycek zazdroszczą sexownych figur laseczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na mnie zawsze patrza sie kobiety i bezczelnie mierza od gory do dolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 154 cm - nieważne , ile masz , zawsze będziesz zazdrościć innej , czy ma 150 cm, czy 170 cm , to zawsze którejś pozazdrościsz :) (a której to już nie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie powyżej 170 dają radę jak mają długie nogi, z obserwacji wiem, że nie każda wysoka je ma. Poniżej 160 to karakany i u nich nawet cycki B i C przy drobnej budowie wygląda na duuusze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie powyżej 170 dają radę jak mają długie nogi, z obserwacji wiem, że nie każda wysoka je ma. Poniżej 160 to karakany i u nich nawet cycki B i C przy drobnej budowie wyglądają na duuusze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 170 i mam normalne krotkie nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam B i wyglądają bardzo dobrze przy moim niskim wzroście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardziej zazdroszcze urody, niz figury. O zgrabna talie moge powalczyc sama, ale na maly nosek nie mam szans bez chirurga. A piersi to mnie w ogole nie obchodza. Wczesniej mialam dosc male, i nie spedzalo mi to snu z powiek, teraz sa wieksze i tez sie nie ekscytuje. Za to zazdroszcze kobietom wyzszym ode mnie, nie chcialabym miec wiecej, niz 180 cm, ale jak sie taka pojawia kolo mnie, czuje sie jak mala pokraka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahhahah te powyżej 170 mają syry w rozmiarze 45 jak facet hahhahahahhahhaahhahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja najlepsza kumpela posiada wszystkie cechy kontrastowo odmienne od moich - uroda, seksapil, powodzenie u mezczyzn, optymizm i energia, poza tym jest bardzo lubiana i bardzo szczesliwa kobieta. Byc moze jej uroda i powodzenie u facetow sa poniekad tymi faktorami, ktore wiecej ulatwiaja w zyciu.. nigdy nie zaznala samotnosci, nie miala zlamanego serca, ma poczucie wlasnej wartosci i nie musi sie martwic o to czy odchodzac od obecnego partnera (wlasnie zakonczyla kilkuletni zwiazek) nie skaze siebie na samotnosc bo kobiety takie jak ona zawsze maja wokol siebie wianuszek adoratorow. Patrzac na nia i obserwujac jej wplyw na innych ludzi a co za tym idzie - wplyw owego uwielbienia innych osob na jej zycie - moge smialo przyznac, ze TAK odczuwam zazdrosc i bol. Odczuwam palacy bol, ze nie posiadam zadnego z tych "szczesc" ktore sa jej udzialem. Na mnie nikt nigdy nie bedzie patrzyl z takim czarem w oczach jak patrza na nia. Nigdy nie poczuje sie tak piekna i swieza jak ona. Uroda kobiety w pewnym sensie jest jej tarcza. Nie jest czyms ostatecznym ale nie oszukujmy sie - wiele ulatwia i ma ogromny wplyw na nasze dalsze zycie. Ja z powodu braku urody przeszlam przez wiekszosc zycia samotnie, z silnymi kompleksami, wysmiewana i z niska samoocena. Pojecia nie macie jak czuje sie kobieta, ktora idac ulica obok drugiej dostrzega meskie spojrzenia i usmiechy pelne zachwytu kierowane do tej drugiej wlasnie. To jest takie zimne i klujace uczucie i tylko sprawia, ze zaczynam sie czuc jeszcze bardziej samotna i nijaka. Za kazdym razem slysze serenady wyspiewywane na jej czesc i to mnie rani. I widze siebie - byle jaka, nieatrakcyjna, o nieciekawej twarzy i nie moge patrzec w okna wystawowe ani w szyby, w ktorych odbija sie moja postac. Tak, odczuwam zazdrosc. Ukrywam ja i nie przyznaje sie do tego uczucia. Bywa, ze snuje ze soba dlugie monologi w ktorych daje upust jakiejs dziwnej pretensji ktora mam do mojej kumpeli - za to, ze jest taka jaka jest i za to ze tak ja wszyscy kochaja. I czuje gniew i bol. I przygnebienie, ze wogole odczuwam takie emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebra85
ja mam 168cm, rozmiar buta 37 i waga 56kg, male cycki , super figura, podobno jestem sliczna, ale mam kzywe zeby , okopne, I tego własnie zazdroszcze kobietom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niczego nie zazdroszczę, bo nie mam czasu na to. Waże 65kg przy wzroście 166cm, mam duże cycki, twarz srednia, a szczuple kobiece dziewczyny gorzej mnie traktuja i to z nimi musze sie uzerac. Z reszta z brzydkimi tez, wiec to, ze kobieta komus zazdrosci to mit po prostu ma niepokolei w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta marudząca bez faceta
,,Na mnie nikt nigdy nie bedzie patrzyl z takim czarem w oczach jak patrza na nia. Nigdy nie poczuje sie tak piekna i swieza jak ona. Uroda kobiety w pewnym sensie jest jej tarcza. Nie jest czyms ostatecznym ale nie oszukujmy sie - wiele ulatwia i ma ogromny wplyw na nasze dalsze zycie. Ja z powodu braku urody przeszlam przez wiekszosc zycia samotnie, z silnymi kompleksami, wysmiewana i z niska samoocena. Pojecia nie macie jak czuje sie kobieta, ktora idac ulica obok drugiej dostrzega meskie spojrzenia i usmiechy pelne zachwytu kierowane do tej drugiej wlasnie. To jest takie zimne i klujace uczucie i tylko sprawia, ze zaczynam sie czuc jeszcze bardziej samotna i nijaka." ********************************************************************************** mam to samo. I przypuszczam, że prawie każda średnio, małoatrakcyjna kobieta też. Jakie to wszystko niesprawiedliwe. :o U mnie dodatkowo oprócz tego, że daleko mi do miss, dochodzi introwersja, która niestety z wiekiem się pogłębia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grube lochy izolować od ludzi
Ja niczego nie zazdroszczę, bo nie mam czasu na to. Waże 65kg przy wzroście 166cm, mam duże cycki, twarz srednia, a szczuple kobiece dziewczyny gorzej mnie traktuja i to z nimi musze sie uzerac. Z reszta z brzydkimi tez, wiec to, ze kobieta komus zazdrosci to mit po prostu ma niepokolei w glowie. Otóż to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wszystko ok- podobno jestem śliczna, mam fajne cycki tyłek, super talie, włosy, ale jest coś czego zazdroszczę innym- wzrostu 165-172. Ja mam 175

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety zazdroszczą wszystkiego- wyglądu, sukcesów w pracy, kochającego męża, dzieci lub super faceta. Zawiść lasek jest ogromna jak Szeol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten temat uświadomił mi, że chyba niczego nikomu nie zazdroszczę, a przynajmniej nie tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×