Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy pogodzic sie z bratem na swieta czy nie odzywac sie do niego nadal

Polecane posty

Gość gość

bedziemy razem u rodzicow w niedziele i na pewno nie unikne tego ze bede musiala z nim stanac twarza w twarz - co byscie zrobily na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze przestalam sie do niego odzywac w styczniu czyli to juz trzy miesiace ponad mijaja od tego czasu nie mielismy zadnego kontaktu nie widzielismy sie nawet maz mowi mi ze bede kretynka jesli sie do niego odezwe i sam nie ma zamiar sie odzywac ale to jednak moj brat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie chcesz to się nie gódź, przecież nikt ci nie każe z nim rozmawiać, po prostu toleruj obecność bez zgryźliwości :P zresztą to całe wybaczanie sobie itp. to raczej domena świąt bożego narodzenia a nie wielkanocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli mam siedziec z nim przy jednym stole i sie nie odzywac? a jak zada mi jakies pytanie np to co? tak sobie mysle czysto teoretycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli potrafisz to powiedz mu jak Cię zranił. Jeśli nie potrafisz to napisz na kartce.Dobrze że to brat bo jesteś niezależna od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on dobrze wie jaka krzywde nam zrobil bo powiedzielismy mu to w styczniu i od tej pory jest cisza po drugie zastanawiam sie jeszcze jak sie zachowac w stosunku do jego zony? w sumie ona w niczym nie zawinila ale na 100% tego nie wiemy czy o wszystkim nie wiedziala i nie kryla go przed nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto jakie ty masz problemy banalne. Co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie sa banalne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij rozowe , wkoncu to twoj brat, zacznij od jakichs zwykłych tematow, a potem mozesz zagadac w sprawie waszej kłótni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzicom napewno bardzo milo ze wlasne dzieci sie do siebie nie odzywaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego ja mam zaczynac rozmowe? skoro to on zawinil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z bratem nie gama ponad dwa lata i żyje i czasem sie widzimy na jakiś imprezach rodzinnych nie gadamy ze sobą i tyle ewentualnie czy możesz mi podać sałatkę (jak np. jest koło mnie) to mu podaje bez słowa i fiito. On też wylewnością nie grzeszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno chodzi o kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja w lutym przestałam się odzywac z bratem...dwa tygodnie temu zginął w wypadku samochodowym. Chyba nie muszę nic dodawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rodzicom na pewno nie jest milo ale to nie jest ich wina a wina mojego brata i oni dobrze wiedza jaka jest sytuacja bo sa na biezaco o wszystkim ich informujemy mama mnie namawia zeby sie pogodzic i sie jej nie dziwie ale dla mnie to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli faktycznie zależy ci na tym żeby sie pogodzić to się pogódź, a jeśli nie to po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swieta sa po to aby sobie wybaczac.jak mozecie siasc przy jednym stole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chcialabym zeby on sie przyznal do swojej winy i powiedzial jedno slowo przepraszam albo chociaz jakos chcial wynagrodzic nam to co zrobil ale on nic nie robi w tym kierunku wtedy byloby mi latwiej i gdyby przez te 3 miesiace sie odezwal kiedys to na pewno bym mu wybaczyla i normalnie sie odzywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nawet jesli o kase chodzi to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na miejscu twoich rodzicow nie zapraszala was na swieta,to jest czas radosci, milosci a wy jestescie tak zaslepieni nienawiscia do siebie ze historia,normalnie jak dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty masz jeszcze jakieś skrupuły wrzuć na luz dziewczyno. On ma cię w głębokim a ty chcesz się jeszcze godzić może jeszcze go przeproś, ze się 3 miesiące nie odzywałaś. Komu w tej sytuacji powinno być głupio jemu czy tobie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale rodzice maja tylko nas to twoim zdaniem maja swieta spedzac sami dlatego ze maja takiego nieodpowiedzialnego i zarozumialego syna? mogli zaprosic tylko nas a ich np na drugi dzien ale zdecydowali inaczej i ja sie im wtracac i rzadzic nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj ze to twoj brat,nawet jezrli to jego wina to wyciagnij pierwsza reke na zgode,to cie nie zabije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie jemu powinno byc glupio... i ciagle mysle o tym jak to bedzie i jak on sie bedzie zachowywal w stosunku do nas a takze jego zona moj maz jest uparty i mowi ze nawet jak oni sie odezwa do niego pierwsi to on bedzie ich olewal nawet slowem sie nie odezwie a ja wiem ze tak nie potrafie i na pewno sie odezwe jesli on sie pierwszy odezwie a jesli nie to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie braciszek kasy nie chcial pozyczyc patologicznej siostrze i teraz sie o to.srasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj ze ze on tez jest dzieckiem twoich rodzicow niby czemu mieli zapraszac tylko was.jestescie zawistni,byscie sie nawzajem w lyzce wody utopili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisalam ze mogli w jeden dzien zaprosic nas a w drugi dzien ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to z******ta atmosfere bedziecie mieli na swieta.bedac na miejscu twoich rodzicow wolalabym spedzic swieta sama niz takimi samolubami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko kontekst jest taki ty chodzisz stresujesz się piszesz na forum jak masz się zachować itp. Szkoda Twoich nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×