Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Fochy ojca z powodu mojego wyjazdu z mężem na święta do jego rodziców

Polecane posty

Gość gość

Mam pięcioosobową rodzinę Ja i mój mąż Mój najstarszy syn z poprzedniego związku Oraz dwójka naszych młodszych dzieci (syn i córka) Mieszkamy w domu ojca. Ojciec rozwiódł się z moją matką i wybudował dom - dla starszego brata, żonatego z 3 dzieci dom bliźniak a matce kupił apartament. I tutaj zaczyna się problem. Brat z bratową i dziećmi spędzą ten czas z matką, ja i mąż chcemy jechać do teściów i zabrać dzieci. Najstarszy syn chce iść do kolegi na śniadanie wielkanocne. I tutaj sytuacja jest taka że mój tata się na to nie godzi bo chcę żeby chociaż ten najstarszy dzieciak (niedziela, poniedziałek był w domu). Ojciec wypomniał mi że pomagał mi przez pewien czas kiedy byłam sama z dzieckiem i oczekuję wdzieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojcu pewnie jest przykro,że zostaje sam. W końcu Wam pomaga a Wy go w święta olewacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście nie wyobrażam sobie zostawić rodziców samych na święta. Myślę, że w Twojej sytuacji zabrałabym ojca ze sobą do teściów albo jakoś zorganizowała przynajmniej śniadanie w domu a później najwyżej jakiś wyjazd /zależnie od możliwości/. Mieszkacie razem a na święta zostawiacie ojca samego? To nawet nie kwestia wdzięczności a zwykła kultura być z nim tego dnia, chociaż przy śniadaniu. Syn też chyba powinien zjeść z Wami a nie z kolegą ;-( Każdy świętuje inaczej, dla mnie Wielkanoc to święta rodzinne i śniadanie je się z najbliższymi, podobnie jak Wigilię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie fochy?? Nikt nie chce być w święta sam. Albo zorganizuj święta u was w domu, albo tak jak ktoś powiedział zabierzcie ojca ze sobą do teściów. Mój tata jest wdowcem, nie wyobrażam sobie żeby w taki dzień go zostawić. Jak jechaliśmy w Boże Narodzenie do moich teściów, to mój tata też był zaproszony. Ogólnie to mój tata lubi się z teściami, ale jakby go nie zaprosili to nigdzie bym nie pojechała. Piszesz "teście" wiec jest i teść o tesciowa, nawet jak nie zaprosicie ich do siebie i nie pojedziecie do nich, to sami nie zostaną, tylko razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fochy ??? Co Ty piszesz . Ty jedziesz do teściów , gdzie dom będzie pękał w szwach od nadmiaru gości . A Twój ojciec zostaje SAM. Mi by serce pękło gdybym matkę lub ojca zostawiła w taki dzień. Dla mnie to chore i niepojęte :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie wyobrażam sobie zostawić rodziców samych na święta!!! współczuję Twojemu tacie takich dzieci, jak buduje domy to bierzecie a jak przychodzi co di czego to go olewacie w święta. Mam nadzieję że moje dzieci takie nie będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najstarszy syn,podejrzewam,ze nie chce z Wami jechac,bo to nie jego juz rodzina,albo po prostu zle sie czuje u przyszywanych dziadkow.... Nie mozna tak beztrosko zostawiac dorastajace dziecko na dwa dni,wtedy ma sie najwiecej nieprzemyslanych zachowan.O ojcu juz nie wspominam,bo Twoi tesciowie,jakby byli na poziomie,to zaprosiliby go tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie Twój syn pewnie nie chce jechać bo Twoi tesciowie to dla niego żadna rodzina i pewnie źle się tam czuje. Jakby moje dziecko wolało spędzać święta z rodzina kolegi to mocno bym się zastanowila dlaczego tak się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fochy ,kurczę to żadne fochy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra autorko- jak mozecie tak ojca zostawic samego? Ja rozumiem ze moze on nie chciec jechac do tesciow ale wtedy bym to po prostu inaczej zorganizowala, albo zaprosila rodzine meza albo pol na pol albo bysmy z mezem nawet spedzili osobno zeby tylko tata nie zostal kompletnie Sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze Sam fakt jak piszesz ojciec wybudowal dom, kupil mieszkanie, wam pomaga i mieszjacie u niego- znaczy ze porzadne facet i stara sie. Mojego Tate ktory jest bylym alkoholikiem I w zyciu nam nie pomogl tez bym nie miala serca zostawiacie samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paskudne zachowanie żeby zostawic ojca samego jak palec na swieta, poza tym zacznij myslec kobieto dlaczego najstarszy syn woli sniadanie u kolegi niz u rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w twojej sytuacji zrobiłabym święta u siebie i zaprosiłabym ojca i rodziców męża na święta. Nie jest ci przykro, że twój syn woli iść na śniadanie wielkanocne do kolegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś zerem, ojicec sam, syn u kolegi na śniadaniu, zero do nieskończoności, moralna nicość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec powinien was z domu wywalić, będziesz wtedy miała luksus, bez zbędnego balastu w święta.Wychował debilkę, ale jeszcze ma czas, aby to jakoś wyprostować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, tej samej idiotki, co zawsze, Wiecznie ma jakieś kretyńskie opowiastki w roli głównej zawsze teście .Weź się za sprzątanie baranie:) Takie wielkanocne pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko ustalone. Rano zjemy śniadanie z tatą a potem pojedziemy do teściów. Syn przez niedzielę zostanie z dziadkiem a w poniedziałek popołudniu jak my wrócimy syn pójdzie do kolegi. Tata nie lubi moich teściów a rodzice nie chcą ze sobą utrzymywać kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×