Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem prawnikiem, a zarabiam tylko 4 tys netto

Polecane posty

ja studiuje prawo, uparty głąbie. stereotypem jest to, że te studia polegają na bezrefleksyjnym kuciu przepisów. "miałem zajęcia z prawa i to dość długo"- leże i kwiczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
to niech wyjadą ci absolwenci firu do jakich większych miast. mój kolega już na studiach miał praktyki w big4, z pocałowaniem ręki go potem przyjęli. ten kierunek jest dużo bardziej konkretny niż ogólna ekonomia, miejsc na studiach jest mało, absolwentów mało>>kolejna bzdura po pierwsze co z tego ze go przyjeli na "a jedynke" przyjmia prawie kazdego tylko to praca za psie grosze 7 dni w tygodniu w dodatku zawsze pracujesz w sylwestra bo kogo wysla na inwentaryzacje jak nie jego :D po drugie w tych 4 firmach mzona pracowac tylko w duzym miescie i to tez nie zawsze np. katowice nie maja swojego oddzialu 2 firm z tych 4. po trzecie przyjmą kazdego kto przejdzie testy nawet jak bedzie muzykiem bo wiedza ze nic nie umiesz i i dlatego opalcaja ci kurs na bieglego to kilkadziesiat tysiecy bo tam sie uczysz dopiero. absolwent fir ma mgliste pojecie tylko o ustawie o rachunkowosci to kropla w morzu to jakas 1/20 tego co potrzebuje wiedziec. to ze malo jest tam muzykow wynika tylko z tego ze startuja tam glownie ekonomisci i powiem ci ze najlepsi na pcozatku sa ci ktorzy pracowlai w biurach rachunkowych nawet jak skonnczyli socjologie zaocznie bo sa takie przypadki w porownaniu do nich absolwent fir guzik wie. po ekonomii masz taka sama szanse sie tam znalezc jak po finansach to nie ma zadnego znaczenia wystarczy ze ten pierwszy przeczyta ustawe o rachunkowosci i wiedze maja taka sama. twojk kolega omamiony reklamami sie tam dostal a za pare lat ci wyjasni jak sie tam pracuje i kogo przyjmuja, zazwyczj ludzie zanim zaczna prace mysla ze na studiach nauczyli ich wszystkiego i teraz beda zarzadzac innymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobiłam siku i od razu mi lepiej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze, jutro zrób kupę to będziesz happy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa błyskotka
generalnie wszyscy - z małymi wyjątkami - zarabiają mało (w porównaniu do cen np. mieszkań, paliwa itp.)... często to jest życie na skraju ubóstwa.. liczyć się trzeba z każdym groszem... póki to się nie zmieni, politycy nie powinni obciążać ludzi jeszcze wysokimi podatkami (tylko absolutne minimum)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
ja studiuje prawo, uparty głąbie. >>tak myslalem ew. ze jestes jakas maturzystka ktora jara sie prawem :D i chce studiowac sadzac ze to wielki prestiz i pieniadze :D pamietam cie z tematu o szkole i teog jak sie jaralas ze twoja szkola jest w top 100 jakby to bylo jakies osiagniecie.ja chodzilem do takiej ktorej bym nikomu nie polecil a jest w top 23 :D taka mala dygresja moj dobry kolega skonczyl liceum ktore jest w top4 a czasami w zaleznosci od rankingu w top 1 :D (z krakowa) studia na uczelni technicznej z top 3 albo top2 plus jakies podyplomowe i jest gornikiem :D z pensja 2,5 tys netto z czasem zrozumiesz ze za papier nikt nie placi. polowa absolwentow prawa konczy w urzedach/policji za mniej niz srednia krajowa. to kierunek dla ludzi wybitnych i oni nie maja na co narzekac. na razie zyjesz idealami ktroe finansuja pewnie rodzice. jak spadniesz na ziemie i sie nie roztrzaskasz to pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no malo zarabiasz. a dlaczego sie zgodzilas na takie zarobki? trzeba znac swoja wartosc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak myslalem ew. ze jestes jakas maturzystka ktora jara sie prawem smiech.gif i chce studiowac sadzac ze to wielki prestiz i pieniadze"________________ nie myślę, że to prestiż\ w tym momencie jedynym prestiżowym kierunkiem jest medycyna, a tak naprawdę studia dla wybranych to fizyka itpee, a nie prawo i medycyna wiem, że trzeba być wybitnym, aby się wybić (większośc ludzi na roku o tym nie wie- to prawda, żyją jakimś mitem) jak nie będę zmienię działkę, tzn. pójdę na lekarski of course :classic_cool: jestem realistką, jak mało kto u mnie na roku. uż o tym pisałam na kafeterii, zaliczają w 2 terminie na 3 i zostaną notariuszami :D "pamietam cie z tematu o szkole i teog jak sie jaralas ze twoja szkola jest w top 100 jakby to bylo jakies osiagniecie.ja chodzilem do takiej ktorej bym nikomu nie polecil a jest w top 23 smiech.gif"______________________ też cię pamiętam, bo od 2 dni pojawiasz się w tematach, w których się udzielam po to tylko, by wytknąć mi głupotę. mówiąc o top 100, nie sprecyzowałam, gdzie dokładnie jest moja szkoła, a jest to zazwyczaj pierwsza 30, miałam po prostu na myśli ranking złotych szkół perspektyw jako top100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajaaaaaa
to zamiast się kłócić, może powiedzcie, gdzie zarobię dość, by dostać kredyt na mieszkanie bez poręczycieli;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pod latarnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze to nie wszystko. Zdrowych, Wesołych Świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ze szczecina to wiadomo kim jestes:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez pieniędzy nie ma co żreć w Święta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem ze szczecina, ale akurat ta szkoła jest bezsprzecznie najbardziej zasłużona w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedorobiony
sprzątaczka w banku. Tam poznasz ludzi z czasem, którzt ci zaufają bo będziesz solidną pracownicą, powiesz komu trzeba komplement, miłe słowo i dostaniesz kredyt o jakim inni mogą pomażyć. Formalności są dla obcych, a dla swoich z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokół bystrooki
"Inżynierów jest mało, za to humanistów i informatyków komputerowych bez liku" ... no ale informatyk to często też inżynier - przynajmniej taki po studiach typu politechnika (po uniwersytecie już nie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
przeceniasz sie nie sledze co piszesz aby ci cokowliek wytknac, zwycjznie noca na tym forum jest 5 tematow o czyms innym niz: nikt mnie nie chce, jestem brzydka i gruba, czy choroba psychiczna. sa rozne rankingi tak myslalem ze mas zna mysli pespektywy ale tam tez jest statystyka za ostatnie kilka lat wiec ciezko powiedziec co jest na 1 a co na 10. no i ja analizuje tylko obiektywne dane jak wyniki takich samych egzaminow a nie jakies blizej nieokreslone kryteria jak zaplecze dydaktyczne czy kwalifikacje nauczycieli. poza tym to tylko ranking sa ludzie wybitni ktorzy chodza do szkoly spoza 500 i sobei w zyciu daja rade. jaranie sie tym jest charakterystyczne dla ludzi 19-22 lata zyjacych marzeniami. do medycyny trzeba miec predyspozycje i nieststy ale w przeciwienstwie do prawa tu kiepski absolwent nie bedzie dozywotnio pracowal. no i zarabia sie mniej niz po prawie cos ok. 2,2 tys. ustawowa pensja dla stazysty bo by bylo mniej. jak zalezy ci tylko na kasie to trzeba bylo juz kilka lat temu zostac spawaczka czy zbrojarka na budowie :D a jak nie to studiuj co cie interesuje jak jestes bystra to w kazdym zawodzie mozna duzo zarabiac nawet po socjologii ktora na tym forum jest wysmiewana a to bardzo fajny kierunek i wiecej uczy niz wiele innych bo uczy analizy a nie nauki na pamiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
ja nie jestem ze szczecina, ale akurat ta szkoła jest bezsprzecznie najbardziej zasłużona w polsce>>a czym sobei zasluzyla niby :D ? tym ze wokol szczecina nie ma zadnego miasta i jedna lepsza szkola od reszty kiepskich ? tym ze jest mala ? tym ze w jednym rankingu dostala duzo punktow ? po prostu tam ida najlepsi gdyby byly 3 szkoly o podobnym poziomie to zadna z nich nie byla by w 100 bo rozgarnieci by sie rozlozyli na rozne szkoly. nieprzypadkowo male szkoly z roznych dziur(to nie aluzja do szczecina) sa tak wysoko bo trafiaja tam najlepsi z danego regionu bo jest JEDNA dobra szkola. obiektywnie dobra to jest ta ktora jest wysoko z warszawy,krakwoa czy wroclawia bo jest ich w 50 multum a nie z nowego sacza bo jest pewnie jedna a reszta poza 5 setka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do medycyny trzeba miec predyspozycje i nieststy ale w przeciwienstwie do prawa tu kiepski absolwent nie bedzie dozywotnio pracowal" predyspozycje do kucia na pamięć? ilu ty znasz studentów medycyny, lekarzy? większość idzie z rozsądku, bo rodzice lekarze itpe. można polecieć jak się jest chirurgiem, anestezjologiem itd. ale są mniej ryzykowne specjalizacje i też dobrze opłacalne. to właśnie prawnikiem trzeba być wybitnym, żeby się wybić, już to ustaliliśmy. ja się nie jaram, miałam 200pkt. i mogłam iść nawet do tej szczecińskiej 13stki. odpowiadam tylko na twoje posty, gdzie najpierw napisałeś, że uczyłam się w szkole dla matołów, a potem robisz ze mnie buca z przerośniętym ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, kto się uczył w takiej szkole wie, że jej poziom wyznaczają tylko uczniowie, którzy tam trafiają i tylko oni pracują na pozycję w rankingu wynikami matur itd. ta szkoła ma najlepsze wyniki pod względem parametrów maturalnych i olimpijskich, a to, jaka jest tego przyczyna, nie ma znaczenia przy tych kryteriach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
większość idzie z rozsądku, bo rodzice lekarze>>mylisz z prawnikami tu ta zaleznosc wystepowala czesciej zwlaszcza gdy na aplikacje nie bylo panstwowego egzaminu a lekarzy w ostatnim czasie mialem "okazje" poznac bardzo wielu :D nie maja tak kolorowo jak ci sie wydaje. oczywiscie zaleznosc tatus-synek tez wystepuje ale nadla sie upieram ze w zawodach prawniczych znacznie czesciej, kiedys mozna bylo pomarzyc o patronie bez taty,dziadka czy sasiada a na egzaminie dostac pytania z prawa lowieckiego. v jestes chyba jakas niedowartosciowana bo ciagle dopatrujesz sie ze robie z ciebie buca czy matola. pisze ogolnie a ty odnosisz wszystko do siebie. moje opinie sa raz ze subiektywne dwa OGOLNE. znaczenie ma bo to nie zasluga szkoly a ludzi, napisalem tylko z czego to wynika ze jakas szkola jest wysoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dopatruje, ty napisałeś to wprost, a ja czytam. teraz napisałeś, że jestem niedowartościowana i gdybym to przytoczyła w następnej wypowiedzi, znowu wysnułbyś taki wniosek spośród 20 osób, które z zaprzyjaźnionej biol-chemicznej klasy dostały się na medycynę 13 ma rodziców lekarzy. żeby dobrze zdać lep (teraz lek), trzeba przede wszystkim ciężko pracować na studiach, to nie fizyka, że trzeba być superinteligentnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
dobry wynik lep/lek gwarantuje przyjecie na specjalizacje a to polowa sukcesu. po specjalizacji nieststy jest jeszcze egzamin ktory przeprowadza srodowisko/korporacja jak cie nie lubia to ciezko zdac - podobno. nie rozumiem tez laczenia fizyki z inteligencja. fizyk jest oderwany od rzeczywistosci zazwyczaj a nie inteligentny :D to rowniez moja subiektywna opinia. jakos nie zauwazylem aby jakies bystrzaki z nich byly. nie napisalem sie ze jestes niedowartosciowana tylko ze przypuszczam na podstawie rpzeslanek ktore podalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie-podobno, a raczej na pewno bzdura. dziś czytałam- 30% ludzi z medycyny wylatuje, co jest kompletną bzdurą. na medycynę dużo osób idzie, bo lekarzy jest mało, bo praca prawie pewna, bo kasa itd. mój kolega, też dziecko lekarzy, rozpaczał, że nie chce nawet robić tej specki do 30, tak go to nie interesuje, studia wybrali za niego rodzice, decyzja podjęta odgórnie i tak jest w wielu przypadkach nie znam żadnego debila, który by fizykę ukończył. sama matura z fizyki jest jedyną nieschematyczną- nie wystarczy zrobić kilka tys. zadań, żeby ją dobrze napisać, trzeba myśleć po prostu. bastuję w tym temacie, poprzestańmy na tym, że jestem bufonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm. przypomnial mi sie facet od fizyki, nasz wychowawca klasy. byl dla mnie prawie jak ojciec. nasza klasa byla jedna z najlepszych w szkole i on byl z tego dumny i robil wszystko, zeby tak bylo. zawsze stal za nami murem, nawet jak cos nawywijalismy. nigdy tego nie zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
studia wybrali za niego rodzice, decyzja podjęta odgórnie i tak jest w wielu przypadkach >>co to ma do rzeczy. znasz widocznie glownie maminsynkow bez wlasnego zdania. specjalizacji nie chce im sie robic bo po co, mama z tata utrzymuja. wiekszosc jednak musi a latwe to nie jest. prawnik ktory ma rodzicow prawnikow nie ma problemow jak autorka i nie pracuje u patrona za grosze. jesli ktos czegos nie rozumie to wydaje mu sie ze aby zrozumiec to trzeba miec jakies specjalne predyspozycje jak np. inteligencja moze stad wynika twoje podejscie do fizykow ? dla wiekszosci ludzi to czarna magia. mnie sie wydaje ze nie wynika to z trudnosci fizyki tylko jej irrocjanolnosci przynajmniej w moim przypadku tak jest i uwierz mi ze mozna zadania rozwiazywac bez rozumienia jej, nie zastanawiasz sie jak to mozliwe ze czas sie cofa tylko stosujesz transformacje galileusza i rpzechodzisz z jednego ukladu w drugi.obliczenia sa dosc proste. mechanika plynow czy wytrzymalosc materialow w obliczeniach jest znacznie bardziej skomplikowana. jak ktos umie liczyc to wszytsko policzy bez znaczenai czy rozumie albo czy sie nad tym zastanaiwa czy nie. gdyby czlowiek sie zastanaiwal nad wszytskim i chcial to zrozumiec to by zglupial :D ludzie traca czas na rozumienie zbednych rzeczy i przypisuje duza trudnosc tej czy innej dziedzinie zamiast po prostu bezmyslnie to policzyc :D pozniej taki kujon uczy sie tego miesic i nie moze nauczyc a ten sprytny w jedna noc przyswoi. inteligencja to cos co nie jest zwiazane z wiedza, mozna matury nie zdac i miec bardzo wysoki poziom inteligencji. moim zdaniem ma tu wieksze znaczenei wlasnie ten spryt niz wiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma takie znaczenie, że wiele osób idzie na tą medycynę z rozsądku, bez predyspozycji i jakoś zostają lekarzami i zarabiają- o tym mówimy w tym temacie tak wygląda nauka fizyki w szkole, ale nie na dobrych studiach, a ja pisze o kierunkach studiów. idę spać, nara, gruba świnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×