CZY JEST SZANSA NA WYLECZENIE?

Czy można w końcu przestać myśleć, czuć taki straszny ból, smutek po bardzo nieudanym związku w którym facet wyrządził bardzo dużo krzywd? czy to minie jeśli się spotka na swojej drodze kogoś wartościowego, dobrego?

zawsze w święta i dni wolne nasila sie to bardziej. Zamiast się cieszyć to mam to wszystko w większym odczuciu. Wiem, że on ma mnie głęboko gdzieś, to co robił, że siedzi w czułych objęciach z kimś innym. Ja tylko chciałabym wiedzieć czy kiedyś w końcu zapomnę, będę szczęśliwa.

ile masz lat i co on zrobił?

ile masz lat i co on zrobił

mam 21 lat. A facet na cóż, w wielkim skrócie wszystko najgorsze co mężczyzna mógł uczynić kobiecie. Może mnie nie pobił.. ale jakbym z nim jeszcze dłużej była to pewno i do tego by się posunął.

Zapomnieć - pewnie nigdy nie zapomnisz, choć z czasem te wspomnienia nie będą tak bolesne. A szczęśliwa na pewno jeszcze będziesz.

zdradził Cię?

mentalnie niestety tak. Spotykał się ze mną bo chciał się wyleczyć ze swojej dawnej miłości ale mu nie wyszło, chciał mnie też wykorzystać jak panienkę do łóżka ale mu to nie wyszło więc w akcie zemsty zaczął mnie obrażać, upokarzać. Kłamał, że mu zależy po czym udowadniał że ma mnie za nic. Miesiąc trwało zanim powiedziałam dość. Ale ten miesiąc spowodował, że teraz czuję się co najmniej 5 lat starzej..

a Ty rozumiem zakochana?

co znaczy nie wyszło mu Panienka do łóżka?

gość sex przedslubny sciaga cierpienie bo jest grzechem i jak kazdy grzech rodzi cierpienie np miłosc zamienia sie w pogarde choroby wachlaz cierpien jest szereki

to Ty napisałaś autorko tematu?

tak, o 14:44 to ja pisałam. Nie wyszło mu bo nie chciałam po kilku miesiącach kiedy w zasadzie nie mogłam mu ufać, iśc z kimś do łóżka. Poza tym, nie czuję jeszcze takiej potrzeby, uważam, że jestem jeszcze zbyt młoda. Poza tym zawsze chciałam ten pierwszy raz przeżyć z mężem.. a nie byle jak i byle gdzie. Dlatego nie wyszedł mu plan.. Wiem, że wobec mnie tylko o to mu chodziło, jest mi przykro. W zasadzie nie jestem w nim już zakochana. Jak usłyszałam takie słowa i zrozumiałam jak postępował to szybko mi przeszło. Pozostał taki niesmak, wiem też, że inną tak już nie traktuje. Mną się tylko zabawił. Nie jest to zbyt miłe uczucie. Jeśli facet jest draniem to cóż, mogłabym sie jedynie cieszyć, że się go pozbyłam ale jeśli mnie traktował jako worek treningowy to coś jest nie tak.. :(

up

up

nie ma i jest

Mi też w święta trochę tęskno, ale zaraz przypominam sobie co ex wyprawiała. Myślę o jej wadach i ciesze się tym, że mam przed sobą nowe możliwości.

Jakie wady miała twoja ex? Bo moj ex miał take,ktorych ja absolutnie nie mogłam zakceptować.

To że zostawiła mnie w chorobie dla innego, całkowicie ją skreśla. Niestety w święta człowiek ma dużo czasu na myślenie.

Piotr ile masz lat? Na co zachorowakes?

Ja Cie wyleczę:)