Moje dziecko nie dostało nic "na zajączka" od chrzestnych

Jak im w ogóle nie wstyd było tak przychodzić. Mogli już sobie darować i nas nie odwiedzać w ogóle, zamiast tak przychodzić do 6-latka bez niczego...

No troche to dziwne , nawet mogliby ta tabliczke czekolady przynieśc

Głupie prowo

Ano głupie. I głupi zajączkowy zwyczaj - w moim regionie nigdy takiego czegoś nie było i na szczęście nie ma.

Może i wstyd bo ogólnie do dziecka (czy to chrześniak czy dziecko koleżanki/kolegi) nie przychodzi się z pustymi rękami. Wystarczy mały drobiazg, nawet czekolada. Z drugiej strony zadaj sobie pytanie czy Twoje dziecko było u chrzestnych z życzeniami i kwiatkiem na ich uroodziny/imieniny?

jestescie k***a żałosni, jaki obowiazek ma chrzestny , żeby ładować prezenty, gdzie to jest napisane, przepraszam w Biblii

prezenty "na zajączka" hahaha hahaha hahahahaaaaaa ana wakacje dziecko dostaje prezenty? na ferie? na nowy rok? od chrzestnych...?!

przeciez teraz w swieta i tak masz dosc zarcia i slodyczy krowo, daj dzieciakowi, to twoj bekart, a nie ich zeby jeszcze mieli mu nie wiadomo co kupowac, a po za tym twoj maly skurwiel ma dosc zabawek, wiec czego jeszcze oczekujesz krowo glupia? chrzesni nie sa od dawania prezentow, ale dzisiaj ma sie wobec nich tylko same oczekiwania, tak samo komunia swieta, tego rodzice i dzieci nie robia wcale dla wymiaru duchowego tak jak to powinno byc tylko dla prezentow, taki dzieciak w kosciele na mszy tylko odlicza czas do konca co w koncu dostanie od chrzesnych swoje zasrane prezenciki, dla tego ja nigdy nie bede chrzesnym, bo ten czlowiek sie i tak nie liczy, licza sie tylko prezenty od tego chrzesnego. mialem dwie propozycje, ale jak im powiedzialem ze ja prezentow robic nie bede bo nie o to w tym wszystkim chodzi to sie pieprzony polski plebs jeszcze oburzyl ze jak to tak moze byc, tepe pustaki

chrzestni mają dawac dobry przyklad dziecku, a nie sponsorowac go, i to do chrzestnych nalezy obowiązek opieki nad dzieckiem gdy rodzice np zginą.

ej w jakim rejonie polski dostaje się prezenty na święta wielkanocne? ja pochodzę ze wschodu i u nas nigdy takiego zwyczaju nie było.

W czesci mazowieckiego niektorzy praktykują ten zwyczaj

ja jstem z poludnia i jak bylam mala rodzice nie PARKTYKOWALI ZAJACZKA, wiec jak przyszlo mi byc chrzestna to bylto dla mnie maly szok ;/

U nas zając przynosi łakocie. Moje dostały dużo słodyczy i to nie tylko od rodziny ale też ze szkoły przyniosły. Co roku po śniadaniu wielanocnym pani dyrektor składa życzenia dzieciom i rozdaje czekoladki od zajączka. Miły zwyczaj :)

do gościa z 20.04.14 [16:07 --- bedąc chrzestną zaczelas to praktykowac?

eee jest to sztuczny rytuał

ładny zwyczaj to jest, nie pozyczaj, wszystko pięknie tylko za rodziców kasę zajączek przynosi w szkole również.mieszkam w DE i tu nie ma takiego zwyczaju. A przynajmniej nikt kasy nie woła w szkole. nawet książki mają dzieci za darmo

Wstyd przychodzić ? Znaczy się jak Ciebie się odwiedza to tylko z prezentami .... walnij się w głowę. Ja o takim zwyczaju pierwszy raz słyszę.

EEE, Polaczki...

Żenujące, chrzestni odwiedzają małego, są obecni w jego życiu, a Ty tylko przeliczasz wszystko na kasę :O

my corce kupilismy zajaczka z czeklady, 2 jajeczka i luzem wrzucilismy cukierki a do tego pistolet na wode.

Jaki qrwa zajączek ???? To wszystko anglosaskie wynalazki , jezeli juz to cukrowy baranek którego nawet komuniści nie mogli zniszczyć :o

wlasnie. w Wielkanoc to tylko Baranek a nie zaden zajaczek, króliczek

Ja swoich chrzestnych zobaczylam dopiero na Pierwszej Komunii,a potem znow latami nic,mieli mnie gdzies..Gdybym ja byla chrzestna jakiegos malca,to idac w odwiedziny cos bym Mu do raczki wcisnela.I niewazne,czy jest taka tradycja,czy nie.Idac do kumpeli,ktora ma core tez zawsze zabieram jakies slodycze.Dziecko bedzie roszczeniowe?Od czekolady?Moze to lepsze,niz gdyby mialo sie czuc odsuniete i pominiete jak bezpanski pies.W kazdym razie ja czulam sie gorsza od innych dzieci,gdy nawet babcia durnego cukierka nie dala.I idac do chrzesniaka,tym bardziej w Swieta,cos bym dla malego miala.

jesli są mądrzy rodzice, to nie beda oczekiwac zeby cos chrzestny przyniosl...

Teraz siedzę sam w domu aby nie urazić nikogo teściowej szwagierki szwagra i chrześniaka bo mam to wszystko w d***e

1,5/10

Co to za liczby

ocena prowokacji w skali kinomaniaka

A dokładniej

NIEUDANA PROWOKACJA!!!! .Kiedys był ten temat,teraz zmieniłaś wersję na nieco inną?