Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co olał mnie czy co

Polecane posty

Gość gość

facet mial do mnie przyjechac miedzy 16-17 i dalej go nie ma zero oddzewu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powinien chociaż smsa napisać do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może się po prostu spóźnił, albo miał wypadek... a wy kobiety od razu wyskakujecie że facet ma ją w d***e i ją olał i że mu nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili von swidnica
Przyjechał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne przyjechał, bo autorki już nie ma, spoźnienei - ludzka rzecz, a jak się prowadzi, to się nei dzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc0007
A dlaczego miałaby dzwonic? Dzwoni ten, kto się spoznia, to chyba naturalne? Telefon i kilka slow"przepraszam, będę za 20 minut, cos mi wypadlo"- to tak ciężko? Dzwonic i pytac????"Słodziaczku, zapomniales o mnie?" :-D Nie dzwonic i i jeszcze zobaczyć ,czy jego usprawiedliwienie spoznienia jest prawdziwe , bo jeżeli nic nie powie to znaczy, ze lekceważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mnie bawi takie podejście - ja mam nieco inne i tyle. Czekam na kogoś, kto się spóźnia (nie cierpię tego swoją drogą), to zwyczajnie dzwonię - "cześć, miałeś być o tej i o tej - coś się stało?" Czemu od razu misiaczku, słodziaczku itp? To coś uwłaczającego zapytać się? Wolę zadzwonić i się dopytać, by w razie czego olać gościa i zmienić plany. Ale dla niektórych jak widać lepsze siedzenie jak na szpilkach, bo mnie przecież nie wypada zadzwonić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc0007
Oczywiście, ze możesz zadzwonić, tylko po co?. Ja mam po prostu kontakt z innymi mężczyznami, takimi, którzy nie czekaja na mój telefon z pytaniem , dlaczego się spozniaja, tylko maja na tyle kultury, ze sami mnie uprzedzają, ze cos im wypadlo. I moze w tym tkwi roznica w podejściu do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa, jasne - z tego wychodzi, że moi goście są niekulturalni i niech już tak zostanie, bo czasem zdarza im się nie zadzwonić, zwłaszcza, jak już są w pobliżu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc0007
O czym.wy piszecie??? Bo nie rozumiem??? Umawiam się z kims np. o 17, 00. Ja jestem zawsze punktualna. I jeżeli facet się spoznia o 10-15 minut to ja mam do niego dzwonic i pytac, dlaczego się spoznia??? Kulturalny facet, po pierwsze się nie spoznia, a po drugie, jeżeli się tak zdarzy, to ma psi obowiązek zadzwonić i o tym uprzedzić. Meza należy wychować i nie czekac z fochem na ustach , jak się spoznia. Co to znaczy "spoznia"??? Niech wyjedzie o takim czasie, żeby się nie spozniac. A na tzw problemy obiektywne-korki, wypadki, inne- jest takie proste urzadzenie jak telefon i numer do zony, który chyba maz zna?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×