Samotna

andy dokładnie...

ale to i tak w sumie nie zmienia faktu ze w te swieta czujemy się zle :(

zgadzam się z tym stwierdzeniem, andy :o taka głupia prawda. najlepiej mieć w******* w facetów. bardzo chcę. wiem, że pewnie w najmniej oczekiwanym momencie przyjdzie kolejny. i co? powtórka z rozrywki? powiedzmy, ze weźmie telefon i nie napisze? nie dziękuję :(

:(

ja tez juz mam dość kolejnych rozczarowan bo ile mozna? stwierdziłam ostatnio ze lepiej byc samemu, bo bezpieczniej ale czy weselej? na pewno nie bo samotność jest straszna

ja wam powiem, że w ogóle chciałabym żeby jakiś facet się pojawił i który by latał za mną a nie ja za nim, i na prawdę mu na mnie zależało. I mogę sobie i wszystkim wmawiać że jest ok faceci gnoje po co oni, ale prawda jest taka że bez drugiej połówki odnaleźć szczęście dla mnie graniczy z cudem:)

nirka, andy, bądźcie razem, bycie homo to duma dzisiaj ha

ale nirka ja mam to samo tylko ze ten facet ktorego ja poznalam i z ktorym bylam te 2 miesiace latal za mna, własnie nie ja za nim a on za mną a pozniej jak mnie do siebie przekonał to jak to się skonczyło?;/

Rzeczywiście gadamy tutaj jak 3 desperatki :D Ale claude Speed, przyznaj się do swoich bolączek, bo jednak przesiadujesz tutaj żyjąc życiem innych, podpinając się pod tematu choć skromnie biorąc udział

claude speed nie, a po co? zawsze byłem samotnikiem, nie przywiązywałem się do ludzi, ale jakieś tam uczucia były, ale co najważniejsze prawikiem nie jestem, bierz przykład ze mnie, zalicz dziwke, może zrozumiesz pewne rzeczy, ale widać ty miękki jesteś claude speed nie wypowiadaj sie proszę bo po tym co napisałes w jednym z tematów to raczej nie masz pojecia o zwiazkach i to raczej Ty inteligencją nie grzeszysz ^^ pozdrawiam kolego :D

oj tak, czuje sie samotna.. ale to nie nowosc.

Samotność to taka straszna trwoga, ogarnia mnie, przenika mnie. Wiesz Kochanie, wyobraziłem sobie, że że nie ma Boga, nie ma nie! K***a nie ma, NIE !!!

Hahahah o tak. Takie 3 desperatki z nas. Ale co z tego? Jesteśmy anonimowe. Czasem potrzeba tak sie wygadać. W szczególności ze jesteśmy w podobnym wieku i sie rozumiemy. Udajemy przed światem ze jest w porządku, ale ile mozna?

po komentarzy andyyy zgłupiałam :) dokładnie ile można, ja już nie wiem czego się chwytać więc chyba jednak desperatka, która i tak boi się ryzyka. Ale co tam przynajmniej wygadałyśmy się trochę i wiemy że nie jesteśmy same

to raczej nie masz pojecia o zwiazkach i to raczej Ty inteligencją nie grzeszysz x przecież nie doradzam ci jeśli chodzi O związek, tylko pokazałem ci dlaczego mógł cie rzucić

Claude, proszę nie kloccie sie a ty nie dorzucaj oliwy do ognia. Widzisz, ze dzis mamy z****** humor to jeszcze nam do******lasz :p święta świętami wiec bądź miły, hehe. ---- A tam, dajcie spokój. Ja sie czuje o wiele lepiej z tym, ze sie wygadalam itd. Ej dziewczyny a macie jakieś pomysły jak mozna polepszyć nasze żywoty? :p

hehe pomysłów niestety brak, stąd było moje pytanie o podryw :) Mój jedyny pomysł taki żeby zmienić otoczenie skoro w tym nie dzieje się nic i już świruje, wiec wyprowadzam się lada dzień choć do mnie to nie dociera jeszcze i zaczynam tchórzyć. pierwszy tego typu krok:)

U mnie ze zmiana otoczenia raczej nie wypali hehe. A gdzie sie wyprowadzasz?

Poznań:)

kurde, fajnie :D możesz zacząć wszystko do nowa ;)

oj boję się jednak że nie będzie tak fajnie, nikogo nie znam, jacyś współlokatorzy, właściwie dopiero pierwsze usamodzielnienie się, finansowo tez może nie być różowo i wiele pytań i wahań itp itd Boję się że finansowo się wycyckam na wynajem i przeżycie a w efekcie będę siedzieć w pokoiku jak na małomiasteczkowego samotnika przystało :D

ehhh same zmiany, a jednak jestem zwolenniczkom stabilizacji małych zmian i sytuacji do przewidzenia ewentualnie spontany w pewnych granicach

no własnie a speed jeszcze mnie wkurza jakbym juz wystarczajaco nie była :D tez mam zamiar się wyprowadzic i tez myslę o Poznaniu :P

poznań? ty i nirka widzę wielką miłość, dziewczyny... próbujcie szczęścia razem

oj claude speed brak mi słów na Ciebie. Z dziewczynami przynajmniej jakąś nić porozumienia zyskałyśmy. A ty nawet tchórzysz odpowiedzieć na pytania. ehh

jakie?

claude jeśli śledzisz rozmowę to wyżej pojawiały się z mojej strony. Andyyy no proszę to w jednej mieścinie wylądujemy ;)

claude speed prosze Cię, Twoje głupie docinki naprawde nie mają najmniejszego sensu, idz psuć humor gdzie indziej...

No podobno Poznan to całkiem fajne miasto tak słyszałam bynajmniej :) a Ty Nirka bardziej z połnocy kraju czy z poludnia? :)

czyli co dziewczynki, z porad nici, ale trzymam za nas kciuki. Temat pierwotny właściwie spełniony dziękuję za wsparcie :)