Nie mogę przebrnąc przez film, który wybrałam sobie do prezentacji maturalnej:((

Nauczyciel ostrzegał, ze będzie brutalny. Wpisałam w ciemno. Teraz płaczę i zbiera mi się na wymioty. W zyciu nie widziałam czegoś takiego. Co ja mam robic skoro bibligorafii nie da się zmienic:(((((

po co drugi taki sam temat? bibliografie możesz zmienić, możesz nawet przynieść całkiem nową na samą maturę ustną

Nie mogę własnie:( Ostateczny termin bibliografii był do 1 kwietnia. Teraz nie mogę nic zmienic. Ja naprawdę nie jestem wrażliwa ale to co jest tam pokazane mnie przerasta. Zrobiło mi się niedobrze. Film "idź i Patrz"

omawiasz inny film i juz w czym problem, nie maja w szklach dokumentacji dotyczacej prezentacji

Nie narzekaj bo ja jestem z rocznika 96 i matura będzie wyglądać za rok tak jak kiedyś ta stara , czyli już nie będzie żadnych prezentacji tylko muszę być wykuta ze wszystkiego na ustny... więc ciesz się i nie marudz A można wiedzieć jaki to film wybrałaś ? ja się nie znam na zasadach może da się zmienić jeszcze zapytaj nauczyciela , a jak nie no to trudno to przeciez tylko film dasz radę trzeba walczyć z samym sobą

Właśnie mają bibliografię, bo nauczyciel egzaminujący musi zapoznac się z literaturą podmiotową i muszę mówic o tym co wpisałam do bibliografii:( W ŻYCIU NIE WIDZIAŁAM TAKIEGO BRUTALNEGO FILMU

A czemu tak bezmyślnie wybrałaś coś czego na oczy nie widziałaś? Trzeba było choć opinie w necie o tym poczytać. Weszłam na pierwszą z brzegu stronę i już wiem co i jak. Bez oglądania filmu.

hmm wydawało mi się, że ostateczny termin na oddanie to był piątek, 4 kwietnia :P a w bibliografii możesz dokonać zmian. wystarczy iść do osoby trzymającej je i podmienić. no ale nie poddawaj się, dasz radę

Jestem z rocznika 95 i piszę maturę w maju. NIe można zmienic niestety:( Weszłam na recenzję filmu, same zachwyty że to taki film o tematyce wojennej czyli idealnie pasujacy do mojej prezentacji. Zanim powiecie, że przesadzam z reakcją obejrzyjcie sobie przynajmniej pierwsze 40-50 minut i zrozumiecie

to moja szkoła jest jakaś dziwna w takim razie. do samej matury można zmieniać bibliografię

moim zdaniem panikujesz, nigdy nie było zadnych prblemów z tym , przeciez sama osbie piszesz prace i możesz dzin przed pisac i nikt ci zadnej bibliografii nie zatwierdz , to pic na wode fotomontarz! strasza was bo matura wiadmo, egz dojrzałości traktujcie poważnie,a ja jestem juz 3 lata po maturze i smieje się z tego teraz

i bardzo dobrze ze wraca stara matura! bo ci uczniowie to takie tłuki a kazdy konczy z matura bo tu odpisze tu usłyszy i zdane

a pytałaś się w szkole w ogóle kogoś czy możesz to zmienić czy z góry założyłaś, że nie można, bo był termin na oddanie?

To moze zrobie jeszcze jedno podejscie do zmiany. Bo raz juz chcialam dopisac jakas ksiazke to kategorycznie odmowiono. Wzięłam ten film, bo nie jestem jakaś niezwykle wrażliwa. Spodziewałam się, że będzie brutalny ale nie aż tak!!!! W pewnym momencie na widok tego spalonego zywcem mężczyzny zebrało mi się na wymioty chociaż nigdy tak nie reaguję na najgorsze bodźce. Pomyslec, ze kiedys ludzie w takich czasach zyli:(