dlaczego 35latek jest desperatem?

myślałam, że niektóre kobiety w tym wieku tak mają (żeby nie było, jestem kobietą parę lat przed 30tką), ale sytuacja mnie zdziwiła. spotykałam się krótko z mężczyzną 35letnim, z dużego miasta, po studiach, mającym mieszkanie, wydawałoby się - normalnym. Miał konta na portalach randkowych i ciągle mówił o rodzinie, że chciałby mieć dziewczynę, że dzieci. Od 1 spotkania mi o tym mówił i chciał ze mną być,chwilę ledwo mnie widział, a już pisał długie szczere wiadomości. Nie zakochałam się, już się nie widujemy. Chyba już kogoś znalazł. Podsumowanie jest takie, że to chyba ta jego 'desperacja' mnie odstraszyła, bo to był ciekawy gość. I zdziwiłam się, że w tym wieku facet może być tak bardzo nakręcony na związek...jakby to co najmniej jemu tykał zegar biologiczny.