Matki polki, rozpłodówki

Dlaczego dzieciate są tak bezczelne i roszczeniowe? Ustąp miejsca, przpuść w kolejce, toleruj darcie się, histerie i obślinienie Twojej kurtki przez jej szanownego potomka, bo "przecież to tylko dziecko". Uświadomcie sobie: zajście w ciążę i urodzenie dziecka to ŻADEN WYCZYN. Każda 15 latka może sobie sprawić taki "cud", więc przestańcie się zachowywać, jakbyście dokonały czegoś wielkiego.

bo te dzieci będą pracowały na twoją emeryturę więc trochę szacunku dla ich matek...

Niczyje dzieci nie będą musiały na mnie pracować, spokojnie. Przez całe życie, nie mając dzieci, odłożę na tyle dużo, że całą emeryturę spędzę na ciepłych wyspach.

Jaka jest gwarancja, że dożyje emerytury? Średnia życia 65 lat, wiek przjeścia na emeryturę 67.

ty też kiedyś byłeś takim dzieckiem

załóżmy w wersji optymistycznej że dożyjesz

Założę się o kratę Warki Strong, że 90% dzieci tych matek stanie w kolejce po zasiłek do MOPSów/ GOPSów/ PCPRów bo nie potrafią skalać pracą swych zadbanych rączek

ns emeryturę to każdy sam dla siebie pracuje a nie cudze dzieciaki, masz zrytą banię przez polską politykę, która jest antyludzka, antyrodzinna i antydemokratyczna

Przed chwilą się ożeniłem i spłodziłem dziecko! Dzwońcie do mnie dziewczyny i kobiety to pogadamy se o życiu i miłości! Mój numer telefonu to +48897671982

aha...tam w zusie taki świstak siedzi i twoje pieniązki odkłada na twoją prywatna kupkę żebyś po nie za 30 lat mógł sięgnać.

Po co tak uogólniasz, autorko? Roszczeniowość nie zależy wcale od tego, czy kobieta jest w ciąży, czy nie. Jeśli baba jest roszczeniowa z natury, to w każdym stanie będzie to okazywać. Ja jestem w 6 miesiącu ciąży, sama jak do tej pory nie wymuszałam na nikim ustąpienia miejsca w kolejce czy autobusie, ale spotykam na każdym kroku życzliwych ludzi, którzy sami mi to proponują. Nie byłaś w ciąży, więc nie zdajesz sobie sprawy, że kobieta naprawdę wtedy może źle się czuć. Ciąża to nie choroba, ale wiąże się z nią sporo dolegliwości- na szczęście wiele osób to rozumie.

Jaką emeryturę? Zapomnijcie o tym, system chyli się ku upadkowi, jak nie zaoszczędzicie na stare lata to będziecie zęby w parapet wkładac, emerytury na oczy nie zobaczycie. A co do matek to sie zgadzam. Jechałam ostatnio tramwajem po 12godzinnym dyzurze zrypana do domu (skrzynia biegów w aucie mi poszła), a tu wchodzi mamuśka z drącym gówniarzem do tramwaju i ma do mnie pretensje że im miejsca nie ustępuje. takiego wała