Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rudziczek

rodzina nie chce dziecka

Polecane posty

Gość gość
no to zmuś babkę aby sama opłacała pobyt brata. Chcesz żaby coś się zmieniło to trudno, ale musisz być tą złą i wredną. Wiesz jak to mówią chcesz mieć miękkie serce to musisz mieć twardą d**ę. nie licz że sytuacja się zmieni jeśli nadal będziesz pozwalać na rządy babki i braciszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudziczek
rozpuszczony jest .... w tamty roku zniszczyl wersalke i drzwi i ja to pokrylam a slowa powiedziec nie moglam.te wszystkie inne laski ktore tak sie wypowiajada mysla ze to fajne?ze fajne sa nerwy ze niszczenie jest ok?i jeszcze mam go brac?ja mam dziecko 4 lata pierwsze i nie niszczy tak jak on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie rozumie jak 13 latek niszczy sprzety? to nie dziecko male, nie mozesz na niego krzyknac? a mlody jak przyjedzie na wakacje to do baki do pokoju, zrob remont pokoiku dla dziecka, radze ci jakies zamkniecie w drzwiach na wypadek gdy brat i babka zostaja sami w domu, zeby tam nie lazili i nie niszczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a babce powiedz,ze namawianie do abrocji jest karalne, jeszcze raz cos powie to zglosisz to lub wyladuje w domu starcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudziczek
nie moge zwrocic uwagi by by pielko bylo .on jest pepkiem swiata i wszystko wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pozwalasz sobie na to żeby babka cię ustawia a młody bierze z niej przykład, Ukróć babkę to i z bratem się poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudziczek
ja sie zastanawiam dlaczego mojej matce nie kazala usunąc skoro miala z innym a ja mam z moim mezem chole*a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boisz się babki czy co? Ona jest u ciebie a nie ty u niej więc nie robi ci łaski. Brat to jakieś bóstwo czy jak? Nie rozumiem czemu na to pozwalasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
Wiesz autorko w sumie to mrzesz babce powiedzieć, że jak się, jej kolejny prawnuk nie po myśli to ty jej w domu nie zatrzymujesz. Chamsie to ale może się babka opamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
możesz (ale ota walnęłam :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a języka w gębie Ci brakuje? Zacznij brata o******lac, a jak sie babka wymądrza to powiedz babciu siedz cicho bo cię z domu wyrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudziczek
tak dokladnie ale dobra nie o to tu do konca chodzi.tez a o brata bo ona dobrze wie ze ja nie akceptuje je decyzji wzgledem brata nie raz si pokluce bo tez trace na nim kupe kasy a wymagania ma i ona i on.ja pragne drugiego dziecka i ona wie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudziczek
nie brakuje mi jezyka w gebie ale jak zaczne cos muwic to pada zdanie"on jest biedny bo mamy nie mo"cholera ja tez mamy nie mam przeciez i tylko dlatego mam siedziec cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
Musisz być autorko egoistką trudno dlaczego ty masz się naginać dla babki i brata skoro oni nic dla Ciebie. Życzę Ci jak najlepiej i jakiegoś sensownego rozwiązania Twojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odparuj ja też nie mam. Kobieto, nie ma sił powtarzać wciąż że jeśli się nie postawisz to dalej cię będą wodzić za nos. Nie wiem na jakie jeszcze rady czekasz. Olewasz co się do ciebie pisze. Myślisz że jeśli ktoś ci napisze, żebys była dla nich dobra to babka i brat się zmienią w anioly i twoje dziecko nie będzie do usunięcia? Nie wiem czego ty chcesz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest tak,ze musisz zaczac geby uzywac albo bedzie coraz gorzej i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a probowalas z malolatem rozmawiac?bo on moze tez czuje sie opuszczony i robi ci na zlosc,chcezwrocic na siebie uwage.mysle,ze u was w rodzinie macie powazne problemy i nie umiecie rozmawiac,kazdy kazdemu robi na zlosc.trzeba ustalic jakies zasady,jeden drugiego musi wysluchac.moze mlody powie ci cos co cie zszokuje i wtedy zrozumiesz jego zachowanie,odpowiednio podejdziesz do sprawy i nikt nikomu nie bedzie skakal do oczu.serio,on sie domaga uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze z nim rozmawialam ale twierdzi ze on jest wychowany na wsi i tak ma.i takie jest tez zdanie babki.myslicie ze ja nie proboje zmienic tej sytuacji?oczywiscie ze tak tylko ze ja juz nie mam sil by do nich cokolwiek dotarło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudziczek
gosciu.myslisz ze jak dostane porade powiem im co mi sie nie podoba to to sie zmieni w 3 sekundy?oczywiscie ze nie jesli nie masz nic madrego do powiedzienia to poprostu nie pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ty wciąż myslisz o zmianie? Pisząc że masz być stanowcza miałam na myśli żeby sobie nie dać włazić na głowę i małolata wraz z babką sprowadzić na ziemię. Zmiany jeśli tego nie chce główny zainteresowany nie nastąpią ani na twoje prośby ani na groźby. chodzi tutaj o określenie jasnych granic i konsekwentne ich przestrzeganie. Ale ok, skoro uważasz że nie mam nic mądrego do powiedzenia to możemy na tym zakończyć tę rozmowę. Mam tylko nadzieję że nie złamiesz się i nie dasz im się skrzywdzić jeszcze bardziej niż teraz. no nic powodzenia ci życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×