IDZIE WOJNA :( Robicie zapasy żywności? Bo ja już mam dużo słoików i konserw

Mamy już przygotowane w piwnicy takie zapasy: - 50 butli z wodą (tych 5-litrowych), - 60 słoików litrowych z bigosem domowym (dziś właśnie robię jeszcze ostatnią porcję 20 słoików), - 50 słoików kiełbasy tzw. słoikowej (słoiki od 600-850gram) no a do tego mój mąż znalazł firme która robi jedzenie dla wojska (zresztą bardzo dobre bo już smakowaliśmy) można to kupić na a/l/e/gr/o, kupilismiy m.in: - 20 x Konserwa wojskowa Tuszonka 830g, - 30 x konserwa wołowina w sosie własnym 300g, Oraz gotowe dania obiadowe również w puszkach: - 20 x Fasola z wołowiną 850g, - 20 x Groch z mięsem 850g, - 20 x gołąbki z mięsem w sosie 850g, - 20 x zrazy w sosie selerowym 850g, - 20x gulasz wołowy po węgiersku 850g, - 20 x kotlety siekane z kapustą 850g, Oraz zupy zagęszczane: - 20 x żurek z kiełbasą 850g, - 20 x gulaszowa z mięsem 850g, - 20 x grochówka 850g, - 20 x Zupa fasolowa z mięsem 850g, oraz 100 x chleb żytni w puszce, Wszystko ma termin ważności prawie do 2016, ale wojna już niedługo :o A wy jak się przygotowaliście? bo jak to wszystko walnie to już żadnego jedzenia w sklepach nie będzie :o