Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy żyjąc w biedzie można wyglądać ładnie, młodo?

Polecane posty

Gość HHAH dead brain 666 997
Bieda + mało pieniędzy = słabe zdrowie i potezeba chorym pomocy od państwa! Wielu rozchorowało się z chęci pomocy dla innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
08:57] , taaa juz widze jak Ty masz ladna cere przy paleniu papierosow :D skora wtedy wyglada na szara i zmeczona i wyglada okropnie. Ale na kafe kazda wyglada jak miss swiata :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 40 lat i pare siwych wlosow ktorych nie widać. .tez spie po 6-7 godzin dziennie. Ja smaruje twarz zelem z ekstraktem ze ślimaka za 10 zł. Zmarszczki minimalne, wygladam na 32-34 lata.tutaj jak ktos tam napisal chodzi o geny..ale ja używam dobrej wybielającej pasty do zębów i pomimo ze pale zęby mam białe. Musisz niestety w coś zainwestowac..podobniez cynamon jest dobry do wybielania zebow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze cera u palacza jest inna, ale nie jakaś szara..ja pale i mam lekkie przebarwienia kolo ust..tak ze nie przesadzajcie..alkoholik ma ziemista szara cere nie palacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy czytacie co autorka pisze? Czasem wasze rady sa do doopy. A biednie nie znaczy źle. Niektóre z was są tak wysztafirowane że nie da się patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upollo up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Które rady są do d**y? Ja tu widzę same trafne rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mozna. Ja tez jestem biedna i to widać niewazne jak siebstaram. Zarabiam 2 tys netto, po oplaceniu rachunków zostaje wielkie gowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można radzić żeby uprawiać sport, jogę itp kiedy laska piszę że wciąż pracuje i nie ma czasu spać.. to jest z rad do d**y :P albo że ma iść do sezonowej pracy skoro ona już pracuje i to jak pisze całymi dniami.. albo że ma za zwrot z podatku wymienić plomby kiedy pisze że ma ich dużo a zwrot z podatku to max 1100zl, te co to piszą to chyba nigdy nie były w takiej sytuacji że pusto w portfelu a każda złotówka przeznaczana jest na jedzenie dla dzieci, na to co najpotrzebniejsze, w każdej wolnej chwili chce się tylko położyć, albo poświęcić czas dziecku które mamę widzi raz na jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupujcie żadnych szmat w marketach, bo to same g(ó)wna są w necie kupisz lepsze za tą samą kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, że nie kupować nic w marktach tylko allegro i tylko first class, czyli Hilfiger, Lauren, nie jest droższy od innych - sweter męski za 80zł, polo za 40zł, skarpetki 3 pary za 20zł. po co szukać czegoś innego. Moje całe szukanie zakupów to, że wpisuję hilfiger, xl, zaznaczam stan nowy i sortuję od najniższej ceny i czekam na okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa jasne i co mi z okazji skoro wysyłka to min 7,50 a raczej 10zł przy rzeczach dla dorosłej osoby... każdy ciuch jest o wysyłkę droższy, chyba że będę mieć szczęście i trafię na kogoś z tego samego miasta, jak kogoś nie stać na zakup rzeczy za 50zł to 10zł za wysyłkę robi ogromną różnicę, te szmaty musiałyby kosztować 1zł że było warto, a ile to czasu pochłania grzebanie w sieci? wiem bo sama kupuję, ale czasem zanim coś kupię to cały dzień ucieka... to jest super jak się siedzi w domu i nudzi, albo ma robotę co przez 6/7 godzin z dniówki można grzebać w sieci za ubraniami i innymi bzdetami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre wypowiedzi są śmieszne. Np takie że nie powinna autorka żałować pieniędzy na siebie, jasne powinna wydać kilkaset zł na frzjerke, kosmetyki, a potem zastanawiać się skąd mieć pieniędze na jedzenie dla dzieci. Wy chyba nigdy nie mieliście problemów finansowych, chyba nigdy nie staliście przed wyborem czy kupić sobie kosmetyki czy zamiast tego lepsze jedznie dla dzieci i siebie. Albo żeby pracowala na pól etatu. Ogarnijcie się, albo czytajcie ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie grzebanie, jaki nadmiar czasu? - wchodzisz na allegro - wpisujesz hilfiger xl albo lauren xl w pasku na górze, później na bocznych odznaczasz stan nowy i cenę do 50zł albo do 100zł i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli nie ma sie uczulenia , to tanie sa farby z firmy J ,np.szlachetna perla wystarczy raz w miesiacu polozyc na 30 min. na wlosy i wtedy nie widac prawie siwych po kazdym myciu i farbowaniu, polac włosy najtansza odzywka i spłukac najlepsze sa kremy dla dzieci i krem BB, pokryje since pod oczami na paznokcie odzywka lub wypolerowac pilniczkiem takim do zmatowienia i polerowania paznokci tusz ,krem odzywka , szampon, farba za 6 zł to nie jest majatek , a starcza na długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym first class toś się nieźle czegoś nawąchała jest mnóstwo firm szyjących spoko ciuchy, lepiej kupić ładny ciuch ciut droższy niż 3 szmaty z marketu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
europejskie firmy szyją ciuchy bez stylu i marnej jakości i to dotyczy wszystkich europejskich od polskiego reserved, przez szwedzki h&m, hiszpańską zarę, po włoskie armani czy niemieckiego hugo bossa. Natomiast te amerykańskie marki mają takie coś, że czuję się w nich elegancko, stylowo ale na luzie, a nie jakieś wydziwiania jak to u włochów ( armani czy inne) czy nuda jak u niemców (hugo boss).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
angielskie nexty, marks&spencer, primarki, lub holenderskie c&a to też tandeta bez stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się zastanawiam po co kobicinie ciuchy skoro cały dzień siedzi w robocie? ja tak mam nie wiem po co mi ubrania jak w pracy muszę siedzieć w firmowej koszuli i spódnicy, nigdzie nie wychodzę poza pracą, tyle co w weekend.. po co mi hugo bossy i armani? do pracy jadę autem, najczęściej w jeansach i t-shircie, jadę jakieś 10minut i wracam tyle samo :D w pracy mam mundurek :D po pracy bawię się z dziećmi na dywanie w dresie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwawa
Z tymi włosami to dziwna sprawa, moja mama ma większość siwych,a farby je normalnie łapią(ale tylko ciemne odcienie), używa np loreala lub garniera i trzyma troche dluzej niz zaleca producent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do goscia z 9 39
akurat zwrot z podatku przy 2 dzieci to pobad 2 tysiaki. I nie pisałam by wymieniła plomby tylko kupiła zapas kosmetyków za ok 300 zł. a później odkładała 20 zł miesięcznie by mieć za co kupić np krem jak się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze przed urodzeniem coreczki, potrafilam wydac na kosmetyki po 600 zl miesiecznie. Efekt tego byl taki, ze lepiej nie wygladalam a w lazience walalo sie 10 butli balsamow do ciala, przeterminowane tusze, cienie ,kremy. Po porodzie musialam ograniczyc wydatki na kosmetyki. Wygladam w koncu super,inwestuje w porzadne kosmetki,nic sie nie marnuje. Zamiast kupnych maseczek robie wlasne z alg, olejkow, roznych ekstraktow owocowych. Zamiast 4 tubek podkladow z rossmana kupuje jeden porzadny podklad za 150 zl, ktory starcza mi na pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zwróćcie uwagę na to, że aby te dwa tysiące podatku odzyskać najpierw trzeba je zapłacić. Podejrzewam, że autorka jest zarejestrowana na najniższą krajową więc odzyska pewnie ok. 800 zł, które zapewne idzie na łatanie dziur w budżecie domowym. Polecam kosmetyki z joanny, mają tanie farby do włosów (ok. 5-6 zł), potrzymaj dłużej i pokryje siwe włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mam kasy i nie uważam, że to jest wielka przeszkoda aby wyglądać dobrze. Nie stać mnie na kosmetyczkę, do fryzjera chodzę raz na kilka miesięcy podciąć końcówki, włosy farbowałam sama, chociaż marzy mi się powrót do naturalnych. Wychodząc do pracy maluję się, bo muszę tam wyglądać reprezentacyjnie, ale w dni wolne krem bb, lekkie pociągnięcie tuszem i tyle. Ubieram się głównie w lumpeksach - trzeba się sporo nachodzić i naszukać, ale można znaleźć naprawdę świetne ubrania. Na siłownię i basen mnie nie stać, ale mam stary rower na którym często jeżdżę, no i biegam 3 razy w tygodniu bo to też sport darmowy - jedynie w buty musiałam zainwestować, ale opłacało się. A jeśli chodzi o spanie 6-7 godzin to wcale nie jest mało! To chyba normalna dawka snu dorosłego człowieka. Każdy kogo znam tyle śpi, albo mniej jak szczęścia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam dla ciebie autorko inna radę, może twój mąż zająłby się jakąś konkretną robotą a nie siedzi jak studenciak na stażu za 900zł? wiem że z pracą ciężko ale pisałaś że mieszkacie w dużym mieście, choćby zarobił te 1200zł to i tak jest o kilka stówek więcej niż teraz ma, wtedy ty mogłabyś poświęcić choćby sto zł ze swojej wypłaty na siebie a i tak byście mieli większy budzet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisalam o jodze i o tym , by autorka zjadla ze 2 jablka dziennie ( nie mieszkam w polsce i nie wiedzialam, ze jablka sa towarem luksusowym dla bogatych) Joga ma za darmo z youtube. Nawet kilkanascie minut dziennie to bardzo duzo . Naprawde nie ma autorka 15 minut ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieda ma aż 2 dzieci, dobrze ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ,ale piszecie glupoty .Autorka nie ma pieniedzy na siebie a Wy doradzacie jej odzywki do paznokci ,farby fryzjerskie ,lepsze ciuchy itp .Gdybys mieszkala blisko mnie ,pomoglabym Ci . Mam sporo ubran ,ktorych chce sie pozbyc bo zeszczuplalam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pisze, że haruje jak wół i źle się odżywia(zielona cera)pewnie jest szczuplejsza od ciebie i nie potrzebuje namiotów, bo na wakacje jej nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak oczywiscie moze jest szczuplejsza ode mnie ,ale nie jestem z tych grubszych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×